Maki nie przesadzaj. Co prawda już w dniu premiery wiadomo było o zabezpieczeniach i konieczności połaczenia z Internetem ale samo w sobie nie wpływa to aż tak drastycznie na rozgrywkę. Diablo ma poważniejsze problemy, które przed premierą nie były znane. Kiepska itemizacja, rozwój postaci który cofnął się co najmniej o krok w porównaniu z poprzednią odsłoną, dwa ostatnie akty zaprojektowane na kolanie, lagi, hackowanie kont, przerwy w działaniu serwerów. To są dużo poważniejsze problemy które sprawiają, że gra rzeczywiście nie jest warta swojej ceny.

Niektórzy jednak tego nie dostrzegają.

Nie dostrzegają bo w większości to dzieci, które nie grały ani w pierwszą ani drugą część Diablo. A trójkę kupili bo było o niej głośno.

Albo nie dostrzegają, bo gra zwyczajnie trafiła idealnie w ich gusta.

Tak trudno to zrozumieć?

To, że sama rozgrywka nie. Ale, że zabezpieczenia, które są tu wychwalane miedzy innymi przez Ciebie i CTSG już tak.

Ale ok. Skoro lubicie być dymani przez developera to spoko. Wasza sprawa. Tylko nie narzucajcie innym tego co sami lubicie. Bo nie każdy musi mieć stałe i stabilne połączenie internetowe. A wtedy sobie nie pogra w Diablo numer trzy.

Gdzie ja je wychwalałem? Sam napisałem, że nie popieram konieczności bycia online, ale uważam także, że demonizujecie odrzucając z tego powodu gre.

Nie demonizujemy. Chcesz, żeby w każdej grze była polityka typu "Nie masz internetu? Wypierdalaj"? To kup jeszcze kilka egzemplarzy Diablo III. Tylko potem nie narzekaj jak nie będziesz mógł pograć sobie w grę, która posiada tylko tryb single bez połączenia z internetem.

Ale co to zmieni, że jej nie kupię? Poza tym, że pozbawię się kilkuset godzin dobrej rozrywki?

Można sobie to nadrobić lepszymi tytułami jak Diablo II, czy też jakiś rougelike np, Nethack. Poza tym masz Humble Bundle, płacisz $0.01 (o zgrozo, jak dużo!) i masz kilka wyśmienitych gier Indie, które są o niebo lepsze od D3.

O niebo lepsze dla ciebie.

W D2 nagrałem się już po wszystkie czasy.

W jedynkę też grałem. Kojarzysz klan RV?