Zagrajmy w...
Walka z Karachanem- słusznie, czy nie? - Printable Version

+- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl)
+-- Forum: Inne (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Forum: Kosz (/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Thread: Walka z Karachanem- słusznie, czy nie? (/showthread.php?tid=3318)

Pages: 1 2


Walka z Karachanem- słusznie, czy nie? - The Meldero - 18-05-2013 09:18

Ostatnimi czasem zrobiło się o tym wszystkim bardzo głośno. Ludzie odpowiadający za uprzykrzanie życia znanym "jołtjuberom", stalkujący ich i co najważniejsze robiący to wszystko pseudo-anonimowo.
Kto będzie na karachana chciał wejść to poszuka sobie jak, ja tu instrukcji nie będę pisał.
Przejdźmy do meritum całej sprawy. Pewien sławny pan z YT, postanowił "wywołać wojnę" temu serwisowi. Otwarcie w filmiku stwierdził, że jego widzowie powinni tam wchodzić i zaspamować ich. Podpierał się argumentami ,że oni zaczęli próbować go wystalkować na ich sławnym dziale /b/ .
I tutaj chcę zapytać się co wy o tym sądzicie. Czy to walka z wiatrakami, czy może wręcz przeciwnie.
Moim zdaniem walka z nimi nie ma sensu, a wypowiadanie im otwartej "wojny" może poskutkować czym gorszym niż wysyłanie kurierów i pizz na jego adres, czy wybijania szyb w oknach.
Zapraszam do dyskusji.


RE: Walka z Karachanem- słusznie, czy nie? - Kefrus - 18-05-2013 09:28

Zacytuję swój komentarz, który został usunięty przez TomkaAlone2k.
Quote:5:09
>idc, bo mnie nie dotyczy
>zniszczcie ich, bo mnie dotyczy

Tak bardzo zmienne zdanie
[spoiler][Image: 896994.3.jpg][/spoiler]

A poza tym, to wykopowicze przyszli na karaczan i zaczęli stalkować i obrażać papieża. Wcześniej to było normalna strona.


RE: Walka z Karachanem- słusznie, czy nie? - Lavos - 18-05-2013 10:52

Nie byłem, nie wiem, karachan kojarzę tylko z rzucania się na kanale Octo wieki temu, gdzie zdawali się imitować 4chana do przesady. Bardziej śmieszą mnie pobudki Gimpera - inni dostają od karachana - meh, nie dotyczy go to, dobierają się do niego - ZNISZCZYĆ KARACHAN, ZBIERAJMY HUFCE. Typowe dla Gimpera, aż za bardzo.


RE: Walka z Karachanem- słusznie, czy nie? - Roofix - 18-05-2013 11:46

Jak się ujawniasz w Sieci, to się nie dziw, że Cię wystalkują - to takie proste.
Zachęcając do "ataku" na karachana Gimper nie różni się od tego, co sam krytykuje.
Taka walka jest bez sensu, gdyż tego typu zjawiska w Sieci były, są i będą.
Ps. Swego czasu był ciekawy artykuł w "Dużym Formacie" o karachanie.
http://wyborcza.pl/1,76842,12116040,Trolle_i_zlewy.html


RE: Walka z Karachanem- słusznie, czy nie? - wolf - 23-05-2013 00:11

Ten artykuł jest przedramatyzowany i naciągany.

Karachan to hardcorowe trolle, nihiliści co jaja sobie robią z siebie i z innych ;] Szczególnie lubią śmiać się z ludzi, którzy traktują internet zbyt poważnie. Czasami przeginają, ale jak nie nadepniesz im na odcisk to nic ci nie zrobią. Ta akcja z Rockiem i zlewami była całkiem zabawna tym bardziej, że papa smerf polskiego yt to straszny spinacz i manipulator. Z zresztą każdy ich atak był w jakimś sensie usprawiedliwiony. [ale nie mówię, że robią dobrze]

Gimperr wypowiedział im wojnę i przegrał z tego co widzę bo nie ma już jego filmu o karachanie. Tyle z tego. Karachan to najbardziej zgrana i porąbana społeczność jaką widziałem. Wcale nie są gimbusami i większość jest całkiem inteligentna.

Ogólnie internet to jedno wielkie gówno i widzę go coraz więcej, wszędzie. Nie wiem czy przez to, że stał się taki popularny i wszyscy do niego zeszli czy po prostu zacząłem myśleć samodzielnie. YT polskiego już w ogóle praktycznie nie oglądam, bo wszyscy są albo nijacy, albo kopiują nieudolnie z zagranicy, albo uprawiają gównogadkę czyli mówią o niczym. Z blogami jest podobnie; nie ma nic ciekawego (przynajmniej niczego takiego nie znalazłem). Kominek niby najpopularniejszy bloger, a jego wpis są słabe, mało błyskotliwe, płytkie. Internet to taki śmietnik, że znalezienie czegoś wartościowego graniczy z cudem, dzięki bogu, że jest wykopalisko na wykopie i srims. "Dziennikarze" zapomnieli co to rzetelność, często wygłaszają swoje opnie nie zagłębiając się wystarczająco w temat. I o ile o tych w TV można powiedzieć, że są przekupieni, to ci w necie to są po prostu debile.

Wiem, że wyszedłem na hejtera całkowitego, ale tak to widzę. Na szczęście są książki, które poruszają wiele interesujących tematów w wyczerpujący sposób. Są też niektóre fora, które trzymają całkiem dobry poziom.


RE: Walka z Karachanem- słusznie, czy nie? - Sou - 23-05-2013 13:23

"- Tak to jest. Musisz siedzieć cały czas, bo temat zleci i ominie cię coś ważnego - mówi Kamik4ze."

Bo na Karachanie to te tematy zapierdalajaaaaąąąąą ;d


RE: Walka z Karachanem- słusznie, czy nie? - yahoo - 23-05-2013 13:38

Wolf, czyli według ciebie inteligentni ludzie stalkują sobie dla zabawy innych?


RE: Walka z Karachanem- słusznie, czy nie? - Innominatus - 23-05-2013 16:40

yahoo Wrote:Wolf, czyli według ciebie inteligentni ludzie stalkują sobie dla zabawy innych?

Brawo, dostajesz nagrode złotej kupki za wrzucenie na jedną półkę ludzi z /b/ i ludzi z innych boardów.
Na /b/ można zobaczyć wszystko, jest to spowodowane tym że dostępność internetu jest mniej więcej taka sama jak kupno grahamki w Biedzie "Internet w każdym domu i zagrodzie", na kara siedzi wiele inteligentnych ludzi, tylko trzyma się z /b/ daleko, bo tam to tylko bieda intelektualna i homoseksualni synowi bijący matki.


RE: Walka z Karachanem- słusznie, czy nie? - Trixie! - 23-05-2013 17:41

Szalonki, ale o co wam chodzi? XDDDDDD
Zwykła strona, z mało śmiesznymi obrazkami.
Niestety, są tacy ludzie jak gimber, dla których ten nieśmieszny i niezrozumiały kontent uznają za "alternatywny", a potem udają jacy to są elitatni, wśród swoich znajomków.
Jeśli ktoś wam coś wyniesie z domu, a następnie będzie mówić, że to jego, to chyba byście się troszeczkę wkurzyli, co nie moi szaleni użytkownicy forum? XDDDDD
Niby można mówić, że w internecie nic nie jest twoje, ale wtedy to każdy mógłby w paincie dolepić wasze głowy, na śmieszne portale gejowskie XDDD Strony ze śmiesznymi obrazkami (vide kwejk) to często kółko masturbacyjne pewnej grupy osób. Tyle, że użytkownicy kwejka i jego pochodnych stron, to chyba największe kółko masturbacyjne w tym kraju. A sama akcja gimbera, to szczyt wszystkiego, tego co wymieniłem wcześniej.



Na przyszłość radzę unikać używania powiększonych emotek (xddd...), bo następnym razem będzie warn - Panna L.


RE: Walka z Karachanem- słusznie, czy nie? - Infelicity - 23-05-2013 21:22

Ponoć Gimper srał we własny ekosystem.