Post Reply 
Krytyka a wazelina
Author Message
appareil Offline
*

Posts: 1.160
Joined: Dec 2010 {socialsites}


Post: #31
RE: Krytyka a wazelina
Polecam zajrzeć do słownika, bo lavos ma rację. Trolling może być także formą szyderstwa, a to krytyką jest.
29-12-2012 14:50
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Rexlu Offline

Posts: 154
Joined: Dec 2012 {socialsites}


Post: #32
RE: Krytyka a wazelina
W końcu ktoś mnie poparł i to wytłumaczył. Dziękuje.
29-12-2012 18:07
Visit this user's website Find all posts by this user Quote this message in a reply
gremlin Offline
*

Posts: 212
Joined: Sep 2012 {socialsites}


Post: #33
RE: Krytyka a wazelina
@wolf
Yup. Namieszałeś, a przykłady bez uzasadnienia niewiele pomagają. Dlaczego taka krytyka jest bez sensu? Bo odnosi się do aspektów subiektywnych, jakim jest poczucie humoru? Bo przedstawione komentarze wyrażają zawiedzione oczekiwania?

CTSG Wrote:Jasne, ale to Tobie powinno zależeć na tym, żeby Twój komunikat był jasny i zrozumiały, prawda? To co twórca zrobi z tym co mu zakomunikowałeś, to już następny krok.
W jaki sposób bezpośrednie wytknięcie błędów sprawia, że komentarz jest mniej zrozumiały? Co najwyżej intencje mogą być niejasne, ale one nie mają znaczenia.

CTSG Wrote:Jeśli znasz osobę do której piszesz wystarczająco dobrze, to jasne. W każdym innym wypadku to faktycznie naiwne. Większość twórców na YouTube to albo ludzie bardzo młodzi, albo osoby które są bombardowane komunikatami ze wszystkich stron.
Zatem młody wiek bądź natłok komentarzy zwalnia ich z utrzymywania dystansu? Jeśli komentowany niepochlebne zdanie odbierze jako czepialstwo czy zawistny komentarz, to problem tkwi w jego postrzeganiu świata czy moim komentarzu, w którym nie zaznaczyłem, że generalnie lubię jego produkcje? Rozumiem, że każdemu mogą puścić czasem nerwy, ale nie przekonuje mnie to, żeby obchodzić się z twórcą jak jajkiem z tego powodu.

CTSG Wrote:Z drugiej strony większość widzów, to osoby nie mające w temacie filmu nic ciekawego do powiedzenia, albo zgrywające speców mimo kompletnego braku pojęcia o tym o czym mówią. Odnalezienie się między tymi ludźmi wymaga pewnego kompromisu, jeśli mogę tak określić niepozostawiający wątpliwości komunikat.
Wiedza bądź jej brak wypływa w uzasadnieniu swojej opinii. Pogłaskanie autora nie pomoże w ocenie tego, czy krytyka jest zasadna.

Innominatus Wrote:Można, ale wole w ogóle nie wchodzić w interakcję z gimnazjum, bo boję się o moje IQ, ty też powinieneś zacząć się bać o swoje, bo jeżeli masz zamiar biec z internetową szabelką na każde kiepskie widełko, skończysz stary na polu walcząc z wiatrakami.
Generalizujesz. Nie zamierzam toczyć żadnych bojów o lepsze jutro Youtube'a. Rzadko w ogóle chce mi się zostawiać komentarz. Nie do końca też pojmuję Twoje obawy, ale może gimnazjaliści nie mają na mnie tak silnego wpływu.

JudiMakeFun Wrote:Po prostu znam już z doświadczenia, że jak komuś napisałem wprost, że jego materiały są słabe, że musi w nich wiele zmienić, to nagle pojawiło się kilku moich widzów, którzy popisali komentarze, które mogłyby nie jedną osobę całkiem zniechęcić do tego co robi. Wolę więc nie używać bardzo mocnych słów w stosunku do innych publicznie.
I tu wychodzi to, że jestem wyłącznie widzem. Zwracam honor, nie spojrzałem na to z tej perspektywy.

Screw you guys, I'm goin' home!
29-12-2012 18:55
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Wan1Mas Offline

Posts: 599
Joined: Aug 2011 {socialsites}


Post: #34
RE: Krytyka a wazelina
Śledzę cały temat od początku, i będąc szczerym, chciałbym się w nim obszernie wypowiedzieć, podając przy tym przykład.

Cały temat rozgrywa się o to, czy krytyka ma być bezpośrednia czy oblana toną wazeliny, a żeby łatwiej "weszła" osobie krytykowanej, cóż, będąc szczerym krytyka bezpośrednia prowadzi do wielu komplikacji, dla przykładu, znalazłem kiedyś dwa audiologi, o podobnej tematyce,

[spoiler]





oraz jednego, który ze względu na ból dupy został usunięty z jutub, a jego mirror został wrzucony przez jakiegoś Jana Kowalskiego albo innego Johna Smitha, http://w451.wrzuta.pl/film/3H1A6zbIzBF/j...u_john_doe [/spoiler]
Odniosłem się do tych audiologów w sposób bezpośredni, korzystając z prawa cytatu oraz kontratypu dozwolonego użytku prawa polskiego, pożyczyłem i dodałem do swojego filmu ów fragmenty, które następnie skomentowałem w dość krytyczny sposób, przedstawiając przy tym swoją opinie na temat rzeczy, która tam została poruszona. Nie było tam jakiejkolwiek wycieczki personalnej w stronę autora, bądź bluzgów, inwektyw, tylko negatywna opinia pozbawiona wazeliny.
[spoiler]http://www.youtube.com/watch?v=q6biHQmY7Vs[/spoiler]
Nawet nie wiecie, jaki ból dupy wywołałem tym audiologiem, pomijam oczywiście widzów, którzy zroamowali to widełko, aczkolwiek skupiłem się na samych zainteresowanych, których temat poruszyłem, jeden z nich chciał ze mną porozmawiać, liczyłem na dyskusje popartą argumentami, dowodami, dostałem za to pyskówke, gdzie na dzień dobry chłopak próbował mnie zjechać jak burą sukę, zresztą, całą rozmowę zostawię wam tutaj:
[spoiler] http://w51.wrzuta.pl/audio/9Zh79LptLZe/r..._z_jjytful [/spoiler] Rozmowa uncut, jedyna edycja to zmiana formatu z wav na MP3.
Nie wspomnę także na temat drugiego zainteresowanego, z którym rozmowa wyglądała tak:
http://imgur.com/a/ukgpq
Innymi słowy, czy opinia powinna być okraszona toną wazeliny, a żeby łatwiej weszła w poślady? Niestety tak, tutaj podałem wam przykład 19-21 letnich typów (zgaduję to, nie znam ich wieku) nawet oni, wyrośnięte chłopy, które nie powinny przejmować się internetami, wraz z zasmakowaniem krytyki zaczęli się pultać jak psy przywiązane do sklepowej barierki.
Cała ta pyskówka, próby argumentacji na poziomie czteroletniego dziecka, zaciskanie piąstek, wykrzykiwanie swoich "racji" mówienie w kółko tego samego, a w razie zaskoczenia - reakcja wywołana strachem (patrz powtarzanie w kółko jednej formułki, nerwowo sięgając po kajecik bęcwała, ponieważ osobnik sam na nic ciekawego nie wpadnie), utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie warto krytykować twórców na serwisie youtube, gdyż niezależnie od wieku, jedyne co nas czeka, to zaciskanie piąstek, i próby przedarcia się przez głowy internetowych Macierewiczów, posiadających własne ideologie oparte na przesłankach z tak zwanej dupy, które tłumaczą ich bezradność, albo raczej, nieporadność. Dlatego nie widzę sensu tłumaczenia jakiemukolwiek twórcy czegokolwiek.

Na zakończenie, zostawię wam audiolog, w którym poruszam obie internetowe sylwetki wyżej wymienionych panów, mam nadzieje, iż skłoni was to do refleksji, bądź obudzi w was lampkę ostrzegawczą.

Swoją drogą, tutaj macie link do mojego najnowszego widełka, w którym wypowiadam się na temat samego pana J jak i jego armii przybocznych, i innych bóldupnych, mam nadzieję, iż moderacja i administracja nie weźmie tego za kiepską próbę reklamy swojego żałosnego kanału, dziękuje was uwagę, zapraszam do dalszej dyskusji.

[spoiler]

[/spoiler]
(This post was last modified: 02-01-2013 16:49 by Wan1Mas.)
02-01-2013 15:33
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Post Reply 


Possibly Related Threads...
Thread: Author Replies: Views: Last Post
Exclamation Nolif i jego zmagania z krytyką. rafi81 15 6.121 26-02-2013 19:54
Last Post: The Meldero

Forum Jump:


User(s) browsing this thread: 1 Guest(s)
Strona główna | Return to Top | Return to Content | Lite (Archive) Mode | RSS Syndication | Forum GTAV.net.pl - Grand Theft Auto 5