punio7 Wrote:@Piernik Yep, Pyrkon jeszcze raz.

No, jednak nie Pyrkon. Całkiem inny kontekst, więc o ile w Poznaniu dał ciała, tak teraz w ogóle mu się nie dziwię, że nie ma ochoty brać udziału w przepychance. I powiedzmy sobie szczerze - ciężko brać na poważnie jakiekolwiek zarzuty serwowane w takiej formie, tj. przeplatane z obelgami w rytm jakiegoś bitu.

BTW ciekawi mnie ile pojawiłoby się komentarzy "niepotrzebnie reaguje na dziecinne zaczepki", "oklepany sposób na zgarnięcie subskrypcji" gdyby jednak zdecydował się odpowiedzieć Gimperrowi.