Zagrajmy w...
Polska wersja retsupurae - Printable Version

+- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl)
+-- Forum: Inne (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Forum: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Thread: Polska wersja retsupurae (/showthread.php?tid=145)

Pages: 1 2 3


Polska wersja retsupurae - Gik - 08-03-2011 22:56

Jakież to znaczenie kryje się za tajemniczym terminem retsupurae? Otóż jest to nic więcej, jak komentowanie wypocin innych zagrajmerów, najczęściej tych - że się tak wyrażę - z niższej półki. Ot, przykład pierwszy z brzegu: http://www.youtube.com/watch?v=NO-K55PfGRk

Jakiś czas temu epigonami polskiego retsupurae zostali na YT ObsessionOctopus oraz LCSintrax (heh, cóż za ironia): http://www.youtube.com/watch?v=Alv22xsIpfk&feature=channel_video_title

Co sądzicie o tego typu działalności? Czyż nie nadszedł czas, aby dać do zrozumienia co poniektórym zagrajmerom, że lepiej będzie zarówno dla nich, jak i dla otoczenia, jeśli zrezygnują z tworzenia nowych filmów? Jesteś zwolennikami tzw. "konstruktywnej krytyki", czy też może otwartego wyśmiewania?

Z drugiej strony: co będzie, jeśli tego typu działalność zostanie spopularyzowana? Czy czeka nas raczej spokojna krytyka, czy raczej wzajemne obrzucanie się wyzwiskami? Dlaczego w tym temacie jest tyle pytajników?

P.S - Tak, doskonale wiem, że moje filmy także idealnie nadają się do tego typu filmów.


RE: Polska wersja retsupurae - Lavos - 09-03-2011 15:34

O, Gika wskrzesili.
Na czym w zasadzie polega ta ironia? Z tego co się orientuję, to tylko ten drugi robi jakieś Zagrajmy, drugi bardziej random stuff, tak się przynajmniej zdaje.

''konstruktywna krytyka'' - po co cudzysłów?

I nie sądzę by takie coś było spopularyzowane, bo złoci zagrajmerzy mogliby najwyżej porzucać nieco mięchem, zaś retsupurae na czymś innym polega, na miksie krytyki i wyśmiewania, z tego co oglądałem na zagranicznego, to zawsze uzasadnione. Przyjrzę się i temu.


RE: Polska wersja retsupurae - punio7 - 09-03-2011 21:33

Jak dla mnie to ci panowie robią sobie po prostu tani kabaret i naśmiewają się z innych. Jest to niski poziom zarówno humoru jak i krytyki.


RE: Polska wersja retsupurae - kaszub - 09-03-2011 22:32

Prawda jest taka, że kupa ludzi bierze się za LP bez żadnego przygotowania. Owszem, można nagrywać z prędkością 5FPS, można drzeć się(albo mówić jedno zdanie na minutę) do mikrofonu, można bluzgać co drugi wyra. Skrzeczy mikrofon? Tak też można nagrywać. Itp, itd, etc. Ale jeśli taki zagrajmer dopuszcza się tak podstawowych błędów, to niech się nie dziwi, że z jego materiału robione są takie "kabarety".

Jeśli masz coś robić byle jak, to po prostu tego nie rób.


RE: Polska wersja retsupurae - Gik - 09-03-2011 23:21

Mimo wszystko cieszę się, że ktoś się wziął za filmiki Weterana1985. Należało mu się. Jak cholera. Jeżeli brzmisz jak kastrat cierpiący na astmę - nie podejmuj się przedsięwzięć, które wymagają od ciebie częstego używania głosu. Sam komentarz też wyjątkowo mało przydatny - koleś najwyraźniej gra w jakieś mody do Tomb Raiderów, nawet nie raczy przekazać widzowi o nich jakichkolwiek informacji.

Inna sprawa, że sam "riff" też nie był jakiś ciekawy - z nudów wyłączyłem po ok. 4 minutach.


RE: Polska wersja retsupurae - Lavos - 10-03-2011 07:00

Okej, obejrzałem troszkę. Wrażenia? Nie jest bardzo źle, faktycznie nie jest to bardzo zajmujące, ale także można z ciekawości oglądnąć. Co do Weterana, to zgadzam się z tym riffem - gościu umiera w trakcie robienia, mało gada, mało ciekawie..nie wiem po co i komu to robi, skoro (sprawdziłem) jego filmy komentuje niemal tylko N666.
Reszta przedstawionych perełek pokazuje to, o czym mówiłem - dzieci na YT, 'inspirowane' ludźmi, których oglądają, z ręcznymi kamerkami, denną wręcz jakością dźwięku i komentarza. Ale trzeba wrzucić, nie? Pff.

@Punio
Jeśli oglądałeś wersję zagraniczną, to nie wiem czemu się spodziewasz wysublimowanego humoru - tu bardziej chodzi o osobistą reakcję na oglądanie czegoś naprawdę kiepskiego.


RE: Polska wersja retsupurae - punio7 - 10-03-2011 07:49

Oglądałem wersję zagraniczną i muszę przyznać, że tamci panowie byli znacznie bliżej znaczenia słowa krytki. Mówiąc o tanim kabarecie miałem na myśli Octopusa i Sintraxa.


RE: Polska wersja retsupurae - RomanPL79 - 10-03-2011 08:29

Moim zdaniem przydałoby się cuś takiego na YT, ale bardziej w formie krytyki niż wyśmiewania się (które Octopus i Sintrax zaprezentowali). I mogłaby się tym zajmować jedna czy dwie ogarnięte osoby, bo jakby to się "rozniosło" po YT, to mielibyśmy fale wyzywania się przez dzieci.

W sumie pomysł, żeby te retsupurae'y wprowadzić w Polsce nie jest taki zły, tylko jak mówiłem (a raczej pisałem) powinno to wyglądać trochę inaczej od tego co zaprezentowali nam Octopus i Sintrax.


RE: Polska wersja retsupurae - punio7 - 10-03-2011 09:57

Dobrze Roman to ujął, jeżeli trolle by się do tego wzięły to YT zalałaby fala filmików wzajemnego hejtowania.


RE: Polska wersja retsupurae - Lavos - 10-03-2011 14:37

Wielkie jutubowe dramy pokazały, że krytyka to pojęcie kompletnie nieznane jak egipskie hieroglify, zatem po co? Powiem wręcz odwrotnie, zestawu typowanych filmików nie warto krytykować, bo widać gołym okiem, że są złe (ponieważ spartaczone cechy nie należą do subiektywnego osądu), po ilości możemy dowiedzieć się także że ich autorzy mają to zwyczajnie gdzieś i dalej wrzucają taki kał. Przynajmniej można się nieco pośmiać, co zresztą robię, kiedy okazyjnie w taki 'Zaglajmypfrr' wdepnę.

Punio, nie oglądałeś wszystkiego - jeśli trafisz na let's play o dobrej jakości, to zobaczysz różnicę, gdzie ci ludzie zwyczajnie się nabijają.