Wątpię, aby to dało coś dobrego. Prawdopodobnie na jednego wartościowego użytkownika przypadnie 10 spamerów.

Ustaliłeś to z Rockiem? Jesteś pewien, że byłby gotów zrobić coś takiego? A poza tym - jaki to niby miałoby wydźwięk? Że strona istnieje już rok czasu, a co drugi użytkownik wychodzi stąd obrażony? To ANTYreklama. Lub prawda, jak kto woli, lol.

Spamerów się ukarze, odejdą obrażeni, a Ci wartościowi zostaną. Jedyny sęk w tym że to Wy - Administracja - będziecie mieli masę roboty ze spamerami, hater'ami i utrzymaniem porządku.

od czego jest administracja ;P

Myślę, że in the end prędzej czy później musi na forum wpaść większa liczba użytkowników. To czy uznają nas oni z i-netowe zołzy to już zależy tylko od nas.

Nie do końca od nas, pamiętaj że wleje się tu dużo "adwokatów diabła" stających w obronie swoich "Panów" i czy chcesz czy nie, jedyne co będą w stanie napisać to przesiana zbędnymi wyrazami i absurdalnymi argumentami, które nie będą nic miały wspólnego z tematem LP, wiązanka wulgaryzmów pod naszym adresem za próbę skrytykowania jakiejś "sławnej" osoby, choćby i słuszną krytyką podpartą dobrymi argumentami. Więc i-netowymi zołzami i tak zostaniemy. Mnie osobiście to nie przeszkadza :P mówi się trudno, krytykuje się dalej.

Zastanawiam się, z czyjej strony wyszła ta inicjatywa — HoGara czy Rocka, gdyż jeśli dobrze pamięta, to ten został tutaj potraktowany dość chłodno.
Imho trochę ludzi się przyda, jeśli będą to bezkrytyczni fani popularnych person, będzie tylko troszkę śmieszniej niż zwykle, a jeśli będą to sensowni użytkownicy, to wyjdziemy in plus.

Niechaj przybędą, by spłonąć w ogniu rzeczywistości.
Więcej ludzi pokroju mentalnego CTSG czy Beo (bez obrazy, ale jednak mało potraficie argumentować, a kontradykcja przy tym jest niesamowita).
Na dziesięciu, dziewięć odpadnie po paru postach, bo nie będą potrafili przyjąć rzeczywistości, w której ich wielcy Bogowie YouTube leżą plackiem.

Jam jest za, był w play next i moja musi się odwdzięczyć.

Nie. Nie jestem za pimpowaniem w Internecie. Użytkownicy dochodzą teraz? Tak. Piszą posty? Piszą. Ci, którzy chcą zostać, zostają i są aktywni. Ci, którzy nie, to znikają w odmętach Sieci.
Teraz moje pytanie - na co komu zwielokrotnienie tego stanu?

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Wśród moich widzów jest bardzo dużo młodych osób, które chcą się czegoś nauczyć i chcą robić dobre filmy.
Pytanie brzmi, czy jak ich tutaj wyślę, to otrzymają wsparcie, czy raczej, po krótkiej wizycie, stracą w ogóle ochotę do robienia filmów i prezentowania się na YT?
Nie mam wątpliwości, że na zagrajmyw.pl jest sporo wartościowych osób, ale jest też kilka z nosami w chmurach, które nie mają pojęcia o czym piszą, a uważają się za autorytety.

Mówiąc krótko. Jeśli w ramach współpracy będę wymagał prezentacji osób, które zostały wyróżnione w Play Next, to czy spotkają się one tu z życzliwością?

Rozumiem, że to forum ma swoją specyfikę i w pełni to akceptuję. Pytanie tylko czy napływ moich widzów wyjdzie komukolwiek na dobre?