Będąc szczerym, panowie z pyty w dość nieudolny sposób chcieli ukazać, jak ci ładni, ciekawi i wymuskani vlogerzy, którzy na swoich materiałach emanują błyskotliwymi i wyświechtanymi frazesami, które zapisali sobie w scenariuszu 2 dni przed kręceniem i edytowaniem odcinka, do którego materiał był cięty wielokrotnie jak nastoletnie emo, w poszukiwaniu atencji wśród swoich rodziców, nie potrafią wydusić z siebie ani słowa, żadnej ciętej riposty, czy nawet odzywki. Mimo tego, iż Koza też zbytnio nie zabłysnął, to ukazał jak bardzo Ci ludzie, którzy są brani za przykład "rozrywki internetowej" bez scenariusza i toolów do edycji są tak na prawde nudnymi, nie znaczącymi średniakami, bez jakiegokolwiek drygu komediowego bądź nawet pomysłu w podbramkowej sytuacji. Czy pyta.pl znam? Oczywiście, ale bardzo wszystko jedno co oni tam robią, robią wioche przy ludziach, zrobili ją na pyrkonie, nic ciekawego.

Nie rozumiem po co ten menel tam był.
Koza też zgrywał cwaniaka. mistrza nad mistrzami.

Succesful troll is succesful.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Cóż, temat dobitnie udowadnia to, co powiedział Lavos.

Po Adbusterze i jego bracie nie spodziewałem się dużo, bo specjalnie nie kryją się, że ich retoryka pochodzi z kartki. Po reszcie w sumie też nie, więc trolling pyty idealnie zobrazował poziom tego spędu. Sporo ludzi tutaj i wielu innych miejscach uznało ten trolling za żałosny i dużo niższy od ich normalnego poziomu. Dlaczego więc zadziałał? Czy nie świadczy to bardziej zarówno o widzach tych panów jak i o nich samych, skoro słaby troll wystarcza?

Podwójne zwycięstwo pyty, bo fani strollowanych kopią leżącego i nawet o tym nie wiedzą.

Jakby się tak dokładnie przyjrzeć to pyta.pl ma sporo racji w tym co mówi, robi to jednak w prostacki i wulgarny sposób (co u nich jest raczej normalne).

Jacyś goście spinają tyłki, szukają głębokiej filozofii w rzeczach, które imo jej nie mają. Polski youtube to głównie menele, jacyś goście walący sucharami, minecraft, ludzie robiący z siebie idiotów żeby przyciągnąć publikę i bezczelna kopia zagranicznym pomysłów.

Gonciarz ( w porządku człowiek) w tym przoduje, co z resztą jak dobrze pamiętam woziu zauważył i z czego się podśmiewywał.

Jaki Trolling?, ten menel strasznie denerwował nie można było spokojnie posłuchać tego co ma do powiedzenia Gonciarz, Rojo i Adbuster bo ten fagas zaczął suchary opowiadać, nie zrozumiał metafory którą zrozumiał by przedszkolak, i do tego sypał jakimiś tekstami o włosach na ręce po masturbacji i inne tego typu głupie wypowiedzi. Gdyby Rojo chciał to już by go tam dawno pojechał, ale on ma klasę, potrafi się zachować w miejscu publicznym i przede wszystkim postępował w myśl zasadzie nie karm trolla, lub jak wolisz, nie dyskutuj z debilami.

Wiktorio ma rację. Wielu myśli, że być może jest to brak riposty, ale nikt nie spojrzy na to okiem kogoś, kto po prostu ustąpił głupszemu.

wiktoro198 Wrote:Jaki Trolling?

wiktoro198 Wrote:ten menel strasznie denerwował nie można było spokojnie posłuchać tego co ma do powiedzenia Gonciarz, Rojo i Adbuster

Sam sobie odpowiedziałeś. Pyta zapewne liczyła na agresywniejsze zachowania, nie wyszło, pokazali jedynie, że gwiazdeczki jutubów nie potrafią znaleźć języka w gębie, gdy się ich przyprze do muru.

wiktoro198 Wrote:Gdyby Rojo chciał to już by go tam dawno pojechał(...)

MircoCroCop Wrote:Wielu myśli, że być może jest to brak riposty, ale nikt nie spojrzy na to okiem kogoś, kto po prostu ustąpił głupszemu.

Yeah, right. Pewnie dlatego nieskładnie zaczął się tłumaczyć, że wcale tego żula nie nazwał narzędziem.

Rojo nie miał pojęcia co powiedzieć, deal with it. Zresztą nie on sam, pozostali uczestnicy panelu również.

Quote:nie dyskutuj z debilami.

Heh, Burak approves. Szkoda tylko, że to nic więcej, jak sposób na walkę z odmiennym zdaniem w internetach i nijak się ma do tematu.

Sama prowokacja okazała się udana, jak widać choćby po tym temacie. Takiej akcji można się było spodziewać po Pycie. Mi osobiście podobało się to zakłopotanie ludzi na panelu.

Rojo po prostu wytrzymał do końca, pokazał klasę, zignorował tego człowieka co go później jeszcze bardziej rozgniewało. Elwood, o jakim zakłopotaniu mówisz, pewnie byli zaskoczeni tym syfem jaka pyta przygotowała ale hehe, politowanie na twarzy Adbustera, szyderczy uśmiech Gonciarza i stoicki spokój Roja, samo to pokazuje z jakim dystansem do tego podeszli, nie musieli się kłócić.