""Aha, i proszę Was bardzo, aby nie ubliżać osobom, które to spowodowały. Nie chcę jeszcze bardziej zaogniać sytuacji."
To był jej wybór, żeby opuścić konto, z tego co wiem.
Oczywiście musiała to na kogoś zwalić."
Jak dla mnie przejęła się po prostu tym co napisano w tej "recenzji" i dlatego to zrobiła. Podanie POWODU uznajesz za zwalanie na kogoś winy. Gratuluje pomysłowości. Napisała co spowodowało jej decyzję. Wiesz taka zależność przyczyna-skutek. Czytaj to co jest napisane i co jest istotne. Poprosiła aby nie zaogniać sytuacji a i tak ktoś musi w tym szukać czegoś przeciwnego. Chyba nie o to w tym chodzi.

"Używanie chwytów innych jest ostatnią formą obrony. U mad?" Pokazuję tylko jak łatwo można poprzez jedno proste stwierdzenie dość mocno kogoś zjechać. Bawiąc się w interpretowanie można przyjąć że autor chciał powiedzieć "Skoro nie widzisz tego tak jak ja jesteś idiotą więc nie mamy o czym dyskutować"

"Po prostu póki (zauważ, że nie z 'u' a 'ó') nie przestaniesz się tak powtarzać, nie będziesz wiarygodny."
I znów to samo. Wypominanie tego co było jako wasze argumenty na moją niewiarygodność. Swoją drogą łapanie się czyjejś ortografii to dość tani chwyt na podniesienie swojej wiarygodności. Wypomniałeś raz to po co się powtarzasz.

"Słyszałem, że nie chce ona uczestniczyć w debacie z Anon, więc gdzie tu jej wiarygodność? Jeśli ktoś tu jest w błędzie, to sama Niezapominajka chętnie nam wszystko wytłumaczy, prawda?"
A może dacie jej czas aby ochłonęła trochę. Może niech wszystko sobie przemyśli. Dlaczego wam się tak do tego pali. Chwyciliście temat i ma natychmiast wszystko być tak jak chcecie. Nie o to w tym chyba chodzi. Sądzę że jak wszyscy trochę ochłoną to dyskusja będzie jak najbardziej możliwa i odbędzie się w miłej atmosferze.