Zagrajmy w...
Dysleksja, czy zwykłe lenistwo? - Printable Version

+- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl)
+-- Forum: Inne (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Forum: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Thread: Dysleksja, czy zwykłe lenistwo? (/showthread.php?tid=448)

Pages: 1 2 3


Dysleksja, czy zwykłe lenistwo? - Uncybius - 14-07-2011 17:31

Gdy widzę ludzi, którzy popełniają straszne błędy ortograficzne, to zaczynam się zastanawiać - jak tak można? Toć to nawet brzydko wygląda, mało estetycznie i mało profesjonalnie. Podobno całym winowajcą jest taka jedna, wredna dysleksja. Słyszałem jednak, że da się ją wyeliminować. Jak? Starając się pisać poprawnie. Wielu ludzi jednak używa tego jako alibi, gdy zwróci się im uwagę na dany błąd. A według Was jak jest? Dysleksja naprawdę jest taka szkodliwa, że nie można nauczyć się poprawnie pisać, czy to po prostu zwykłe, czyste lenistwo?


RE: Dysleksja, czy zwykłe lenistwo? - RomanPL79 - 14-07-2011 17:49

Moim zdaniem w większości wypadków jest to na pewno lenistwo - sądzę tak, ponieważ sam mam dysleksje i jakoś potrafię poprawnie pisać.

Mnie osobiście irytują ci "pseudodyslektycy", bo im się po prostu nie chcę ruszyć dupy i nauczyć pisać poprawnie lub chociaż starać się pisać bez błędów.


RE: Dysleksja, czy zwykłe lenistwo? - m4xies - 15-07-2011 00:05






RE: Dysleksja, czy zwykłe lenistwo? - TheKonZeb - 15-07-2011 08:40

heh... Sam w podstawówce popełniałem dużo błędów, ale teraz jakoś się wziąłem do roboty i nauczyłem ortografii. Ogółem problem może być młodego wieku ludzi korzystających z forów. Sam jak byłem mały, dostałem internet, to nie przykładałem uwagi do tego czy piszę z ortografią. Dzieci tak mają.


RE: Dysleksja, czy zwykłe lenistwo? - Roofix - 15-07-2011 09:58

Jak dużo piszesz, wyrabiają się pewne nawyki. Ja nie mam od dawna problemów z ortografią, choć na początku podstawówki to był koszmar, wszelkie możliwe błędy, a nauka szła mi wtedy wyjątkowo opornie.
Są gorsze problemy niźli ortografia - styl i składnia.


RE: Dysleksja, czy zwykłe lenistwo? - punio7 - 15-07-2011 19:03

Kiedyś Firefox nie miał automatycznego słownika, miałem wtedy około 15 lat ale zamiast wymawiać się dysleksją to przed napisaniem posta przepuszczałem go przez Worda/Open office'a. Więc każdy kto teraz wymawia się na forach dysleksją, powinien dostać bana aż do osiągnięcia pełnoletności, bo najwidoczniej do pewnych rzeczy jeszcze nie dorósł.


RE: Dysleksja, czy zwykłe lenistwo? - Andzia639 - 15-07-2011 20:59

Popieram, gdy na swoim kanale lub w komentarzach widzę kaleczenie języka polskiego w wersji "hard" (literówka każdemu się raz wpadnie) to z czystym sumieniem wstawiam bana (pod warunkiem że chłop się nie poprawi i ciągle w ten sposób pisze).

Po za tym jestem ciekawe co tacy ludzie mówią podczas sprawdzianów ? "Proszę Pana, mam dysleksję więc niech Pan nie sprawdza błędy ortograficzne i gramatyczne"


RE: Dysleksja, czy zwykłe lenistwo? - MrZupapl - 16-07-2011 14:21

(15-07-2011 20:59 )Andzia639 Wrote:  Po za tym jestem ciekawe co tacy ludzie mówią podczas sprawdzianów ? "Proszę Pana, mam dysleksję więc niech Pan nie sprawdza błędy ortograficzne i gramatyczne"

Nie muszą mówić, jest notka w dzienniku. Dysleksje się też zaznacza na testach kończących podstawówkę, gimnazjum i na maturze.
Przy dysgrafii (chyba, przy niej na pewno, któregoś z tych upośledzeń to dotyczy) te testy się pisze na komputerze.


RE: Dysleksja, czy zwykłe lenistwo? - Andzia639 - 16-07-2011 15:59

No tak, jest notka w dzienniku, ale trzeba przyznać że w dzisiejszych czasach lekarze jakoś bardzo łatwo podpisują niektóre papierki (o niemożliwości ćwiczeniu na w-f'ie lub o dysleksji)


RE: Dysleksja, czy zwykłe lenistwo? - Kern3l - 16-07-2011 17:01

(16-07-2011 14:21 )MrZupapl Wrote:  
(15-07-2011 20:59 )Andzia639 Wrote:  Po za tym jestem ciekawe co tacy ludzie mówią podczas sprawdzianów ? "Proszę Pana, mam dysleksję więc niech Pan nie sprawdza błędy ortograficzne i gramatyczne"

Nie muszą mówić, jest notka w dzienniku. Dysleksje się też zaznacza na testach kończących podstawówkę, gimnazjum i na maturze.
Przy dysgrafii (chyba, przy niej na pewno, któregoś z tych upośledzeń to dotyczy) te testy się pisze na komputerze.

Ja miałem zdiagnozowaną w gimn. dysgrafię (po dwóch sesjach z psychologiem) - bonusy były dwa: wreszcie nauczycielka polskiego się ode mnie odczepiła (wcześniej moje wypracowania kazała mi kilkukrotnie przepisywać - to ona mnie wysłała do psychologa) oraz miałem trochę więcej czasu na egz. gimnazjalnym (którego i tak jest nadto w wersji standardowej - za to mogłem kaligrafować literki ładnie i schludnie).

Chyba aby dostać możliwość pisania na kompie, trzeba specjalnie się o to starać.

Myślę, że największą krzywdą jest mówienie dziecku o ich dysleksjach itp. Przykładowo znam bardzo fajnego i zupełnie normalnego gościa, któremu kiedyś zdiagnozowano ADHD. Rodzice nie powiedzieli mu o tym i dzięki owej niewiedzy nie miał argumentu by postępować tak, jak "nakazuje przypadłość". Spokojny koleś ;] Dodatkowo - znam osoby z dysgrafią, które się nauczyły ładnie pisać.

Co do mojej dysgrafii - bardzo zastanawia mnie to, że z rysowaniem nie mam jakichś problemów... Może kluczem do ładnego pisania jest użycie tych partii mózgu, które odpowiadają za rysowanie?

Odnośnie błędów ortograficznych - teraz każda szanująca się przeglądarka ma słownik i nie rozumiem ludzi, którzy z niego nie korzystają.