Wracając do tematu krytyki, to uważam, że jest to przyczyną nie do końca dobrej i właściwej interpretacji założeń blogera Kominka o krytyce. Rock był na Social Media Day we Wrocławiu, gdzie przeróżni blogerzy przedstawiali "przepis na sukces". Oglądałem całe to wydarzenie na audycji live. Jednym z głównym punktów w tym "przepisie" było bycie sobą. Innym ważnym punktem (w tym przypadku dla Kominka) było olewanie krytykantów i hejterów. Kominek uważał, że wszelkie komentarze które go drażnią, kasuje. Tak dla świętego spokoju. Spoko. Kominek jest po prostu w tym przypadku sobą, czyli lekkim egoistą. W tym przypadku oba wcześniej wspomniane punkty są spełnione.
Z kolei Rock, publikując vloga o tym, że będzie kasował krytykę (już nie wchodzę w szczegóły jaką) było słychać wyraźnie w jego głosie, że nie do końca jest do swojej decyzji przekonany.
Blog Kominka jest dość specyficznym miejscem. Samego blogera otaczają swego rodzaju wierni niczym wyznawcy Stefana w Firmie Apple. Wg mnie u Rocka na kanale panuje trochę inna atmosfera. Jeśli sam postanowił zająć się działalnością reporterską (bo taka wg mnie jest sera PlayNext) to krytyki nie powinien unikać. Wręcz przeciwnie.

A co do ostatniego filmu, to nie obejrzałem całego. Urywkami. "tęskniłem tato" - to było urocze.

(06-07-2011 08:05 )kaszubiak Wrote:  A co do ostatniego filmu, to nie obejrzałem całego. Urywkami. "tęskniłem tato" - to było urocze.

Taak, urocze, że chrzaniąc o byle czym można zdobyć większą sławę, niż wielu ludzi robiących dobre filmy. Tylko, że te filmy to nie vlogi.

EDIT:
Bez urazy kaszubiak, oczywiście.

Spoko. Nie wyraziłem się jasno. Ale mam wrażenie, że mamy podobne odczucia po ostatnim "vlogu" samochodowym Rocka. Troszkę przynudzał. O ile jego poprzednie vlogi były nawet ciekawe (nie wszystkie) to ten ostatni był nie bałdzo. Ale to moja opinia. Komuś może się to podobać.

Lece oglądać Gracjana <3

W sumie ten vlog, a raczej ten fragment dałem jako ciekawostkę, gdyż nie mówił o niczym mnie interesującym.

Quote:Z kolei Rock, publikując vloga o tym, że będzie kasował krytykę (już nie wchodzę w szczegóły jaką) było słychać wyraźnie w jego głosie, że nie do końca jest do swojej decyzji przekonany.

Co, po kilku coraz bardziej dziwacznych próbach ustosunkowania się do krytyki kiepsko pokazuje jego profesjonalizm i rzekome doświadczenie moderatora. Szkoda nieco, że przestał mi odpisywać na komentarze, dochodził do porównywania mnie do tabloidów tj. Fakt. Urocze.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

"Weź chłopie wystartuj sam z inną akcją, bo widzę, że masz "wizję". Nie truj mi tutaj i nie psuj zabawy wyróżnionym. Robię co mogę, a nikt mi za to nie płaci. Więc nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś zrobił coś lepszego."

Bulwers. BANUJ HEJTERÓW ROCK !!!!111 Tak BTW Rock dostał partnera.

Cóż to za copypasta? Screeny, screeny, babe.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

(07-07-2011 10:05 )ModronCube Wrote:  Cóż to za copypasta? Screeny, screeny, babe.

Sorry, sorry baby:] Nie zdążyłem!

Że był na Social Media Day i wpadł pod wpływ Kominka, to się teraz nie dziwię. Niech lepiej znajdzie sobie lepszy "wzór" do naśladowania.
Fakt, nawet drobna krytyka może być dla kogoś nieprzyjemna i irytująca, ale cóż - z nią trzeba nauczyć się żyć, jak w świecie rzeczywistym.
Co do Kominka - z osób udzielających się na tym forum ja i kaszubiak chyba najlepiej się na nim poznaliśmy (powiedzmy, że osobiście). Dlatego jeśli Rock rzeczywiście ma wątpliwości co do kominkowego sposobu bycia i podchodzenia do krytyki, z pewnością szerzej będziemy mogli mu w tej kwestii powyjaśniać i przedstawić argumenty.

http://www.youtube.com/watch?v=-425Bcmv3...re=feedlik

"Musicie sami pamiętac o palcach, bo kiedy ja tylko o tym wspomnę, to zaraz są żale i smutki..."

I zaprawdę nie wspomniałeś o nich!

@up

HAHAHAHAHAHA...HAHAHA...HAHAHA... HA. Rock zaczyna topić się w własnym bagnie...good.