Post Reply 
Klub Kolekcjonerów Filmów... czy cuś w ten deseń
Author Message
Gik Offline
*

Posts: 781
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #4
RE: Klub Kolekcjonerów Filmów... czy cuś w ten deseń
Ok, filmy, które kupiłem od czasu mojego ostatniego wpisu:
Allegro:
Atak na posterunek 13, 19.99 - Oryginalna wersja Johna Carpentera z lat 70-tych. Film został wydany przez SPI, tak więc naturalnie płyta nie zawiera żadnych dodatków. Aczkolwiek jakość obrazu, jak na prawie czterdziestoletni film, jest bardzo dobra. No, prawie - jest znacząca różnica w ostrości obrazu podczas początkowych scen w stosunku do reszty filmu: wygląda na typowy transfer z VHS-a, bez żadnych poprawek. Dodatkowo, co dziwne, napisy początkowe są w języku francuskim. Sam film - nic szczególnego. Miała być atmosfera zaszczucia (jestem fanem "Coś" Carpentera, tak więc wiecie...), a film w pewnym momencie staje się czystą akcją. Dodatkowo zachowania postaci są często nielogiczne. Niemniej jednak, bawiłem się nieźle. Można obejrzeć, ale nie spodziewajcie się niczego szczególnego.

Empik:
Armia Ciemności, 29.99 - kupno tej przemiłej produkcji planowałem już od jakiegoś czasu. Jest to jedna z moich ulubionych komedii (horroru tutaj nie ma prawie w ogóle) oraz moja ulubiona część serii "Martwe Zło". Humor typowo slapstickowy, nie każdemu może się podobać. Osobiście uwielbiam ten film - za każdym niezmiennie dostarcza mi tej samej, kapitalnej rozrywki. Dodatkowo całkiem nieźle sprawuje się jako film akcji - pod koniec czeka nas świetnie nakręcona bitwa z tytułową Armią Ciemności. "Armię..." wydało MGM, a słyszałem, że w niektórych momentach można zaobserwować widoczny spadek ostrości obrazu oraz jakości dźwięku - miałem ten sam problem w DVDRipie, którego ściągnąłem lata temu, jeszcze z eMule'a. Widocznie został zrobiony właśnie z tego felernego egzemplarza. Na szczęście w moim wydaniu wszystko jest w porządku - obraz jest w doskonałej jakości przez cały czas trwania filmu oraz odpowiednio wypełnia cały ekran. Żałuję tylko, że na płycie nie ma żadnych dodatków, a w samym filmie użyte jest zakończenie "Hail to the king, baby", a nie to oryginalne, z apokalipsą. Ale cóż, bardzo się cieszę, że mogłem dodać "Armię Ciemności" do mojej kolekcji.

Media Markt: MM w Galerii Łódzkiej ssie...
Dog Soldiers, 9.99 - Nie mam o tym za wiele do powiedzenia. Ot, grupka komandosów spotyka w lesie wilkołaki, następnie barykaduje się w opuszczonym domu. Czasami film, wbrew zamierzeniom twórców, potrafi nieźle rozśmieszyć. Jak ktoś chce z kumplami obejrzeć sobie głupi horrorek i się pośmiać - "Dog Soldiers" jest produkcją w sam raz dla niego. Po otworzeniu pudełka, me nozdrza popieścił najintensywniejszy smród taniego plastiku, jakiego dane mi było do tej pory zaznać. Kino Świat jak już chałturzy, to na całego... Na płycie jest dostępny making of oraz zwiastun filmu.

Strefa Mroku, 22.90 - Zestaw 4 nowel filmowych: rimejków co poniektórych odcinków z serialu z lat 50-tych pod tym samym tytułem. Ogólnie - meh. Prolog ma naprawdę dobrego straszaka. Przewidywalny jak cholera, a jednak podskoczyłem. I segment - meh. Co ma wspólnego Holokaust z daniem Żydowi awansu? Facet walczył w Korei - no i? Wróg to wróg, taka już jest wojna. Murzyni? Statystyki są takie, a nie inne. Generalnie kiepski sposób na nauczenie tolerancji. II segment - kompletnie mi się nie podobał. Przeszarżowane to, przesłodzone, a dziecięcy aktorzy dają ciała po całości. Bleh. Co to do cholery robi w tym filmie? Myślałem, że to ma być horror. III segment - mój ulubiony. Bardzo ciekawe wykorzystanie oświetlenia oraz efektów specjalnych. Końcówka ssie, ale cóż - takie życie. IV segment - z jednej strony kiczowaty potworek, z drugiej - całkiem umiejętnie budowane napięcie. Film jako całość wypada raczej nieciekawie. Pierwsze dwie nowele prezentują poziom o wiele niższy od reszty, przez co film strasznie traci. Jakość obrazu bardzo dobra, wypełnia cały ekran, brak dodatków na płycie.

TESCO
28 Dni Później, 19.99 - Obraz w tym filmie ssie murzyńskie jaja. http://i.imgur.com/7DKvJ.jpg Co gorsza - wydawcą jest 20th Century Fox. Spotykałem się już z taką jakością u polskich wydawców, ale nigdy u zagranicznych - tych sobie zawsze bardzo chwaliłem za brak reklam (a nawet jeśli były, to zawsze można było je przewinąć) oraz, do tej pory, zawsze bdb jakość obrazu oraz dźwięku. A właśnie - muzyka była grana tylko z prawego głośnika, wszelkie efekty oraz dialogi były odtwarzane poprawnie. Jeżeli ktoś chce się zaopatrzyć w ten film, radziłbym mu odwiedzić torrenty, a nie sklep. Sam film? Ok. Szału nie ma. [edit: jak to mam w zwyczaju, przemyślałem sobie wszystko po paru dniach i swoją ocenę zmieniam na "Meh. Szału nie ma.") 1 połowa bardzo mi się podobała, dalej, ta część z garnizonem, już nie bardzo. Strasznie to przesadzone, co więcej, klimat filmu uległ całkowitej zmianie. Aczkolwiek muzyka mi się bardzo podobała.

[Image: aqI8D.jpg]
(This post was last modified: 06-05-2012 20:33 by Gik.)
04-05-2012 22:07
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Post Reply 


Messages In This Thread
RE: Klub Kolekcjonerów Filmów... czy cuś w ten deseń - Gik - 04-05-2012 22:07

Forum Jump:


User(s) browsing this thread: 1 Guest(s)
Strona główna | Return to Top | Return to Content | Lite (Archive) Mode | RSS Syndication | Forum GTAV.net.pl - Grand Theft Auto 5