Zagrajmy w...
Krecenie let's play - Printable Version

+- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl)
+-- Forum: Zagrajmy W... (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Forum: Pomoc (/forumdisplay.php?fid=16)
+--- Thread: Krecenie let's play (/showthread.php?tid=3371)



Krecenie let's play - radzio_d - 16-06-2013 18:59

SIemka wszystkim mam taki dziwny problem otoz chcialbym zaczac krecic let'splay, mam mikrofon (samson g-track), mam dobry komputer i jestem nakrecony. Lecz tak mam dziwnego stresa przed mowieniem do mikrofonu, glupio sie czuje. Nie przeszedlem jeszcze mutacji ale mam glos nie jak dziecko tylko jak mlodzierz. Co wy robicie zeby sie nie stresowac ? Powiem jeszcze ze robienie filmow to jest moje hobby i bardzo to lubie. Pozdrawiam

PS: Odrazu mowie nie bede robil z mc.


RE: Krecenie let's play - punio7 - 16-06-2013 20:37

Czyszczę całe mieszkanie/dom z ludzi. Jak nikt nie słucha to każda głupota przychodzi łatwiej.


RE: Krecenie let's play - Hell_Baron - 16-06-2013 20:48

Podobnie jak punio staram się nagrywać w momentach, gdy dom jest pusty, aby uniknąć sytuacji typu: jakiś domownik wpada do mojego pokoju w trakcie nagrywania i zaczyna coś do mnie mówić.

Jeśli chodzi o stres to nie mam żadnej metody. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że w miarę nagrywania kolejnych materiałów ten stres mija, więc moja rada - zacznij nagrywać, a samo przejdzie i nie zrażaj się błędami, z czasem miną.


RE: Krecenie let's play - Tectologic - 17-06-2013 13:47

Po prostu zacznij kręcić.. Stres sam zginie po kilku filmach. Jak będziesz ciągle beczał "ooo stresuję się; oh jak mi źle i niedobrze; nagram jutro - to nigdy nie zaczniesz. Jeżeli filmy nie wyjdą Ci zbyt ciekawie to w późniejszym czasie dasz je na prywatny i z głowy.


RE: Krecenie let's play - Falc00n - 21-06-2013 14:20

Dokładnie. Stres mija z czasem i nie ma co się nim przejmować, bo jeśli masz coś do powiedzenia (a zakładam że masz, bo nagrywanie gry z pomrukiwaniem zamiast komentarza jest nonsensem), to i tak to powiesz. No chyba że przez stres będziesz się gubił, ale na pewno coś Ci się na język nawinie, bo zawsze jest coś do skomentowania w grze. Jeśli chodzi o pierwszy materiał, który wydaje mi się najtrudniejszym momentem na początku przygody z nagrywaniem, polecam przygotować sobie jakąś karteczkę ze wstępem czy po prostu wykuć to na pamięć. Chodzi tutaj a max 3-4 zdania, żeby jakoś zacząć, bo często pierwsze słowa/zdania są problemem dla początkujących. Osobiście zrobiłem z 10 podejść zanim zacząłem jakoś sensownie pierwszy film i za tym dziesiątym znałem już wstęp praktycznie na pamięć i dalej już jakoś samo poszło. Mutacją nie ma co się przejmować, ja byłem w jej trakcie na początku działalności i nikt się nie czepiał (chociaż dzisiaj zdarzają się komentarze w stylu "kolejny gówniarz" ;)). Generalnie próbuj i twórz jak najwięcej, a dojdziesz do wprawy i takie banały jak stres przestaną Cię męczyć. Dojdą inne problemy :p Tak jak chłopaki wyżej napisali, warto też mieć spokój w domu i nagrywać kiedy nikogo nie ma albo dogadać się żeby domownicy nie wchodzili do pokoju przez jakiś czas.

Wiem że temat ma już parę dni, ale myślę że nie jest to jakiś odkop godny złotej łopaty, a o sposobie z kartką jeszcze nikt nie wspomniał. Życzę powodzenia :]