Szymon Majewski tego gościa znają chyba wszyscy. Nie będę tutaj się rozwodził na temat sympatyzowania lub nie z nim. Wskażę tylko problem jaki się rodzi.
Jego kanał istnieje 5 dni a już ma ponad 6000 widzów. Oznacza to że zdobywa popularność na YT łatwiej bo już jest znany z telewizji. Dodatkowo pewnie jakieś portale czy inne media wykorzystają to jako news'a i dołożą mu popularności.
Szczerze to boję się co będzie jak inne sławy wejdą do internetu/youtube'a.
Jak myślicie, czy osoby z tv na dłuższą metę utrzymają się na Youtube? Jakie to może mieć skutki dla nas zwykłych śmiertelników?