Zagrajmy w...
Beka z lecpleja - Printable Version

+- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl)
+-- Forum: Inne (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Forum: Kosz (/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Thread: Beka z lecpleja (/showthread.php?tid=3071)



Beka z lecpleja - lanceq - 10-03-2013 16:14

(10-03-2013 11:06 )Innominatus Wrote:  Also, drogi Lancqu, znam twoją przeszłość, znam także osoby, z którymi prowadziłeś parę rzeczy, i będąc szczerym, będę mieć z Ciebie bekę nawet gdybyś robił w Discovery. Zaczynając od twojej "czanowej" przeszłości, idąc przez shitloady spamu, które miały na celu promocję twojego kanału (zapewne użyłeś swojego zajebistego botnetu, ha!) do tego robota w "Vultrze" networku w którym polacy będą dymani bez mydła w dupala. Pominę także twoje zabawne koneksje na lecpleju, dzięki którym z twojego osławionego tematu zniknęła znakomita większość krytycznych postów na temat twojej zabawnej podsieci dla półmózgów.

Ile to się można dowiedzieć rzeczy od osoby która mnie nie zna, jakbyś coś nowego się dowiedział od informatorów to pisz i nakurwiaj mi więcej atencji bo jest spoko.
Jak to możliwe jaśnie oświecony inumi cośtam że dopiero teraz dostrzegłeś troll w moich wypowiedziach, po 9 stronach?

A co do Twoich bajeczek to mam kilka pytań bo sam bym chciał się podowiadywać o co chodzi z moją czanową przeszłością i o tym, że sieć w której pracuje robi jakikolwiek przekręt.

Screeny albo się nie zdarzyło.

(10-03-2013 11:06 )Innominatus Wrote:  Nie wiem po co dłużej zwracać uwagi na jego persone.

Reverse trolling.

(10-03-2013 10:45 )Lugia007 Wrote:  
(10-03-2013 08:58 )lanceq Wrote:  Za mało się napisałeś, przydało by się więcej kontrargumentów kolego.

Tylko tak potrafisz odpowiedzieć panie "poważny człowieku"?

Nie wiem czy zauważyłaś ale na poważnie napisałem tu pierwsze 2 posty, kolejne posty to już tylko karmienie mnie, a napisałem to po to żeby kolega wytężył trochę móżdżek i skłonić go do dalszego wymyślania jakże inteligentnych i błyskotliwych odpowiedzi w moją stronę żeby ochronić szacunek swoich internetowych kolegów, prawdę mówiąc to nawet tego nie czytałem. Teraz z perspektywy tych kilku stron zastanawiam się dlaczego mnie dalej karmicie, czy robicie to celowo czy może po prostu nie zrozumieliście że ten temat służy do napędzania trollu co nigdy mi się nie znudzi i mogę kontynuować ten temat przez kolejne 100 stron ale tak się składa że mój cel został osiągnięty, pewnie pomyślicie że to tylko wymówka przed wystosowaniem porządnej kontrargumentacji ale to błąd, bo tak bardzo kisnę kiedy niemożność zrozumienia ironii na tym forum jest tak masowa że okurwastary.png, tacy dorośli.


Aa prawie zapomniałem, pamiętajcie żeby odrobić przyrodę, hej.