"Dokładnie. O tym cały czas piszę, kanał niezapominajki i jej fani byli pokazem, że nie każdy potrzega wolność słowa tak dobrze, jak Ty."
No i tu mamy coś ciekawego bo Twoja recenzja też była krzywdząca a jesteś z niej dumny. Wolność słowa to widać dla Ciebie możliwość powiedzenia czego chcesz i nie myślenia o konsekwencjach. Gratuluje podejścia.

"Są to określenia kontrowersyjnie, prawda. Jednak na pewno nie są niekulturalne. Opisują dosadnie zachowania internetowe. Może się z czymś takim nie spotkałeś, nie wiem. Ale takie rzeczy są. Były przed Internetem i będą po nim." To że dla Ciebie te określenia są normalne to pozostaje tylko Ci współczuć. W końcu są też ludzie którzy takie zwroty jak "kur**" uważają za przecinek wiec znów mamy przykład typu "Punkt wiedzenia zależy od punktu siedzenia".

"Zadam Ci poważne pytanie - czy jesteś idiotą ?
PYTANIE oraz NIEUZASADNIONA OPINIA to dla Ciebie TO SAMO ? Poważnie ? "
Co do Twojego pytania to pozostawię bez odpowiedzi. Osoba względnie zdolna do dyskusji nigdy by go nie zadała. Co do drugiego to widzę że Ty widzisz dogłębną różnicę między "Jaki jest sens tego video?" a "To po co to oglądasz?". Jak dla mnie jedno i drugie to pytanie no ale zawsze znajdzie się ktoś kto dopasuje to do swojej ideologii.

"Czepianie ? Hah.
Pisałem o tym, że nic nie robi w celu zachowania kultury, gdyż nie kasowała/napominała osoby, które wyzywały krytykujących.
Teraz, pisząc, że przerwała z CZYJEGOŚ powodu, kieruje, świadomie, czy nie, agresję na tamtych. Załap różnicę."
A teraz ja się zapytam czy Ty w ogóle widzisz resztę wypowiedzi. Uczepiłeś się tego jednego. Pisze wyraźnie aby dali spokój. To ma teraz ponosić odpowiedzialność za tych co nie posłuchali.

"I zawsze się znajdzie ktoś, kto do upadłego będzie bronić zdania, mimo niezbitych dowodów. Zabawne, prawda ?"
Jakoś wśród Twoich niezbitych dowodów widzę tylko jednostkowe komentarze w złym guście. Reszta to prośby o nie przerywanie działalności, rady aby się nie przejmowała, lub pozytywne oceny dotychczasowych filmów. Więc gdzie te Twoje "większości".

"Aha.
Pooglądaj załączniki."
Pooglądałem i znalazłem to co chciałeś mi pokazać. Ale jakoś nie dopatrzyłem się w każdym komentarzy, ani nawet w większości z nich obrażania ludzi o odmiennym zdaniu.