Osobiście zaczynam wątpić, że Klocuch doczeka się zakończenia. Chyba, że pojawi się ktoś trzeci kto go zdemaskuje. Poza tym Klocucha internet przyjmował z pogardą i agresją tylko na początku, teraz jest właściwie uwielbiany. Jego materiały mimo, że osadzone w grach, ciężko jest nazwać Let's Playami. To programy rozrywkowe które sam bardzo chętnie oglądam.

A Grażyna... Nie wiem jak ustosunkować się do łez pani Anny, IMO były takim samym aktorzeniem jak cała reszta. Za to cały projekt bardzo mi się podobał i oklaskiwałem go z bezpiecznej odległości. Teraz jest moda na podobne prowokacje. Mieliśmy tego kolesia z kalafiorem w avatarze, teraz mamy non-profitową Grażynę, a za jakiś czas w podobny sposób uderzy pewnie UWAGA z TVN. To oczywiście dobrze. Internet nie wychowa ludzi, ale może następnym razem zastanowią się 2 razy zanim puszczą gówniany komentarz.