(01-07-2011 20:49 )CTSG Wrote:  Cytując Rock'a - "Do widzenia". Niechęć pewnie też się w tym znajdzie, ale niezaprzeczalnie zasugerował, że nie chce z Octopusem dłużej rozmawiać.

Sure. Po czym odpisał na PW i zablokował? To się nazywa wyraźna sugestia.

(01-07-2011 20:11 )ModronCube Wrote:  Problem w tym, że fakty oplatasz w domysły i nic dobrego z tego nie wychodzi.

Konkrety. Jak na razie moje rzekome domysły kontrujesz swoimi domysłami.

Quote:Nie wiem, czy faktycznie wierzysz w prawdziwość swoich domysłów, czy też zwyczajnie koloryzujesz, ale tego akurat chyba nie ma sensu dochodzić. I chyba nie bardzo rozumiem - o jakich "tysiącach ludzi" mówimy? I zgadza się, nic to nie ma do rzeczy. Chciałem wiedzieć, czy to Twoje dzieło, więc zapytałem. Odpowiedziałeś mi pytaniem - stąd wyjaśnienia.

Again - do jakich 'domysłów' się odnosisz?
Piszę o tysiącach ludzi, którzy robią przeróżne screenshoty, które są zwyczajnym potwierdzeniem faktu, dowodem. Oczywiście znajdą się tacy, którym prościej będzie upchać ich w schemacik dziecinnych czy diabolicznych istot (vide Buraczek lub ty), ale po prostu tak nie jest.

Quote:Brak argumentacji? Albo celowo ją ignorujesz, albo nieuważnie czytasz. Brak dowodów? Jeśli pijesz do poprzedniego tematu, to masz rację. Brak posiadania rozumu? To już jest z Twojej strony obelga na siłę. W temacie zaoferowałem już całkiem sporo i Twoja niechęć do mojego punktu widzenia raczej tego nie zmieni.

Ano brak. Jak dotąd:
-stwierdziłeś, że temat jest durny (post 11)
-wymyślałeś wymówki za Rocka (18, 20)
-stwierdziłeś, że wolność słowa ma się nijak do YT (42)
-konfabulowałeś, konfabulowałeś i konfabulowałeś (nie chce mi się szukać)

A to wszystko bez solidnych argumentów, z ciągłym jękiem 'temat jest bez sensu'. Jeśli to uważasz za argumentację, cóż, pasuję.
I fakt, zaoferowałeś sporo, już od samego pojawienia się na forum - od tworzenia bzdurnych historii na temat mojej skromnej osoby, do rzucania bzdurnymi stwierdzeniami, kończąc na domysłach i fantazjach. Marzy ci się taki hejter z opowiastek Buraczka, czy co? I powtarzam - masz coś wobec mnie - temat jest. Tylko coś się w nim nie pojawiasz, brudy i osobiste wycieczki wolisz wyciągać przy okazji. Znów - jeśliś mad, skończ pisać, sam zresztą zapętlasz się w twierdzeniu jaki ten temat niedobry.

EDIT:




Oglądać od 10:30

Ahaa, czyli tak wygląda ta 'poprawna' reakcja na krytykę szanownego Rocka? Zamiast krytyki masz patrzeć na siebie? W dodatku zaprzecza sam sobie, kilka godzin temu twierdząc, jakoby 'pozytywnie reagował' na komentarze konstruktywne (które z kolei zaliczał do komentarzy 'negatywnych', lol). Oh man, you are full of shit, really.
Serio, posłuchajcie co ten człowiek gada. Bo samemu mi się nie chce jakoś wierzyć, że tylu ludzi to łyka bez zastanowienia.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.