(11-01-2011 18:03 )ModronCube Wrote: jak już wspomniałem, to większość tutaj myli pojęcia i myśli, że jak ktoś ma własne zdanie/nie lubi kogoś czy czegoś, to od razu hejter.
Po pierwsze, fajnie, że znasz wszystkie pojęcia bezbłędnie. Szkoda tylko, że gdy czytasz czyjeś wiadomości to interpretujesz je tylko na swój sposób. Nawet nie starasz się (jeśli już, to rzadko) zrozumieć myśli autora. Gdyby nie to, że dałeś mnie w quote, to bym miał problem z domyśleniem się, że napisałeś odpowiedź dotyczącą mojej wypowiedzi. Po prostu nie zrozumiałeś mojej myśli.
I nie masz racji, że hater nigdy nie będzie hakerem. Hater jest tak samo szerokim pojęciem jak i haker. Absolutnie nie zamyka się w takim małym pojęciu o jakim Ty napisałeś.
Hater, czyli po prostu antyfan jest zdolny do czynności hakerskich. Nie możesz wiedzieć, czy jego specjalizacją nie jest łamanie szyfrów. Nie wiesz nic o tej osobie.
Zacznij czytać i rozumieć to co się do Ciebie mówić. Oskarżasz wszystkich o niemyślenie i brak zrozumienia dla wytykania sobie błędów. A Ty? Robisz to o czym sam tak zawzięcie piszesz?
Przeanalizuj swoje wypowiedzi obiektywnie. Bo póki co, to mam wrażenie, że czytając swoje posty myślisz sobie "Ale jestem zajebiaszczy, nieźle im napisałem".
Owszem. Nie znam Ciebie w ogóle. Ale Ty też nie znasz osób które się tu wypowiadają. Mimo to, od razu ich szufladkujesz i stawiasz pod sobą.
Przemyśl. Pozdrawiam.