Zagrajmy w...
"Tetryczni konserwatyści." ~ CTSG - Printable Version

+- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl)
+-- Forum: Zagrajmy W... (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Forum: Dyskusje (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Thread: "Tetryczni konserwatyści." ~ CTSG (/showthread.php?tid=728)

Pages: 1 2 3 4 5 6


RE: "Tetryczni konserwatyści." ~ CTSG - Wan1Mas - 05-10-2011 18:35

Nie wiem, w magiczny sposób wyprawowały, chcesz możesz się dorzucić (nie zapomnij o sockpocketach!)
Co do Majnkraft PE EL, giev bonus z okazji 100k widzów, koniec z minecraftem, teraz kręcę Spiral Knightsów!


RE: "Tetryczni konserwatyści." ~ CTSG - punio7 - 05-10-2011 20:04

Kaszubiak zrobił z nimi porządek.


RE: "Tetryczni konserwatyści." ~ CTSG - loban1970 - 05-10-2011 21:32

Nie przesadzajmy ta gra nie jest taka zła każdy z nas lubił bawić się klockami. Tyle jest filmów z tej gry bo jest strasznie plastyczna ot co. Dawanie tobie minusów przestało być "fajowe" teraz.


RE: "Tetryczni konserwatyści." ~ CTSG - Obywatel T - 05-10-2011 21:42

Mnie bardziej zastanawia skąd aż taka popularność właśnie Minecraft. Nie sądziłem, że gra trafi w taki target. Bardziej kojarzy mi się z czymś przemyślanym i kreatywnym, a tu masz... Dzieci przypomniały sobie jak układały klocki w przedszkolu?

Artykuł dał mi do myślenia w sumie. Rezygnować z siebie i własnej osobowości dla popularności? Brzmi jak wyznanie typowego celebryty. Dobrze, że w pewnym momencie powstała właśnie taka forma sprzeciwu. Żeby trafić z tą informacją do tych wszystkich "dafaj filmik z majnkraft", faktycznie trzeba by było to sprytnie wpleść w filmik, bo tekst jest za długi. Obawiam się jednak, że nawet taka forma przekazu nie trafi do tej konkretnej grupy.

Jedyne co wydaje mi się na tą chwilę słuszne to konsekwentnie realizować siebie. Zacisnąć zęby, olać, kręcić i grać ;-)

Pozdrawiam
Obywatel "T"


RE: "Tetryczni konserwatyści." ~ CTSG - Regolasek - 06-10-2011 05:28

Całe podniecenie Minecraftem, raczej jego kręcenie, zaczęło się od pewnej ilości osób, dzieciaki zobaczyły że mają spore forum widzów i pomyślały sobie że też zaczną go nagrywać, zdobędą sławę, może nawet partnerstwo... Ale większość z ich Minecraftowych widzów to dzieci takie jak one.


RE: "Tetryczni konserwatyści." ~ CTSG - SeedPL - 06-10-2011 06:01

A ja nadal nie rozumiem co was boli w tych dziecięcych let's playach z MineCrafta.
Zajmują się taką formą twórczości i bardzo dobrze.


RE: "Tetryczni konserwatyści." ~ CTSG - punio7 - 06-10-2011 06:26

To, że duża część tych filmów to junk video, kręcone na kolanie z jedynym celem "być jak CTSG". I brak im jakiejkolwiek kreatywności czy czegoś ciekawego.


RE: "Tetryczni konserwatyści." ~ CTSG - Lavos - 06-10-2011 06:52

Mnie absolutnie nic nie boli w widełkach z majkrafta. Wręcz przeciwnie, bawi mnie prezentowanie raczkującej fabuły, mniej niż kiepskiej gry aktorskiej i takiej jakości dźwięku.
Czasem dla zabawy przeglądam takie widełka, parskając śmiechem na coraz to poważniej brzmiące nazwy - Minecraft Zdrada/Skażenie/Virus/Wikingowie czy jakże pouczające 'Przygody z Creeperami'.
Co łączy te wszystkie filmiki, oprócz gry? Sam wybór tytułu, który został już dawno gwarantem na przyciągniecie widzów - dzieciarni z nadmiarem wolnego czasu oraz brakiem standardów, które u każdego starszego kazałyby wyłączyć filmik po kilku minutach.
Czy tworzenie takich filmików jest czymś twórczym? Nie sądzę. To odtwórczość, gdyż większość z tej dzieciarni naśladuje mniej lub bardziej nieudolnie przeróżnych Dżokerów, ulegając każdej zmianie, zapoczątkowanej u ich wzoru - jest kopanie kilofem? robimy to samo. Jest 'fabuła' u sławetnych jutuba? To wymyślamy fabularną skarpetę i naciągamy ją na grę.
Zatem...tak. Widełka z Majnkrafta są jak widełka LoLa Gimpera, o których wspomniałem wcześniej - nie należy ich brać na poważnie.


RE: "Tetryczni konserwatyści." ~ CTSG - loban1970 - 06-10-2011 14:30

Musiałeś być niesamowicie smutnym dzieckiem skoro bronisz dobrej zabawy innym.


RE: "Tetryczni konserwatyści." ~ CTSG - Lavos - 06-10-2011 15:15

(06-10-2011 14:30 )loban1970 Wrote:  Musiałeś być niesamowicie smutnym dzieckiem skoro bronisz dobrej zabawy innym.

Oczywiście ad hominem, bo na nic więcej nie stać, poza tym, czy bronię? Czy mam fizyczną możliwość, prerogatywę czy cokolwiek, co może zabronić komuś czegokolwiek przez Internet?
Baw kogoś innego swoim nastoletnim rozumowaniem.