Zagrajmy w...
"Koniec kontrowersyjnych filmów Shoguna!" - Printable Version

+- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl)
+-- Forum: Inne (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Forum: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Thread: "Koniec kontrowersyjnych filmów Shoguna!" (/showthread.php?tid=1527)

Pages: 1 2 3 4


RE: "Koniec kontrowersyjnych filmów Shoguna!" - Infelicity - 10-08-2012 17:34

Quote:hejterow
A Ty nadal o wyimaginowanych hejterach. Nie popadasz czasem w stagnację?


RE: "Koniec kontrowersyjnych filmów Shoguna!" - BrzydkiBurak - 10-08-2012 17:48

(10-08-2012 17:34 )Infelicity Wrote:  
Quote:hejterow
A Ty nadal o wyimaginowanych hejterach. Nie popadasz czasem w stagnację?

Jasne. Przeciez hejterow "nie ma". Powiedz tylko jak nazywac ytscierwownikow (lol) zostawiajacych pod filmami wartosciowe komentarze (zapewne konstruktywna krytyka) o tresci takiej jak:

ty ku*** je**** w d*** wy*******
Fusiu1746PL

nienawidzę cię h*** j***** pedale p*********
matios1222

BURAK? CH**
TheUlicho

Sijj kabana d***** j***** Ciota jest z ciebie k****
Miniopro123


RE: "Koniec kontrowersyjnych filmów Shoguna!" - Infelicity - 10-08-2012 17:53

Burak, jesteś taki monotematyczny. Na takie zachowania dawno przed tzw. "hejterami" znaleziono nazwę. Człowiek piszący takie rzeczy to flamer, po prostu to sobie wbij do głowy.
Wikipedia prawdę Ci powie.

"Flaming, znany również jako nagonki, są to wrogie i obraźliwe interakcje pomiędzy internetowymi użytkownikami, często wymagające użycia przekleństw. Flaming występuje zwykle w społecznym kontekście forum internetowym i Internet Relay Chat (IRC), Usenet , poprzez e-mail , serwery gier, takich jak Xbox Live lub PlayStation Network , a także na stronach internetowych udostępniania wideo."


RE: "Koniec kontrowersyjnych filmów Shoguna!" - BrzydkiBurak - 10-08-2012 18:11

(10-08-2012 17:53 )Infelicity Wrote:  Burak, jesteś taki monotematyczny. Na takie zachowania dawno przed tzw. "hejterami" znaleziono nazwę. Człowiek piszący takie rzeczy to flamer, po prostu to sobie wbij do głowy.
Wikipedia prawdę Ci powie.

"Flaming, znany również jako nagonki, są to wrogie i obraźliwe interakcje pomiędzy internetowymi użytkownikami, często wymagające użycia przekleństw. Flaming występuje zwykle w społecznym kontekście forum internetowym i Internet Relay Chat (IRC), Usenet , poprzez e-mail , serwery gier, takich jak Xbox Live lub PlayStation Network , a także na stronach internetowych udostępniania wideo."

Ladnie chcesz to opowiedziec. Ale zacznij od linka do tej Wiki.


RE: "Koniec kontrowersyjnych filmów Shoguna!" - Infelicity - 10-08-2012 21:45

Proszę bardzo. Wiki niestety przetłumaczona przez Google.
CLICK!

A tutaj w pełni polska wersja artykułu.
CLICK!


RE: "Koniec kontrowersyjnych filmów Shoguna!" - BrzydkiBurak - 10-08-2012 22:53

(10-08-2012 21:45 )Infelicity Wrote:  A tutaj w pełni polska wersja artykułu.
CLICK!

"Najczęściej „wojna” zaczyna się od drobnej różnicy poglądów dwóch użytkowników, z których żaden nie zamierza odstąpić od swojego zdania. Wyraźna jest eskalacja agresji – zaczyna się od drobnych uszczypliwości, kończy zaś na poważnych obelgach i zniewagach."

To jest typowy flame-war z czasow usenetu czy dzisiejszych for. Do takiego flame-war zmierza nasza dyskusja o tym czy hejt to hejt lub flame. Ty swoje ja swoje. Bedziemy sie wzajemnie przekonywac dyskutowac az w koncu sobie odpuscimy lub skoczymy do gardel. Wciagnie sie w to innych i powstanie 100% flame o... gownie. Lub ktos zacznie obrzucac kogos gownem.

Co natomiast gdy o niczym sie nie dyskutuje tylko przychodzi oswiadczyc np "jestes je*** sk*** wez sp***"? To niby ma byc flame? To hejt popelniany przez hejtera. Normalny czlowiek takie scierwo zbanuje zamiast wchodzic w dyskusje (niby o czym). Skoro startowales po angielsku to niech bedzie ze Hater:

"Hater (slang), a person who expresses intense feelings of hatred or spite, when the reason for this is perceived as unreasonable or spurious"

http://en.wikipedia.org/wiki/Hater

Lub...

http://www.collinsdictionary.com/dictionary/english/hater
http://oxforddictionaries.com/definition/english/hater
http://dictionary.cambridge.org/dictionary/british/hate-mail (lol pmy na yt)

Flejmuj z kims innym.


RE: "Koniec kontrowersyjnych filmów Shoguna!" - Roofix - 10-08-2012 23:35

Hejterem i trollem nazywa się zwykle człowieka o innej opinii/zdaniu/poglądach, które nie zgadzają się z opinią drugiej strony. A tym częściej druga strona używa tego określenia, gdy nie idzie jej dyskusja z tą o przeciwstawnych poglądach. Tak wygląda praktyka.


RE: "Koniec kontrowersyjnych filmów Shoguna!" - Gimper - 10-08-2012 23:39

Quote:Co natomiast gdy o niczym sie nie dyskutuje tylko przychodzi oswiadczyc np "jestes je*** sk*** wez sp***"? To niby ma byc flame? To hejt popelniany przez hejtera. Normalny czlowiek takie scierwo zbanuje zamiast wchodzic w dyskusje (niby o czym). Skoro startowales po angielsku to niech bedzie ze Hater:
Uważasz że takie komentarze są popełniane przez osoby które faktycznie "nienawidzą" Ciebie lub twojej działalności? Bo ja odnoszę wrażenie że nie zgadzają się z twoimi poglądami/noszą w sobie niechęć do twojej osoby ale jako że ich IQ jest dość niskie, nie potrafią tego wyrazić w inny sposób. Nie ma tu miejsca na nienawiść, najwyżej na niechęć wyrażoną w wulgarny sposób.
Dlatego IMO słowo "Hejter" jest błędne bo pochodzi od emocji która jest zbyt mocna jak na takie sytuacje w internetach. Nienawidzić można osoby która konkretnie popsuła nam coś w życiu realnym, na pewno nie za to że ma inny poglądy i głosi je w internecie, jest to po prostu zbyt mocne uczucie.


RE: "Koniec kontrowersyjnych filmów Shoguna!" - one_worm - 11-08-2012 07:14

Imho Buraczek ma rację. Dlaczego? Wystarczy poczytać tematy związane z Rockiem, tutaj na forum. Wybaczcie, ale większość z tego to tzw. festiwale nienawiści, kierowane pod jego adresem, nie zwykły flame :p (tylko wziąć colę, popcron i można czytać)

http://www.youtube.com/watch?v=MToqnnNQa0I

peace


RE: "Koniec kontrowersyjnych filmów Shoguna!" - Lavos - 11-08-2012 09:59

BrzydkiBurak Wrote:Do takiego flame-war zmierza nasza dyskusja o tym czy hejt to hejt lub flame. Ty swoje ja swoje. Bedziemy sie wzajemnie przekonywac dyskutowac az w koncu sobie odpuscimy lub skoczymy do gardel.
Czyli równie dobrze można odpuścić sobie wyrażanie zdania na forach internetowych, co? Do tego zmierzasz? Że wymiana opinii jest zbędna, bo jakimś cudem puszczą ci nerwy i zaczniesz wyzywać jakiegoś randoma?
To bzdury. Jak długo dyskutujący przestrzegają netykiety, tak ciężko nazwać to 'wojną'.

@one_worm
Patrzenie na tematy przez pryzmaty, gratuluję.