Ulubione gry - Printable Version +- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl) +-- Forum: GRY (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Forum: Gry (/forumdisplay.php?fid=15) +--- Thread: Ulubione gry (/showthread.php?tid=1336) |
Ulubione gry - Gik - 04-06-2012 19:05 Kurna. Ludzie. Forum 2 lata istnieje i jeszcze nikt takiego tematu nie założył. Zajmijmy się w końcu jakimś pozytywnym tematem, a nie tylko dilda, tampony, Rocki i gwałty analne, hm? Moje pozycje - kolejność przypadkowa. *Zakłada Gogle Nostalgii* -Metal Gear Solid - Moja pierwsza gierka z przekonującą grą aktorską, zapadającą w pamięć muzyką, ciekawą fabułą oraz z postaciami, na których losie autentycznie mi zależało. Kupiłem lata temu w Auchanie. Szukałem egranizacji Mrocznego Widma, Bogu dzięki tej gry akurat nie było na półkach. W ramach rekompensaty wziąłem pierwszego MGS-a w wersji na PC. Bo ładna okładka była. Najszczęśliwszy zbieg okoliczności, jaki mi się w życiu przydarzył - MGS-a pogrywam do dziś. To ciekawe przeżycie, przejść grę mając 8, 10, 15 i 18 lat. Chcę ją przejść ponownie, ale jestem zbyt leniwy, żeby ją zainstalować, poza tym wątpię, aby działała poprawnie pod Windowsem 7. Zresztą sam się sobie dziwię, że jako małe dziecko grę przeszedłem bez żadnego poradnika. Gierka składa się w jakichś 70% z cutscenek oraz dialogów. O polskich wersjach gier nikt wtedy nawet nie marzył. - Metal Gear Solid 3 - to samo, co wyżej + najlepsze walki z bossami, jakie widziałem w grze wideo - muzyka, ta akurat w ogóle nie zapada w pamięć. Ostatnia godzina składa się w zasadzie z czystej adrenaliny oraz niedorzecznej ilości zwrotów akcji - nie mogłem usiedzieć w fotelu. Ponadto, jedna z najlepiej wyglądających gier na PS2, gra w moim mniemaniu niewiele gorsza od pierwszego MGS-a: system kamuflażu był na dłuższą metę męczący. Brakowało mi tej prostoty jedynki. I jeszcze jedno - cholera jasna, ależ ta gra była brutalna... - Max Payne 2: The Fall of Max Payne - pierwsza część jakoś nigdy szczególnie nie przypadła mi do gustu. Prawdopodobnie dlatego, że pod koniec wrogowie byli niedorzecznie wytrzymali na pociski (przyjąć strzał ze strzelby na twarz z bliskiej odległości to dla nich pikuś). Za to dwójka - mmmmm. Poprawiony bullet time - teraz za skok oraz samo spowolnienie czasu odpowiadały oddzielne przyciski, co znacznie ułatwiało korzystanie z umiejętności Maksa oraz sprawiało większą przyjemność z gry. Ponadto scenariusz dwójki był lepiej napisany (aczkowiek monologi Maksa nadal wydają mi się kiczowate), a sama historia była okraszona sporymi dawkami świetnego, czarnego humoru. Najmilej wspominam różne pierdoły, takie jak "seriale", które można oglądać w czasie rozgrywki, rozmowy między "sprzątaczami", czy też słynny "funhouse". No i ta piosenka na końcu - pure nostalgia. Grę niedawno przeszedłem ponownie - bawiłem się cholernie dobrze. - Red Dead Redemption - Uwielbiam klimat w tej grze. Uwielbiam przedstawioną historię oraz postacie (przeczekajcie nudnawy prolog, później akcja się rozkręca - mało w tej grze jest normalny, przypomina mi to w pewnym stopniu GTA: San Andreas). Uwielbiam dialogi. Uwielbiam muzykę oraz sposób, w jaki została ona wykorzystana. Uwielbiam Euphorię. Gra jest powtarzalna, wiem. Pojedź tam, wystrzelaj tych. Ale strzelanie w tej grze daje tak ogromną radochę... gdyby tylko ta gra była trudniejsza - praktycznie nie da się w niej zginąć w walce. - Grand Theft Auto: San Andreas - Gra dla gimbusiarni, wiem, ale w mojej ocenie jest to bez dwóch zdań najlepsza część GTA. W żadnej innej grze nie miałem takiego parcia na eksplorację świata. Uważam, że "cool elo ziomalski klimat" nie był nachalny, a w każdym razie nie tak, jak w Saint's Row. Co więcej - klimacik mnie wciągnął. Do dziś pamiętam teksty OG Loca, Smoke'a, a CJ to mój ulubiony protagonista ze wszystkich części serii. GTA IV było gorsze od SA niemal pod każdym względem - brakowało mi tego humoru, tych wykręconych zadań, tego komiksowego przesadyzmu, tych zapadających w pamięć postaci. Honorable mention: -Shadow of the Colossus - gra to jeden wielki boss fight. W pojedynkę grało mi się średnio, ale w grupie przyjaciół - bueno. Te wrzaski, emocje, wynajdywanie słabych punktów u Kolosów. Szkoda tylko, że nigdy jej nie przeszedłem - utknąłem na ostatnim bossie parę lat temu i tak już zostało. RE: Ulubione gry - MakiMaki - 04-06-2012 21:41 -Medal of Honor i Medal of Honor: Underground: obie gry wydanie na PSX. System strzelania może do najwygodniejszych nie należał, ale gry nadrabiały to epickimi soundtrackami. -Tomb Raider: Chronicles: gra z dosyć trudnymi zagadkami. 3 epizod utrzymany w kilamatach około survival horrorowych. -Fallout 3: wielu tej gry nie lubi. IMO, jest ona najlepszą osłoną serii. Szara, ponura grafika, posapokaliptyczny świat, efektywne wykończenia wrogów i namiasta RPG. Jedynie odgłosy broni są drętwe. -The Elder Scrolls III: Morrowind: grę lubię głównie za jej główny soundtrack i świat przedstawiony. Niestety system walki tutaj wypadł fatalnie. -S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla: hmm... i tutaj nie wiem co napisać. Po prostu ma to coś, co sprawia, że mi się podoba. RE: Ulubione gry - ADominacja - 07-06-2012 22:54 1. Fallout: New Vegas Dla mnie jest to idealne rozwinięcie poprzedniczki. Dostałem to, czego mi brakowało: możliwość przyłączenia się do odmiennych frakcji (co wpływa na zakończenie), ciekawych towarzyszy (Boone i ED-E, przyjaciele..), możliwość rozbudowy broni, znacznie bardziej interesujący wątek główny. Gameplay znacząco się nie zmienił; klimat, choć inny, pozostał miodny. Soundtrack gości na iPodzie już od dawna. Dobrze spędzone 120h. 2. Devil May Cry 4 Dawniej nie byłem fanem gier "skillowych", bądź trudnych w ogóle. Lubiłem sobie pograć na easy, łatwo kosić wszystkich dla zabicia czasu. Ta gra zmieniła to. System walki, przeciwnicy oraz fabuła stworzyły doskonałą, slasherową mieszankę. Kiedy przeszedłem ją pierwszy raz to strasznie chciałem spróbować się na wyższym poziomie trudności. Było ciężko, ale wracałem i ciągle wracam. Poza tym, grafika jest bardzo ładna, stylistyka jest genialna (np. Bael, jeden z bossów), a muzyka.. cóż, jak wyżej. 3. Alpha Protocol O tej grze wspominałem już na forum kilka dobrych razy. Podsumowując: świetna fabuła (moje decyzje faktycznie MIAŁY znaczenie), multum ciekawych postaci, grafika znośna (acz lokacje świetnie zaprojektowane), dość kontrowersyjne gameplay, będący mieszanką strzelaniny TPP i RPGa. Materiał na grę średnią, a jednak ją kocham. 4. Fire Emblem (tu: gry wydane na GBA) Pierwotnie myślałem o Pokemonach, w które to lubię bardzo grać, ale stwierdziłem, że to nie one zasługują na wyróżnienie. Gra jest strategią turową, w której to sterujemy pojedynczymi jednostkami (max 15) i wykonujemy określone dla misji cele (obrona przez X tur, zabicie wszystkich przeciwników itp.). Mechanika jest całkiem przystępna, acz rozbudowana (jednostki mogą się wzajemnie wspierać, pomagać nam w rekrutacji nowych; one same mogą rozwijać się na różne sposoby). Misje są początkowo proste; z czasem jednak stawiamy czoła naprawdę trudnym wyzwaniom (i to już na pierwszym poziomie trudności; do odblokowania są jeszcze dwa, przy czym trzeci zawiera dodatkowo odmienne smaczki i rożni się wieloma szczegółami). Fabuła jest przyjemna w odbiorze, postaci dają się lubić; grafika ma ciekawy styl (bliżej Japonii niż Europy, ale bez przesady). RE: Ulubione gry - pasiur123 - 11-06-2012 16:54 NFS: Undeground Gierka mnie po prostu zjadła, Przeszedłem ją chyba 4 razy i nigdy mi się nie znudziła. Dobrze ją wspominam bo własnie ten styl wyscigów lubiałem od zawsze. TES V: Skyrim To co zostało ukazane w tej grze wciągneło mnie od początku. Wielki Świat fantasy z różnorakimi bestiam i smokami. Możliwość rozwoju swojej postaci w różne sposoby. Fallout 3 Osobiscie w gre nie grałem, ponieważ zawsze coś stanie mi na przeszkodzie w zakupie jej, ale oglądałem wiele let's play. Fabuła, postapokaliptyczny swiat tej gry oraz połączenie RPG z FPS mnie przyciągneło. Wiecej gier mi do głowy nie przychodzi, albo po prostu mi sie nie chce myśleć. Jak przyjdzie mi coś do łba to wpisze. RE: Ulubione gry - Nygusko - 19-06-2012 11:31 Battlefield- Tak dokładniej to 1942, Potem BF2 Bad Company 2 i dodtek Vietnam aż po BF3, gra od EA, jest to chyba najlepszy FPS , od jakiego zacząłem grać, używanie pojazdów , klasy postaci, unlocki , szpilki oraz Destrukcja otoczenia (od bad company 2) no i niesamowite animacje postaci (BF3) powodują , że do dzisiaj odpalam sobie czasem BF 1942 z sentymentem do tej muzyczki :) Assassins Creed I,II,Brotherhood : Gra wciągająca niesamowicie klimatem, bohaterami, róznorakim uzbrojeniem , ale także wykonanymi przez Ubisoft lokacjiami typu Wenecja, Florencja , Rzym itp. Max Payne I,II,III: Kolejna Epicka przygoda od (przynajmniej jeśli chodzi o II i III) Rockstar Games, bohater który niegdyś był gliną , a teraz napierdziela na bullet time po stracie rodziny i mści się na bandytach... ach nigdy mi się nie znudzi... Dragon Age: Tutaj Bioware daje swój pokaz możliwości , Epicość, filmowość bohaterów i klimat tej świetnej serii pozwala naprawdę poczuć się jak gdbybśmy szli na wojnę z pomiotami GTA (Od Vice city po najnowsze czyli obecnue IV) - No i kolejne dziecko Rockstar Games, jest to chyba jedyna gra która pozwala na sianie takiego rozpierdolu na ekranie plus kradzieże aut - cud , miód , malina.. No i mógłbym wymienić jeszcze parę serii , ale to są takie naj naj :) RE: Ulubione gry - iskradeus - 27-06-2012 23:49 Gta San Andreas i Mafia II. Znakomite produkcje. Gta IV nie dorównuje i nie ma szans na dogonienie SA :D RE: Ulubione gry - PolishGamer - 13-07-2012 21:51 Battlefield 3 : kocham ta gre, kiedys gralem w coda ale kupilem bf3 i teraz chce sprzedac mw3 bo jak dlamnie jest zbyt nudne! RE: Ulubione gry - Cytryna40V - 13-07-2012 21:58 Heroes 3 - świetna grywalność, klimat. Granie w cztery osoby przy jednym kompie pamięta się do dziś :) "hirołsy" to już klasyk. Gothic 2 Noc Kruka - RPG klasyk, wspaniała fabuła i klimacik Rome/Medieval2/Empire Total War - Wymagająca strategia, przy której spędza się wiele godzin RE: Ulubione gry - Ziajowaty - 14-07-2012 08:24 Derp, wszyscy jakieś akcje mają, Falałty itepe... A ja? Settlers 2, 3, 4 - Miodzio strategia, co tu dużo pisać. A potem te kampanie, haha. Jeszcze pamiętam pierwsze gry na lanie z ojcem ^^! Heroes 2, 3 - Mhm. Zarwane nocki z kumplami, czasem nawet siostry i kuzynkę udało się namówić na partyjkę. Gothic I, II + Noc Kruka - Co tu dużo mówić - KLASYK. Dungeon Keeper I + Deeper Dungeons - Do teraz gdzieś obija mi się po głowie... MASZ ZA MAŁO ZŁOTA! Black&White I - <3. Dragon Age: Początek - Uwielbiam tego RPG, jest taki... Gameplay'owo Baldur's Gate w nowszej grafice! RE: Ulubione gry - Ertix - 14-07-2012 09:17 Moimi ulubionymi grami są: 1. Pokemon Sapphire- sentyment ;] 2. Pokemon Platinum- też sentyment 3. Pokemon LeafGreen- sentyment :] 4. Pokemon Red- po prostu lubię w nie grać ^^ |