Post Reply 
Klub Kolekcjonerów Filmów... czy cuś w ten deseń
Author Message
Gik Offline
*

Posts: 781
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #6
RE: Klub Kolekcjonerów Filmów... czy cuś w ten deseń
Zacząłem zapełniać trzecią półkę. Enyłej:

TESCO
Silent Hill, 6.99, Monolith Films - Wypatrzyłem to jakieś 2 miesiące temu w takim standzie z promocjami, ale dopiero niedawno obejrzałem. Jakoś ten film nie wydawał mi się interesujący, kupiłem go tylko dlatego, że był tani. Pomyślałem, że MOŻE kiedyś go obejrzę. No i obejrzałem - meh. "Silent Hill" jest w sumie filmem dla nikogo. Jako horror prezentuje się słabo - ani straszy, ani bawi, a miejscami nawet zrzyna ujęcia z "The Ring". Fani gry w zasadzie od początku brzydzili się ekranizacją - twórcy wzięli elementy z pierwszej oraz drugiej części SH i stworzyli z tego niespójną papkę. Jeśli ktoś nie jest obeznany z pierwszą częścią serii gier, to za wiele nie zrozumie z tego, co się dzieje na ekranie. Generalnie film się strasznie wlecze, a sceny z Seanem Beanem były absolutnie zbędne. Po seansie wzruszyłem ramionami i odłożyłem film na półkę. Wątpię, abym go jeszcze kiedykolwiek obejrzał. Ostrość obrazu - da się oglądać, z pewnością nie jest to poziom ssania, w "28 dni później", ale można spokojnie oglądać bez zgrzytania zębami. Za to dźwięk był dziwnie przyciszony, musiałem mocno podgłośnić telewizor, żebym mógł usłyszeć dialogi. Film można sobie odpuścić.

Człowiek Pies, 9.99, Monolith Films - ten sam stand, co powyżej. Bijatyka z Jetem Li. Nie jestem fanem kina kung-fu, czy jak to się to nazywa, ale do kupna zachęcili mnie widniejący na okładce Morgan Freeman oraz Bob Hoskins. Żaden z nich nie zachwycał. Ot, zagrać, dostać czek, wyjść. Jet Li również aktorsko się nie popisał. Pomysł wyjściowy był ciekawy, ale film szybko popada w banał. Choreografia walk - meh. Często widać, jak poszczególni przeciwnicy stoją w miejscu i nie atakują. A poza tym nie lubę, jak ktoś dostaje 15 razy pięścią w twarz i nawet nie ma pękniętej wargi. Film można sobie odpuścić. Obraz i dźwięk - nie mam większych zastrzeżeń. Jedynie tylko, żeby obraz wypełniał cały ekran, ale na szczęście jest idealnie ostry - na tyle, na ile możliwe jest to dla nośników DVD.

Empik
Oldboy, 9.99, Gutek Films - W październiku kosztował 19.99. Czekałem ponad pół roku po to, żeby film staniał o 10 zł, ależ ubiłem interes! Dobra, a tak na poważnie, to myślałem, że kupuję typową bijatykę, ale bardzo miło się zawiodłem. To, co początkowo wydawało się stylową i krwawą, aczkolwiek schematyczną, opowiastką o zemście, pod koniec filmu przekształca się w coś kompletnie nieprzewidywalnego. Ciężko mi o tym pisać bez spoilowania, ale napiszę tylko tyle - bohater, kreowany od początku na totalnego badassa, upadla się w końcowych scenach do granic możliwości. Wbrew moim oczekiwaniom, nie ma w tym filmie zbyt wielu scen akcji, film bardziej skupia na opowiedzeniu mrocznej historii przeplatanej czarnym humorem. Chciałbym wspomnieć, że w "Oldboyu" zobaczyłem chyba najlepszą scenę walki, jaką dane mi było do tej pory obejrzeć w filmie. Muzyka, choreografia, w miarę zachowany realizm prawdziwej bójki (przeciwnicy padają już po jednym, dwóch ciosach), a to wszystko sfilmowane w jednym ujęciu. Kapitalne. Obraz jest nieco spieprzony, nie będę kłamał - ostrość pozostawia nieco do życzenia, a i ma tendencje do klatkowania (powiedzmy jakieś 25 fps?). Z dźwiękiem było wszystko w porządku. Mimo wszystko polecam kupić ten film - oryginalny, opowiadający ciekawą historię (aczkolwiek wyjaśnienie całej historii może wydawać się bardzo naciągane - ja byłem to "Oldboyowi" w stanie wybaczyć, a czy Wy potraficie to samo?) i świetnie zrealizowany. Aż grzech nie kupić takiej perełki za jedyne 10 zł.

Skazani na Shawshank, 19.99, Monolith Films - Uwielbiam ten film. Jeden z moich ulubionych obrazów. Wiem, że jestem plebejem i wszyscy "Skazanych..." widzieli, ale po prostu muszę to przyznać. Ten film jest wspaniały. Muzyka, klimat, postacie, narracja, a do tego naprawdę nie pamiętam, przy którym filmie byłem równie mocno zaangażowany w prezentowaną historię. Na dodatek obraz jest krystalicznie czysty i wypełnia cały ekran. Cudo.

Saturn
[REC 2], 4.99, Kino Świat - Mamusia i tatuś wypatrzyli to dla mnie w koszu z taniochą (wraz z "K19" oraz "Angielskim Pacjentem", ale tych filmów jeszcze nie oglądałem). Jedynkę oglądałem (ssała) na YT, to pomyślałem se, że i dwójkę również mogę obczaić. I jak? Srak. Dwójka jest równie głupia, co pierwsza część, jest jeszcze gorzej napisana (w połowie filmu trafia się dwudziestominutowy filler - nie żartuję) dżamp skery są nieefektywne, końcówka to bullshit (tak jak w poprzedniej części zresztą), a w jakichś trzech scenach można się popłakać ze śmiechu, w czym zresztą pomaga kiepska gra aktorska. Cóż, film to syf, podobnie jak poprzednia część, ale przynajmniej był krótki. Obraz jest ostry jak żyleta przynajmniej. Można kupić, jak ktoś chce zrobić bibę u siebie w domu i się pośmiać.

[Image: aqI8D.jpg]
(This post was last modified: 13-05-2012 21:45 by Gik.)
13-05-2012 21:44
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Post Reply 


Messages In This Thread
RE: Klub Kolekcjonerów Filmów... czy cuś w ten deseń - Gik - 13-05-2012 21:44

Forum Jump:


User(s) browsing this thread: 4 Guest(s)
Strona główna | Return to Top | Return to Content | Lite (Archive) Mode | RSS Syndication | Forum GTAV.net.pl - Grand Theft Auto 5