Witam,

posiadam mikrofon Blue Yeti, ponieważ chcę, aby jakość nagrywanych przeze mnie filmów była idealna. Mam go włączonego w trybie Cardio (tylko z przodu). Trzymam go przed sobą w odległości 5-10cm, ustawiony jest pionowo. Problem w tym, że on wyłapuje mój oddech i to dosyć głośno co jest uciążliwe. Nie jest żaden podmuch powietrza, ale normalny oddech, nawet ładnie nagrany, ale głośny i nieprofesjonalny!

Zauważyłem iż u osób takich jak JJayJoker i wielu innych topowych zagrajmerów nie występuje ten problem, a oddychać jakoś muszą.

Proszę o udzielenie wskazówek oraz rad, ponieważ sam niewiele wiem. Tylko nie piszcie że mam się odsuwać od mikrofonu na pół metra jeśli chcę wziąć oddech ponieważ robię ich kilka na minutę.

Z góry dzięki i pozdrawiam :)

Oddal mikro na dalszą odległość, wtedy twój głos powinno być słychać idealnie, ale za to nie będzie słychać oddechu?

Spoko dzięki, we wszystkich poradnikach piszą, że trzeba blisko trzymać, dlatego na to nie wpadłem :)

Nie musisz się odsuwać - odsuwanie się spowoduje, że będziesz musiał zwiększyć czułość mikro, by było Cię słychać, a to sprawi, że ten np. zbierze szum Twojego pracującego kompa. Mów delikatnie poza mikrofon (np. nieco na bok), a nie bezpośrednio do niego (przetestuj czy Cię nadal dobrze słychać). Poza tym zmajstruj sobie tzw. popfiltr, który zablokuje część powietrza, które leci w mikro, gdy oddychasz. Najprostszy sposób na popfiltr to damska rajstopa plus gruby drut - może taki produkt nie wygra w konkursie piękności, ale powinien spełnić swoją funkcję (dokładne instrukcje jak zrobić taki filtr znajdziesz na necie).

Zmniejsz głośność w windowsie. Okolice 3-5 powinny być ok do nagrywania.

Quote:zmajstruj sobie tzw. popfiltr

Akurat do yeti wystarczy mówić troszkę pod kątem, żeby zminimalizować efekt głosek wybuchowych.