Ooo, zero reakcji CTSG... Jak zobaczyłem, że czyta to byłem pewien, że zaraz będzie bronił "kolegi po fachu"(tak BTW to nie do końca bo CTSG jednoznacznie stwierdził, że NIE JEST vlogerem, Rock jest). A tu cisza. Hmmm, może Rock w końcu zgorszył nawet CTSG? Cóż nie zdziwiłbym się. Niestety - to co my o nim myślimy, nasze "prawdziwe" opinie o jego filmach nie mają starć z jego fanami( w większości dziećmi). Jak to mówią: "Nawet Herkules dupa, kiedy wrogów kupa".(Czy jakoś tak).

CTSG może zrozumiał, że ostatnimi filmikami rock zrobił swoje :D

Zero reakcji, bo dopiero zakończyłem weekend i nadrobiłem z filmikami/postami. ;] Nie bój się, że mam zamiaru bronić kogoś, jeśli nie wierzę w jego rację. Nie, nie popieram tego, co Rock powiedział w ostatnim filmiku. Wygląda to tak, jakby Rock tłumacząc się wszystkim i ze wszystkiego zapędził się w sytuację w której jego wyjaśnienia stają się ze sobą sprzeczne. Myślę, że z tego chaosu może go wyprowadzić jedynie porzucenie tematu, lub też podjęcie finalnego stanowiska, którego będzie się trzymał (co po tylu zmianach również zostanie źle odebrane). Szkoda. Mam wrażenie, że Rock zbyt szybko ściągnął na siebie uwagę widzów, zanim jeszcze dobrze zrozumiał zasady jakimi rządzi się YouTube i jego użytkownicy. Faktem jest, że bardzo szybko znalazł się na głębokich wodach. Zadepczcie go, lub pozwólcie mu ochłonąć. Up to you.

BTW, w Moja Tuba #031 w 3:43 koleś robi moonwalk'a.

Yay, jak walnę MOJĄ Tubę to też będzie moonwalk. Wielkie mi co.

(03-07-2011 19:51 )CTSG Wrote:  Nie, nie popieram tego, co Rock powiedział w ostatnim filmiku.

Czyli którym? Bo jak na razie są trzy z bulszitowym przekazem.

Quote:Wygląda to tak, jakby Rock tłumacząc się wszystkim i ze wszystkiego zapędził się w sytuację w której jego wyjaśnienia stają się ze sobą sprzeczne. Myślę, że z tego chaosu może go wyprowadzić jedynie porzucenie tematu, lub też podjęcie finalnego stanowiska, którego będzie się trzymał (co po tylu zmianach również zostanie źle odebrane). Szkoda.

Jeśli by w końcu powiedział coś sensownego, to by było dobrze. Na razie wije się jak węgorz między coraz bardziej sprzecznymi i absurdalnymi przekonaniami.

Quote:Mam wrażenie, że Rock zbyt szybko ściągnął na siebie uwagę widzów, zanim jeszcze dobrze zrozumiał zasady jakimi rządzi się YouTube i jego użytkownicy.

Co to ma do rzeczy?

Quote:Faktem jest, że bardzo szybko znalazł się na głębokich wodach. Zadepczcie go, lub pozwólcie mu ochłonąć. Up to you.

Poor, poor baby.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

(03-07-2011 20:01 )ModronCube Wrote:  Czyli którym? Bo jak na razie są trzy z bulszitowym przekazem.

Ostatni z kuchni i MT#031.

(03-07-2011 20:01 )ModronCube Wrote:  Co to ma do rzeczy?

To, że teraz nie wie jak się zachować?.. Topornie się z Tobą rozmawia.

Nom, wiem. Zwłaszcza kiedy jedno z drugim się nie klei - znajomość 'zasad' szmatuba nie jest żadnym gwarantem respektowania wolności słowa. Każdy człowiek zresztą posiada coś takiego jak wrodzona moralność, doświadczenie (tym bardziej, że Rock podobno coś moderował i niejedno widział, tak?), która dyktuje mu odpowiednie zachowanie, prawda? Dlatego się zapytałem, mój najdroższy użytkowniku.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Mi absurdalne wydaje się to, że w którejś z niedawnych Tub Rock rozmawiał o tym jak zmieniają się YouTuberzy wraz ze zdobywaniem coraz większej popularności (tj. ilości widzów). Wtedy wydawało mi się, że patrzy na to jak na dość odległą przyszłość, a teraz sam się wije kombinując jak koń pod górę.

Rock wytłumaczył mi o co chodzi z wybijaniem się(krytykując), lecz nie wiem jak to się ma do YT. Chyba nijak. A tak w ogóle to dobry pomysł: niech krytycy piszą do każdego aktora, piosenkarza itp.itd. indywidualne listy w których wytkną im błędy. Wielu ludzi nie będzie płakać, że skrytykowali jego idola, będzie mniej samobójstw i gwałtów zdesperowanych fanów. Gazety w końcu zaczną pisać prawdę, internet stanie się oazą spokoju a TV będzie głosicielem prawdy.

Już skończyłem jakby co.

@Modron: No i tutaj właśnie właśnie widać naszą różnicę zdań. Ja wychodzę z założenia, że jeśli ktoś przychodzi do Ciebie w gości i mówi rzeczy, które Ci się nie podobają, to masz prawo go wyprosić. To tak dużym ogólnikiem, bo nie popieram sytuacji w których ludzie blokowani są, bo ktoś świadomie nie jest w stanie znieść ich krytyki. Dla mnie krytyka niesie za sobą same korzyści, ale pod warunkiem, że jest wyrażana z szacunkiem i kulturą. Tak, OO się to udało.