Post Reply 
Dear Esther(Spojler)
Author Message
bezelo Offline
*

Posts: 94
Joined: Jun 2012 {socialsites}


Post: #1
Dear Esther(Spojler)
Hej własnie skończyłem grać w Dear Esther i powiem wam że teraz ta krótka gra zaskoczyła mnie jak nie wiem co,za sam klimat i wątek powinna dostać jakąś nagrodę, zachwycałem się przez 1-2h grania w ta grę(nie wiem dokładnie tak się wciągnąłem ) a wiec chciałbym podyskutować nad sama Fabułą gry
według mnie przestawia się to tak:
Nasz główny bohater spowodował wypadek,jechał autem nie do końca wiadomo czy pijany czy nie wiózł on powiem chyba kolegę z zakażoną noga.
Ale co dziwne akcja rozgrywa się na nieznanej wyspie,która moim zdaniem jest wytworem wyobraźni bohatera który wyobraża sobie to w chwili reanimacji wszystkie znaki namalowane na wyspie oznaczają życie,infekcje i jakaś budowę jakieś maszyny nie wiem co to do końca jest.Na wyspie są też statki oraz domki bohater wyobraził sobie to ponieważ przeczytał przed wypadkiem książkę o pewnym pasterzu,pustelniku i rozbitkach.Po drodze widzimy też pewna postać kila razy która snuje się po górach możliwe że jest to 3 osoba która była w aucie. Przechodzę do sedna całą wędrówka po górach i jaskiniach to ostatni szlak odbyty przed śmiercią hmm może do nieba lub do ukojenia,
wiecie światełko w tunelu do którego idziemy tutaj tym światełkiem był maszt latarni czy tam anteny.Nad końcem można rozmyślać długo ponieważ bohater rzuca się w skały i odlatuje może to symbolizować ukojenie lub pójście do nieba sam nie wiem w końcu już znalazł światełko w tunelu, lecz gdy zapada czarny ekran wydobywa się głos który chyba mówi"zostań z nami" lub "wróć do nas" nie za dobrze znam angielski.
Co do samej gry grało się świetnie gra jest nostalgiczna i wciąga i trzeba ja zrozumieć co czyni ja oryginalną no i ten klimat i grafika lodzio miodzio.
A wy jak postrzegacie cały zarys fabuły? piszcie liczę na jakąś poważną dyskusje.

Ja tobie swoich przekonań nie wcisnę a ty mi swoich wiec poco się kłócić?
Największy Hajter Rp xD(tyle że nie hejtuje)
Lepiej być inteligentnym człowiekiem i udawać debila,niż być debilem i udawać inteligentnego człowieka.Bezelo Księga:życie,rozdział:doświadczenie.
25-06-2012 21:43
Find all posts by this user Quote this message in a reply
appareil Offline
*

Posts: 1.160
Joined: Dec 2010 {socialsites}


Post: #2
RE: Dear Esther(Spojler)
Grałem w to to kiedyś, gdy było jeszcze modem do HL2, interesowałem się wtedy pseudo-przygodówkowymi modami do tej gry. Jakoś mnie wtedy nie przyciągnęło, zapewne dlatego przedstawiono mi go jako horror, a te niespecjalnie lubię. Może wrócę do tamtej wersji, bo na pełną trochę mi szkoda dwóch dyszek.
(This post was last modified: 25-06-2012 21:59 by appareil.)
25-06-2012 21:59
Find all posts by this user Quote this message in a reply
bezelo Offline
*

Posts: 94
Joined: Jun 2012 {socialsites}


Post: #3
RE: Dear Esther(Spojler)
Zapewniam cie że warto zagrać dla samej historii oraz exploracji miejsc w sumie nic innego tam się nie robi xD

Ja tobie swoich przekonań nie wcisnę a ty mi swoich wiec poco się kłócić?
Największy Hajter Rp xD(tyle że nie hejtuje)
Lepiej być inteligentnym człowiekiem i udawać debila,niż być debilem i udawać inteligentnego człowieka.Bezelo Księga:życie,rozdział:doświadczenie.
25-06-2012 22:09
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Post Reply 


Forum Jump:


User(s) browsing this thread: 2 Guest(s)
Strona główna | Return to Top | Return to Content | Lite (Archive) Mode | RSS Syndication | Forum GTAV.net.pl - Grand Theft Auto 5