Zagrajmy w...
Jakość, a popularność. - Printable Version

+- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl)
+-- Forum: Zagrajmy W... (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Forum: Dyskusje (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Thread: Jakość, a popularność. (/showthread.php?tid=2738)

Pages: 1 2 3


RE: Jakość, a popularność. - xometr - 19-03-2013 20:04

Zależy czego się oczekuje wchodząc na yt. Jak masz doła zapuszczasz takiego klocucha i nawet nie patrzysz na ekran tylko słuchasz jego widełorecenzji. Techniczne chocki-klocki zaczynają się gdy oglądasz jakiś walkthrough w ktorym dość sensowne odwzorowanie tego co dzieje się na ekranie jest waże i nie mówimy tu o tym czy film jest w 240p, 360p czy hd tylko np. czy nic się nie tnie w kluczowych momentach rozgrywki.


RE: Jakość, a popularność. - MircoCroCop - 19-03-2013 20:28

Znajomości.


RE: Jakość, a popularność. - The Meldero - 20-03-2013 21:53

(19-03-2013 20:28 )MircoCroCop Wrote:  Znajomości.

Raczej mało kto potrafi się sam wybić ponad przeciętną YT, tak po prostu, choćby nie wiadomo jak był utalentowany.
Dużą szansą na rozwój jest jednak to całe "jutjubowe kółeczko wzajemnej adoracji", czy jak wolicie- więksi YouTuberzy i ich mini community. Samemu się w nie , raczej nie wprowadzisz. Z tego co zauważyłem, to ci "więksi" nie mają w zwyczaju poznawać swoich widzów. Zresztą ja tam wcale się nie dziwie. W każdym razie- jak nie jesteś kolegą jakiegoś znanego "jutupera" lub nie jesteś totalnym talentem, którego ktoś większy znajdzie i wypromuje- to nie masz za bardzo szans.
No chyba że wstrzelisz się z odpowiednim zagrajmy w idealnym ku temu czasie i subówka sama poleci.
W to jednak bym wątpił.
Dlatego IMO znajomości też są jednym z ważniejszych czynników wpływających na popularność


RE: Jakość, a popularność. - MircoCroCop - 21-03-2013 06:54

Naiwni uwierzą, że można się wybić w dzisiejszych czasach jedynie na talencie.

Wystarczy jeden gest, który jest aktualnie modny, wprowadzony razem do szerokiej publiczności z jakąś sławną osobą. Pan Śmietanka, jeden występ u Verteza, dziesięć milionów cytatów z komentarzy z jego śmiesznych rzeczy - SUB. Potem kolejne i kolejne i kolejne materiały..

I choćby mnie bili mieczem i dziagali szkłem, nie dacie rady mi wmówić, że ktoś wybił się na niczym innym jak Minecraft i znajomy.

Błędne koło.
Julian przez MMM która wybiła się na CTSG, który z kolei wybił się na minecraft'cie.
/To nic obraźliwego, lecz po prostu ukazuję odległe czasy YouTube'a/.

Takich przykładów jest zajebiś*ie dużo, wystarczy poszperać trochę głębiej, bądź zerknąć w parę wspomnień by uświadomić Sobie, że na talentach wybijano się pięć lat temu - dzisiaj internetowi celebryci mają władzę nad YT.


RE: Jakość, a popularność. - Mandero - 21-03-2013 09:11

Quote:wspomnień by uświadomić Sobie, że na talentach wybijano się pięć lat temu
Nope. Kiedyś to aby się wybić wystarczyło nagrywać content na który jest zainteresowanie przez odpowiednio długi czas.


RE: Jakość, a popularność. - The Meldero - 21-03-2013 19:55

(21-03-2013 09:11 )Mandero Wrote:  
Quote:wspomnień by uświadomić Sobie, że na talentach wybijano się pięć lat temu
Nope. Kiedyś to aby się wybić wystarczyło nagrywać content na który jest zainteresowanie przez odpowiednio długi czas.

Dokładnie. Sam śledzę "Polską Scenę Zagrajmy na YT" prawie od jej początku. Talent zaczął się liczyć wtedy, kiedy nagle na zagrajmy przyszedł "hajp" i pojawiało się coraz więcej zagrajmerów. Wtedy już nastąpił "wstępny przesiew" i zostali popularni ci z większym talentem /doświadczeniem.
Kolejną okazją na wybicie się stał się MC. Dzięki niemu także polska scena zagrajmy się rozwinęła. Coraz częściej słyszałem pytania "A wiesz może co to zagrajmy ? ". Wtedy wybili się Ci, którzy odpowiednio szybko zareagowali i robili to co ludziom się podobało. Sam jeszcze pamiętam czasy filmików "Jak przeżyć pierwszą noc w MC". Ahh... to były czasy.
Ty Lordzie kochany, miałeś tyle kont, że na palcach u jednej (może dwóch, przestałem w pewnym momencie śledzić Twoją działalność i niedawno powróciłem) się zliczyć nie da. Wybiłeś się na MC - nie ma co ukrywać. Ale worth it - wychodzi Ci to dobrze, mi się Ciebie ogląda z przyjemnością.


RE: Jakość, a popularność. - Harley - 22-03-2013 12:57

Osobiście uważam, że "talent" jest ważniejszy niż jakość filmów. Co z tego, że jakiś osobnik ma full HD, 3D i inne bajery skoro nie potrafi powiedzieć sensownego zdania, sepleni albo się jąka. Już o wiele lepiej ogląda się kolesia któremu trzeszczy mikrofon i mówi z sensem.


RE: Jakość, a popularność. - DekanPLx - 03-04-2013 12:21

Bardzo trudne pytanie bo z jednej strony ważniejszy jest komentarz, a z drugiej jak mam oglądać LP w 240p to wolę nie oglądać.
Wszystko zależy od tego czy oglądam dane filmy bo chce się dowiedzieć np: jak przejść dany moment w grze, czy oglądam go po to by posłuchać dobrego komentarza. Ja szczerze mówiąc nie potrafiłbym się zdecydować na jedną z tych rzeczy ponieważ i to i to jest bardzo ważne.


RE: Jakość, a popularność. - Sworson - 03-04-2013 18:48

Quote:Osobiście uważam, że "talent" jest ważniejszy niż jakość filmów. Co z tego, że jakiś osobnik ma full HD, 3D i inne bajery skoro nie potrafi powiedzieć sensownego zdania, sepleni albo się jąka. Już o wiele lepiej ogląda się kolesia któremu trzeszczy mikrofon i mówi z sensem.

Dla ciebie osoba utalentowana to taka, która potrafi wypowiedzieć sensownie zdanie? Nie wiem, co to ma wspólnego z "talentem".


RE: Jakość, a popularność. - MircoCroCop - 04-04-2013 06:43

(03-04-2013 18:48 )Sworson Wrote:  
Quote:Osobiście uważam, że "talent" jest ważniejszy niż jakość filmów. Co z tego, że jakiś osobnik ma full HD, 3D i inne bajery skoro nie potrafi powiedzieć sensownego zdania, sepleni albo się jąka. Już o wiele lepiej ogląda się kolesia któremu trzeszczy mikrofon i mówi z sensem.

Dla ciebie osoba utalentowana to taka, która potrafi wypowiedzieć sensownie zdanie? Nie wiem, co to ma wspólnego z "talentem".

Wybacz, że wtrącę - tak, talentem jest wypowiedzieć w pełni sensowne i poprawne językowo zdanie. Jeśli nie nazwać tego talentem - to nazwij to rzeczą 'rzadko spotykaną' - możesz spróbować sam, weź do ręki mikrofon, przygotuj się np. z materiału wiedzy o .. Rozmnażaniu królików - i potem przez 20-30 minut staraj się w jednym materiale tak opowiadać o tym rozmnażaniu królików - żeby to zaciekawiło drugą osobę, a nie musiała pauzować co kolejną chwilę film i cofać o kilka sekund, żeby zrozumieć sens Twojego zdania.