Zagrajmy w...
Bronies grzech internetu - Printable Version

+- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl)
+-- Forum: Inne (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Forum: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Thread: Bronies grzech internetu (/showthread.php?tid=2776)

Pages: 1 2 3 4 5 6


RE: Bronies grzech internetu - kaszub - 24-01-2013 20:50

Ej, a czy bronies nie wyginęli rok temu? W ogóle ktoś jeszcze ogląda MLP? Sam oglądałem i było spoko, ale znudziły mi się tak jak mięsny jeż.


RE: Bronies grzech internetu - Sajkros - 24-01-2013 21:24

Bronies to sama gejoza, oraz ciągle chleją wódkę na meetach, czy inne zbereźne rzeczy...
Potrzeba jakiegoś egzorcystę wezwać żeby wyplenił to szatańskie nasienie.


RE: Bronies grzech internetu - Selevan - 24-01-2013 22:47

Kaszubiak - Ja oglądam, jak i kilku moich znajomych. Ale nie widzę potrzeby identyfikowania się jako jeden z "bronies". Po prostu w dalszym ciągu ta bajka sprawia mi trochę radości.


RE: Bronies grzech internetu - FarkuWilku - 26-01-2013 01:00

Tego nie było...

Sttark, posłucham cię, skoro nie umieją czegoś zrozumieć "to jak gra w szachy z gołębiem, nie ważne jak dobrym graczem jesteś, gołąb przewróci wszystkie szachy nasra na plansze i będzie dumny"

(23-01-2013 19:48 )Innominatus Wrote:  Furrasy to jedno z najgorszych zjawisk, które spotkało mnie podczas wędrówek po internetach, obok debilnych ludzi z kropą na czole i dziecięcej pornografi, jest to jedna z największych chorób, jakie zdążyłem odnotować, szkoda, że ludzie zamiast ściskać cycki, wolą bawić się w "fursony" i inne pierdoły związane z tą dewiacją.
Kolega nauczył naszego przyjaciela z foruma grać na gitarze? Wole nie wiedzieć czego jeszcze.

Jak bardzo nie chce już u przebywać to muszę odpowiedzieć:
Takie zboczone istoty jak ty powinny siedzieć w gettach razem z zboczonymi furry, nauczył mnie grać na gitarze i ENDE!

Żegnam, GoodNight i BroHoof!


RE: Bronies grzech internetu - Sajkros - 26-01-2013 01:31

(26-01-2013 01:00 )FarkuWilku Wrote:  A czy ty przypadkiem nie powinieneś wyginąć razem z Natanem od "wiedz że coś się dzieje" ?

Śmiechłem xD
Chyba nie zauważyłeś mojego Avatara, skoro to napisałeś <3


RE: Bronies grzech internetu - Lugia007 - 26-01-2013 01:53

(23-01-2013 19:48 )Innominatus Wrote:  Furrasy to jedno z najgorszych zjawisk, które spotkało mnie podczas wędrówek po internetach, obok debilnych ludzi z kropą na czole i dziecięcej pornografi, jest to jedna z największych chorób, jakie zdążyłem odnotować, szkoda, że ludzie zamiast ściskać cycki, wolą bawić się w "fursony" i inne pierdoły związane z tą dewiacją.
Kolega nauczył naszego przyjaciela z foruma grać na gitarze? Wole nie wiedzieć czego jeszcze.

Cóż, internety charakteryzują się tym, że jest na nich wszystko, co jest dobre, bo to piękna kraina wolności i swobody.

Każdy ma jakieś zboczenia, a furrasy nie są wyjątkiem. Internet daje możliwość im zaspokajania własnych potrzeb. Nie jest to złe jeżeli takowe rzeczy mieszczą się głęboko w internetach (oczywiście prócz pornografii dziecięcej), aby tylko zainteresowani je pożytkowali.
Niestety jednak w przypaku furry nie jest tak dobrze. Chociażby sprawdzanie potencjalnych obrazków w wcześniej spomnianym google grafics - przy ścisłym filtrze na pierwszej stronie mam więcej futrzanych pornosów i cycatych zwierzaków na ekranie niż czegokolwiek innego. Pomijając fakt, że filtr google nie raz zawodzi, co można wybaczyć przy pojedynczych obrazkach, jednak jeżeli mi w tym przypadku zasypuje ekran takowymi obrazkami to raczej wskazuje na główne zainteresowania fandomu. Nie mówiąc już o tym co się kryje przy wpisaniu frazy "yiff" na każdym poziomie filtra.
Jeszcze dało się wytrzymać kiedy siedzieliście na DA, FA i innych bad dragonach. Zaroiło się was odkąd możecie się przy okazji ukrywać pod łatką "bronies". Część bronies dołączyła do was, a część was wyszła ze swoich jam.

Do tego, że istnieje zasada rule34 i tego, iż chociażby kreskówki podpadają pod ten paragraf odkryłam dawno dawno temu i teraz mnie to nie rusza, bo wiem, że istnieje wolność w internecie i każdy ma do tego prawo jak wspominałam wyżej. Gorzej jak więcej osób napotyka na takowe osobistości.

Przy furries jest niestety tendencja, tak jak to, że większość tapieciar jest głupich a więcej cyganów kradnie niż żyje uczciwie.

Btw. żeby nie było, że wrzucam do worka, to mogę powiedzieć, iż mam znajomą, która własnoręcznie robi kostiumy psowatych bądź kotowatych, sprzedaję je i nieraz je zakłada na małe spotkania ze znajomymi w większych miastach. Wierzę, że nie uprawia tego procederu co większość z was. Chodź z drugiej strony uważa siebie tylko za fursuiterkę niż futrzaka, więc głównie skupia się na robieniu i chodzeniu w strojach ze znajomymi.

(23-01-2013 21:48 )Sttark Wrote:  ,,Obrażając mnie nie zyskałeś zamierzanego efektu, wyjmując zdanie z kontekstu ujawniłeś że tobie zależy na kontynuacji tej dyskusji.
Napisałem jeśli przestaniecie generalizować to ja odejdę i nie wrócę do tego tematu, ale do puki generalizujecie do póty ja nie dam spokoju''

Radzę ci odpuścić te forum ma parę naprawdę ignoranckich użytkowników,generalizujących wszystkich ludzi pod przykrywką ich najgorszych cech.Polecam iść gdzie indziej,wierz mi tak będzie lepiej,z nimi nie wygrasz nie przez brak argumentów,ale przez ich brak chęci zrozumienia drugiego człowieka i empatii w internecie.Ale jak chcesz dyskutować to powodzenia,nie licz tylko na zmianę zdania.

,,Tak w ogóle, cześć sttark.''
Siemka,siemka kope lat...widzę,że stałeś się adminem tej stronki.Ech co z Kaszubiakiem?

Ty za to nie okazujesz empatii spacjom po kropkach i przecinkach. Z tego powinnam wywnioskować, żebyś przestał pisać posty... ba, porzucić całkiem tą trudną sztukę.

Opuścić to forum mógłby ten człowieczyna raczej dlatego, że skończyły mu się argumenty, które nie były zbyt górnolotne. Z tego powodu na dodatek aż dwa razy musiał najwyraźniej uświadamiać nam, jeszcze powiększoną czcionką, że dalsza dyskusja jest bezsennowna, bo powiedział swoje trzy grosze i "padnijcie na kolana", temat zakończony, argumenty się skończyły, rozejdźmy się do domów.
Po za tym apelik o "zakopanie toporów" (szkoda, ze jeszcze nie prosby i groźby o zamknięcie nie swojego tematu) skoro tak wyeksponowany, to jest najwyraźniej zakłada, że nie dość, iż dyskutanci chyba nie umieją przeczytać jego wypocin dokładnie, to powinni chociaż zauważyć większe literki na dole postów składające się na ten smutny apel. Czyli imo, apel ważniejszy od słabych argumentów, będących tylko pretekstem do powstrzymania krytyki furries i niszczenia jego i innych światków pełnych kolorowych kredek i włochatych przyjaciół.
Prócz forsowania dalej swojego zdania jako prawdy ostatecznej raczej nie widzę u niego chęci próby dyskusji.

Jeżeli na siłę się szuka empatii w internecie, to albo jest dzieckiem, albo nie ma przyjaciół w realu.

(26-01-2013 01:00 )FarkuWilku Wrote:  Żegnam, GoodNight i BroHoof!

Żegnasz się, żegnasz i jakoś nie idziesz sobie. Dupcia boli, bo musisz mieć swoje ostatnie zdanie wieńczące dyskusję, prawda?


RE: Bronies grzech internetu - FarkuWilku - 26-01-2013 03:08

(26-01-2013 01:31 )Sajkros Wrote:  
(26-01-2013 01:00 )FarkuWilku Wrote:  A czy ty przypadkiem nie powinieneś wyginąć razem z Natanem od "wiedz że coś się dzieje" ?

Śmiechłem xD
Chyba nie zauważyłeś mojego Avatara, skoro to napisałeś <3

Wybacz, moje niedopatrzenie :P
A więc jebłem niepotrzebnie bulwersa :P
BroHoof!

(26-01-2013 01:53 )Lugia007 Wrote:  
(23-01-2013 19:48 )Innominatus Wrote:  Furrasy to jedno z najgorszych zjawisk, które spotkało mnie podczas wędrówek po internetach, obok debilnych ludzi z kropą na czole i dziecięcej pornografi, jest to jedna z największych chorób, jakie zdążyłem odnotować, szkoda, że ludzie zamiast ściskać cycki, wolą bawić się w "fursony" i inne pierdoły związane z tą dewiacją.
Kolega nauczył naszego przyjaciela z foruma grać na gitarze? Wole nie wiedzieć czego jeszcze.

Cóż, internety charakteryzują się tym, że jest na nich wszystko, co jest dobre, bo to piękna kraina wolności i swobody.

Każdy ma jakieś zboczenia, a furrasy nie są wyjątkiem. Internet daje możliwość im zaspokajania własnych potrzeb. Nie jest to złe jeżeli takowe rzeczy mieszczą się głęboko w internetach (oczywiście prócz pornografii dziecięcej), aby tylko zainteresowani je pożytkowali.
Niestety jednak w przypaku furry nie jest tak dobrze. Chociażby sprawdzanie potencjalnych obrazków w wcześniej spomnianym google grafics - przy ścisłym filtrze na pierwszej stronie mam więcej futrzanych pornosów i cycatych zwierzaków na ekranie niż czegokolwiek innego. Pomijając fakt, że filtr google nie raz zawodzi, co można wybaczyć przy pojedynczych obrazkach, jednak jeżeli mi w tym przypadku zasypuje ekran takowymi obrazkami to raczej wskazuje na główne zainteresowania fandomu. Nie mówiąc już o tym co się kryje przy wpisaniu frazy "yiff" na każdym poziomie filtra.
Jeszcze dało się wytrzymać kiedy siedzieliście na DA, FA i innych bad dragonach. Zaroiło się was odkąd możecie się przy okazji ukrywać pod łatką "bronies". Część bronies dołączyła do was, a część was wyszła ze swoich jam.

Do tego, że istnieje zasada rule34 i tego, iż chociażby kreskówki podpadają pod ten paragraf odkryłam dawno dawno temu i teraz mnie to nie rusza, bo wiem, że istnieje wolność w internecie i każdy ma do tego prawo jak wspominałam wyżej. Gorzej jak więcej osób napotyka na takowe osobistości.

Przy furries jest niestety tendencja, tak jak to, że większość tapieciar jest głupich a więcej cyganów kradnie niż żyje uczciwie.

Btw. żeby nie było, że wrzucam do worka, to mogę powiedzieć, iż mam znajomą, która własnoręcznie robi kostiumy psowatych bądź kotowatych, sprzedaję je i nieraz je zakłada na małe spotkania ze znajomymi w większych miastach. Wierzę, że nie uprawia tego procederu co większość z was. Chodź z drugiej strony uważa siebie tylko za fursuiterkę niż futrzaka, więc głównie skupia się na robieniu i chodzeniu w strojach ze znajomymi.

(23-01-2013 21:48 )Sttark Wrote:  ,,Obrażając mnie nie zyskałeś zamierzanego efektu, wyjmując zdanie z kontekstu ujawniłeś że tobie zależy na kontynuacji tej dyskusji.
Napisałem jeśli przestaniecie generalizować to ja odejdę i nie wrócę do tego tematu, ale do puki generalizujecie do póty ja nie dam spokoju''

Radzę ci odpuścić te forum ma parę naprawdę ignoranckich użytkowników,generalizujących wszystkich ludzi pod przykrywką ich najgorszych cech.Polecam iść gdzie indziej,wierz mi tak będzie lepiej,z nimi nie wygrasz nie przez brak argumentów,ale przez ich brak chęci zrozumienia drugiego człowieka i empatii w internecie.Ale jak chcesz dyskutować to powodzenia,nie licz tylko na zmianę zdania.

,,Tak w ogóle, cześć sttark.''
Siemka,siemka kope lat...widzę,że stałeś się adminem tej stronki.Ech co z Kaszubiakiem?

Ty za to nie okazujesz empatii spacjom po kropkach i przecinkach. Z tego powinnam wywnioskować, żebyś przestał pisać posty... ba, porzucić całkiem tą trudną sztukę.

Opuścić to forum mógłby ten człowieczyna raczej dlatego, że skończyły mu się argumenty, które nie były zbyt górnolotne. Z tego powodu na dodatek aż dwa razy musiał najwyraźniej uświadamiać nam, jeszcze powiększoną czcionką, że dalsza dyskusja jest bezsennowna, bo powiedział swoje trzy grosze i "padnijcie na kolana", temat zakończony, argumenty się skończyły, rozejdźmy się do domów.
Po za tym apelik o "zakopanie toporów" (szkoda, ze jeszcze nie prosby i groźby o zamknięcie nie swojego tematu) skoro tak wyeksponowany, to jest najwyraźniej zakłada, że nie dość, iż dyskutanci chyba nie umieją przeczytać jego wypocin dokładnie, to powinni chociaż zauważyć większe literki na dole postów składające się na ten smutny apel. Czyli imo, apel ważniejszy od słabych argumentów, będących tylko pretekstem do powstrzymania krytyki furries i niszczenia jego i innych światków pełnych kolorowych kredek i włochatych przyjaciół.
Prócz forsowania dalej swojego zdania jako prawdy ostatecznej raczej nie widzę u niego chęci próby dyskusji.

Jeżeli na siłę się szuka empatii w internecie, to albo jest dzieckiem, albo nie ma przyjaciół w realu.

(26-01-2013 01:00 )FarkuWilku Wrote:  Żegnam, GoodNight i BroHoof!

Żegnasz się, żegnasz i jakoś nie idziesz sobie. Dupcia boli, bo musisz mieć swoje ostatnie zdanie wieńczące dyskusję, prawda?

Musiałeś się nieźle spocić pisząc ten post, co?
Zlazłeś z tematu, od tego jest polonistka żeby mnie uczyć interpunkcji i gramatyki a że jest kretynką to nie moja wina.
Widzisz, jesteś następną osobą obrażającą mnie bez szerszego rozeznania w sytuacji, nie jestem dzieckiem i mam przyjaciół.
Dyskusja toczy się o zboczeńców z furry a ty mi tu wkraczasz z teksem " będących tylko pretekstem do powstrzymania krytyki furries i niszczenia jego i innych światków pełnych kolorowych kredek i włochatych przyjaciół", ani to nie są moi przyjaciele ani nie stosuje kredek w moich pracach.
Jedyne co mnie wk*rwia to generalizacja, a już innego słowa na to użyć nie mogę.
Brak mi sensownych porównań i argumentów bo nie miałem sytuacji aż z tak bardzo generalizującymi osobami, więc stosuje te bezsensowne.

Jak ja niby mam zakończyć tą dyskusje? zdałem się na łaskę admina żeby zamknął ten bezsensowny temat ale admin ni ch*j nie chce zrozumieć że dyskutowanie tutaj to syzyfowa praca, pewnie zaraz zleci się nade mną chmara moderatorów i będą po mnie poprawiać przekleństwa...


RE: Bronies grzech internetu - Innominatus - 26-01-2013 10:41

FarkuWilku Wrote:Jak bardzo nie chce już u przebywać to muszę odpowiedzieć:
Takie zboczone istoty jak ty powinny siedzieć w gettach razem z zboczonymi furry, nauczył mnie grać na gitarze i ENDE!
Jeżeli hype na cycki uważasz za coś zboczonego, to mizianie się do futrzanych istotek mogę uznać za coś, co jest warte krzesła elektrycznego.

FarkuWilku Wrote:Zlazłeś z tematu, od tego jest polonistka żeby mnie uczyć interpunkcji i gramatyki a że jest kretynką to nie moja wina.
To Ty nie bądź kretynym i naucz się na własną rękę, gdybym miał polegać na wiedzy którą wyniosłem ze szkoły siedziałbym teraz i spawał samochody w warsztacie.

FarkuWilku Wrote:Widzisz, jesteś następną osobą obrażającą mnie bez szerszego rozeznania w sytuacji, nie jestem dzieckiem i mam przyjaciół.
Jestem pewny, że bardzo wiele ludzi daję faka na temat tej wypowiedzi, fo sho'.

FarkuWilku Wrote:Brak mi sensownych porównań i argumentów
Dobrze że się przyznałeś.

FarkuWilku Wrote:Jak ja niby mam zakończyć tą dyskusje?
Uciec, walnąć drzwami, pamiętaj o rzuceniem paru inwektyw, i założeniu butów, po czym udaniu się na stronki z futrzakowymi istotkami, a żeby móc się podbudować.


RE: Bronies grzech internetu - Sajkros - 26-01-2013 14:29

Quote:Uciec, walnąć drzwami, pamiętaj o rzuceniem paru inwektyw, i założeniu butów, po czym udaniu się na stronki z futrzakowymi istotkami, a żeby móc się podbudować.

Jak szukasz jakiejś stronki to proszę

Prosimy nie postować zoofilii

Wilku pamiętaj z Hejterami nie wygrasz :P
Złota myśl do tego tematu: "Nie dyskutuj z idiotami(hejterami). Najpierw sprowadzą do swojego poziomu a potem przewyższą doświadczeniem <3

Pozdrawiam

Na forum wymagamy posługiwania się językiem polskim. Nie przypominam sobie, żebym w słowniku widział znaczenie zlepka ukośników i nawiasów.


RE: Bronies grzech internetu - Lugia007 - 26-01-2013 14:52

(26-01-2013 14:29 )Sajkros Wrote:  Wilku pamiętaj z Hejterami nie wygrasz :P
Złota myśl do tego tematu: "Nie dyskutuj z idiotami(hejterami). Najpierw sprowadzą do swojego poziomu a potem przewyższą doświadczeniem <3

Jasne, tak bardzo jestem hejterem, że napewno widział mnie już z nożem w ogrodzie i pewnie odbierał ode mnie telefony z groźbami.

Czy wy się nie nauczycie wreście, że hejterzy nie istnieją?!
Jak trzeba być zadufanym w sobie bucem, by myśleć, że na każdy twój pierd w internetach czyhają całe zastępy ludzi chcących cię zniszczyć i zjeśc twoje flaki ze smakiem?