Mam tu jeszcze małe coś na poprawienie humoru:

Liczyłem na trochę dyskusji nt. gier, ale im dalej w las tym więcej personalnych utarczek. Szkoda, bo wiele osób wygłaszało interesujące opinie takie jak gloryfikacja fabuły czy pierwszeństwo wyimaginowanej "miodności" czy innej "radochy z gry".

PS.

Quote:Grę, w której nie ma zawartych żadnych cutscenek wyjaśniających wydarzenia na ekranie.

Idź, zagraj w japońską wersję.

Poszedłem, zagrałem. Szkoda, że nie zrobiłem tego 14 lat temu. Szkoda, że nie miałem możliwości.