Co do "REC"
http://youtu.be/HA_vcj3DUfA?t=49m

I lol'd. Łysy strażak wymiatał. Zabił chyba ze 3 zombiaki. Ogólnie większa część filmu to taki typowy horrorek, gdzie straszy się głośnymi dźwiękami i potworami wyskakującymi z cienia. Film miejscami nużył, miejscami rozbawiał, ale nie straszył. No, może za wyjątkiem końcówki, przyznam, że make - up był świetny. Jak udało im się ucharakteryzować aktora na takiego chudzielca? Niemniej jednak - nic specjalnego, film przereklamowany.

O dokładnie ta scena, którą podał Gik doprowadziła mnie do takiego śmiechu, że miałem łzy w oczach, ona po prostu niszczy : D Btw, jakim cudem nie usunęli tego z YT?

Co do make-up'u tego ostatniego zombiaka, to gdzieś był nawet film pokazujący jak to robili, akurat to im wyszło nieźle.

Mi się podobała scena, gdy Pablo (kamerzysta) wsadził kamerę do szybu wentylacyjnego i powoli ją okręcał, aż tu...
http://www.youtube.com/watch?v=2r3tr_LbL4I
Niby przewidywalne, ale robi efekt.

To było tak przewidywalne, że aż śmieszne, nawet nie podskoczyłem.

(29-10-2011 22:23 )Przemcio Wrote:  To było tak przewidywalne, że aż śmieszne, nawet nie podskoczyłem.

Miałeś za cicho głośniki, hehe ;]

Oglądam/gram zawsze na słuchawkach, dlatego głośniki mam przy PS2, by móc podłączyć do nich słuchawki, bo inaczej za cicho grają : D

Witam wszystkich, jestem nowym użytkownikiem tego forum. Chcę podzielić się swoimi ulubionymi horrorami. Pierwszym z nich jest właśnie REC, gdyż hiszpańskie horrory mają swój klimacik, oraz zawsze zawierają jakąś tajemnicę, drugim horrorem jest film "Inni" również produkcji hiszpańsko - amerykańskiej. Jako trzeci horror polecam film "Widmo" który wywodzi się z Tajlandii. Opowiada on o tym jak główny bohater potrącił ze swoją dziewczyną pod wpływem alkoholu kobietę i uciekł z miejsca wypadku, a potem dziwnym trafem, ta kobieta pojawia się na fotografiach jako widmo. Potem zaczynają ginąć przyjaciele głównego bohatera. Bardzo polecam te trzy horrory, bo tylko przy nich nawet oka nie zmrużyłem. ;)

Dzięki ci lolu92222 za przypomnienie mi o tym temacie. Generalnie im częściej myślę o "REC", tym mocniej ten film mnie śmieszy.


Serio? Przestraszyłeś się tego? Nie, może wytłumaczę to inaczej. Oczywiście, że człowiek się tego przestraszy. To odruch. Najpierw cisza trwająca kilkanaście sekund, potem nagle słychać głośny wrzask. Człowiek podskoczy, nie ma rady. Problem polega tylko na tym, że jump scare to chyba najtańszy i wymagajacy niewielkiego wysiłku sposób straszenia. A "REC" w 90% składa się właśnie tylko z takich tanich chwytów. Dla mnie ten film w zasadzie niczym nie różni się od amerykańskich horrorków - slasherków, z których dzisiaj wszyscy sobie żartują. Te same tanie chwyty, równie głupi scenariusz, jeszcze bardziej irytująca praca kamery.

Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego "REC" był swego czasu uważany za objawienie horroru? Ze względu na ostatnią scenę? Owszem, podobała mi się, ale głównie dlatego, że jest to chyba jedyna scena w filmie, w której naprawdę starano się przestraszyć widza. Zbudowano w tym celu odpowiedni klimat i atmosferę - najpierw widz ma bardzo ograniczone pole widzenia, potem widać cień istoty, która swoim wyglądem bardzo odbiega od spotykanych wcześniej zombiaków, słychać sapanie, a po jakiejś minucie oczekiwania w końcu można zobaczyć samego potwora. Napiszę to jeszcze raz - genialny make - up. TO było cholernie straszne. Reszta filmu była po prostu komedią.

Jeżeli chodzi o Horrory (aktualne) to polecam nowy serial (będzie leciał w Polsce):
American Horror Story ->http://www.filmweb.pl/serial/American+Ho...011-616381

Świetny serial, naprawdę. (może to nie film,ale Horror jako serial ? groza nie zobaczyć ;)

pozdrawiam.

(16-12-2011 17:27 )BogowSKY Wrote:  Jeżeli chodzi o Horrory (aktualne) to polecam nowy serial (będzie leciał w Polsce):
American Horror Story ->http://www.filmweb.pl/serial/American+Ho...011-616381

Świetny serial, naprawdę. (może to nie film,ale Horror jako serial ? groza nie zobaczyć ;)

pozdrawiam.

Powiedz, czy to ten serial, w którym na samym początku szukają ojca? Na filmwebie niewiele piszą. Jeśli to nie ten, to może spotkałeś serial przeze mnie poszukiwany?

P.S.: Wypada zauważyć, że prequel (w istocie remake) The Thing jest w kinach ;]