Lugia007 Wrote:"Aaaa, jesteśmy źli, jesteśmy źli, jesteśmy źli, tak bardzo nienawidzimy i zazdrościmy!!!11!!jedenjeden"

Moderator zagrajmyw w pigułce :)

Lugia007 Wrote:Zwłaszcza jak owe gwiazdunie mniej więcej tak samo się wypowiadają, to nie raz nie wiadomo czy to śmieszne czy żałosne.

Dyskusja gwiazdek, na temat innych ludzi zajmujących się tubami, raczej nigdy nie będzie przebiegać na forum publicznym, z jednej prostej przyczyny - nie chcą dramy. Załóżmy że ktoś ma kose z innym ktosiem, po co mają się publicznie obsmarowywać, skoro lepiej wydrzeć się na siebie na skajpie? Była taka jedna wariatka, co kiedyś z jakimiś Vertezami się kłóciła, później zrobiła drame, ba, nawet subówke zagarnęła, ale to dlatego że ma vagine.

Lugia007 Wrote:Czemu tym razem nie odbiłeś piłeczki, iż kolejny "spisek karaczanowy" w ostatnim poście to ponowne, sprytne wpuszczenie anonów w maliny tak jak to zawsze piszesz?

Burak nie przewidział jednej rzeczy, anony z kara przesłuchały CAŁEGO LAJWA z Cynicznym, przez co dowiedziały się że robi ich w chuja, ba, nawet nazwał tego foruma karalusim, także wydaję mi się że zarówno mnie, jak i niektórych użytkowników, ba, może nawet jednego z adminów, ma za karaluchy, z czego smutam, ponieważ ja nie wchodzę na karaczana, tylko na wykop lub kwejka, także burak uraził moje biedne, zakłopotane serduszko.

A tak kurwa na poważnie, jeżeli jakieś Mazury czy inne gwiazdy z dupy zaczną się tutaj rejestrować tylko po to, a żeby postować swoje guwno warte screeny, mam dla was złą wiadomość, nic z tego nie będzie.
Ja rozumiem że gwiazdki przychodzą tutaj tylko po to, a żeby mieć hosting dla swoich dram (patrz ostatnie peryferie z wariatką od darcia pizdy) albo żeby się pośmiać, ale drogie "fejmy", jest takie forum, nazywa się lecplej.pl czy coś takiego, tam możecie poczytać trochę lulzcontentu, jak już wam się znudzi przeglądanie karabinu. (i to kieruje do paru gameplayerów, dwóch ma nawet tutaj konto xD)




A, i apel do wszystkich tutaj zgromadzonych, Burak nazywa się Ździsław Samorajko, nie dam wam sosu, ponieważ nikogo z was nie znam.