(12-04-2011 19:19 )apparatus Wrote:  

Quote:"Untitled.mp4" - podaj mi zalety takich nazw.

Przy wrzucaniu i tak trzeba usunąć rozszerzenie, więc edycja nazwy jest nieunikniona (nie wspominając o edycji tagów).
Ponadto do nazwy pliku, w przeciwieństwie do nazwy filmu na YouTube, nie można wpisać wszystkich znaków.
Długie nazwy będą skracane na jakimkolwiek innym widoku niż Lista lub Szczegóły. Widząc w eksploratorze cztery pliki, przykładowo, "Zagrajmy w Medieval: Total War II part ileśtam" nie zobaczę numerka odcinka.
Szukając najnowszego odcinka na dysku trzeba użyć łepetyny i zadać sobie pytanie "Co ja teraz nagrywam?", "Które odcinki już wrzuciłem?". Używając "Untitled.mp4" (nieprzypadkowo mp4, a nie przestarzałe avi) mam już w głowie zakodowane, że to jest najnowszy odcinek. Może wydawać się to błahostką, ale jest bardzo wygodne.

Widzisz, dla Ciebie jest wygodnie, a wypowiedziałeś/aś się, jakby była to prawda absolutna. Ja widzę całe nazwy, jak są długie wystarczy włączyć widok listy... Ostatni odcinek zawsze jest na dole, bo jest numerowany. Rzadko używam bardzo specjalnych znaków w nazwie. Z kolei czasem zdarza się fail przy wrzucaniu i trzeba ponownie wrzucić - nie muszę całej nazwy od nowa wpisywać i sprawdzać na YT który to odcinek. Rozszerzenie ".mp4" usuwa się z użyciem dwóch klawiszy - mi tak wygodniej ;>

No i ja w razie czego archiwizuję wszystko, więc o "unnamed" nawet mowy nie ma.

A o tagach nie bez powodu nie wspominamy ;>

Btw. ciekawostka: w ".avi" także można zastosować algorytmy stosowane w ".mp4". Samo ".avi" to jedynie kontener na audio-video, kompresowane jednym z wielu algorytmów. Wiem, o co Tobie chodzi, jedynie zwracam uwagę, abyś precyzyjniej się wypowiadał(/a) (np.: "kompresuję do .mp4 z H.264, bo jest zajebisty" - byłoby o wiele trafniejsze ;]).

Pozdrowienia,
K.