(17-12-2012 16:46 )Innominatus Wrote:  Swoją drogą, myślałem że Kamil wpadnie tutaj z pianą na ustach, a ma nawet jakąś tam ogładę, także będę śledzić ten wątek z wielką uwagą.

Dużo osób (nie wiem akurat jak z Tobą) po prostu mnie nie zna i ocenia przez pryzmat tego co powiedział jakiś tam inny YouTuber. Prawda jest taka, że ja mam bardzo dobrych znajomych na YouTube i jest ich góra 6 - rzadko z nimi nagrywam, bo to bardziej vlogerzy, niż zagrajmerzy, poza tym ja nie czuje się jak jakiś wielki gracz i let's player. Jestem vlogerem.

Nawiązując - jeśli lubię mieć prawdziwych realnych znajomych, a nie tylko znajomków w kółeczku wzajemnej adoracji YouTube to kto może powiedzieć coś o mnie co jest prawdziwe? Nie przyjaźnię się i nie nagrywam z innymi (chyba, że z tej mojej osobiście poznanej grupy) więc ten kto mówi o mnie jakim to ja chujem nie jestem po prostu zwyczajnie mnie nie zna.

Trochę osób popatrzyło na filmik jak się wkurwiłem na tych którzy mnie zaczęli do żebraków i złodziei sprowadzać i zakodowało sobie, że Kamil to ten hipokryta, który wyzywa innych - tak nie jest. Kto by się nie wkurwił? Pracowałem na dobre imię tyle czasu, a tutaj po mojej prośbie o pomoc ze sprzętem pojawia się 9 kanałów w jednym filmie i mnie oczernia. Każdy by się wkurwił. Dla mnie to nauczka, mogłem zrobić inaczej, ale nie żałuję (jak już podkreślam niejednokrotnie), bo to była fajna lekcja.

(17-12-2012 16:57 )Scheicht Wrote:  

(17-12-2012 16:46 )Innominatus Wrote:  Swoją drogą, myślałem że Kamil wpadnie tutaj z pianą na ustach, a ma nawet jakąś tam ogładę, także będę śledzić ten wątek z wielką uwagą.

Dużo osób (nie wiem akurat jak z Tobą) po prostu mnie nie zna i ocenia przez pryzmat tego co powiedział jakiś tam inny YouTuber. Prawda jest taka, że ja mam bardzo dobrych znajomych na YouTube i jest ich góra 6 - rzadko z nimi nagrywam, bo to bardziej vlogerzy, niż zagrajmerzy, poza tym ja nie czuje się jak jakiś wielki gracz i let's player. Jestem vlogerem.

Nawiązując - jeśli lubię mieć prawdziwych realnych znajomych, a nie tylko znajomków w kółeczku wzajemnej adoracji YouTube to kto może powiedzieć coś o mnie co jest prawdziwe? Nie przyjaźnię się i nie nagrywam z innymi (chyba, że z tej mojej osobiście poznanej grupy) więc ten kto mówi o mnie jakim to ja chujem nie jestem po prostu zwyczajnie mnie nie zna.

Trochę osób popatrzyło na filmik jak się wkurwiłem na tych którzy mnie zaczęli do żebraków i złodziei sprowadzać i zakodowało sobie, że Kamil to ten hipokryta, który wyzywa innych - tak nie jest. Kto by się nie wkurwił? Pracowałem na dobre imię tyle czasu, a tutaj po mojej prośbie o pomoc ze sprzętem pojawia się 9 kanałów w jednym filmie i mnie oczernia. Każdy by się wkurwił. Dla mnie to nauczka, mogłem zrobić inaczej, ale nie żałuję (jak już podkreślam niejednokrotnie), bo to była fajna lekcja.

Pierwszy akapit; Święta prawda. 'Nowe pokolenie' idące za tą rzeszą YouTube'rów którzy znani są poprzez Minecraft'a, obarło nowy kąt patrzenia na osoby, których nie znają i nie miały okazji znać. Dla nich Kamil z ich punktu widzenia jest tylko osobą, która weszła na Youtube, kręci ostatnie vlogi ze swojego życia i zaczyna prosić o pieniądze. Praktycznie nikt nie spojrzał w głąb sprawy (no bo po co, co nie?) by zobaczyć, jak wielkim człowiekiem w tym wirtualnym świecie stał się Kamil (wiem, że wygląda to prostacko, lecz jak określić osobę, która przez pierwsze lata aktywnie i z chęciami, zapałem pomagała tylu osobom, prawie nic nie biorąc w zamian?)
Jako pojedyncza jednostka, nic nie mogę zrobić, nikomu nie przemówię do rozsądku, ani nie cofnę kogoś w czasie, by mógł to zobaczyć.

Nie wiem też dlaczego zostało przyjęte w tym to, że ktoś musi mieć kogoś przy Sobie do nagrywania, czy partnerowania w materiałach. Po co? Kultura minecraft'u pokazała nam, że bez wzajemnego łapkowania filmów i polecania/komentowania materiał na oko przeciętnego widza - nie ma sensu - zobaczy go mniej osób - zacznie być traktowany jako chęć wybicia i zgarnięcia pieniążków. Albo, czy ktoś kręci jakieś materiały samotnie - tak, tak - zdaniem internetu, jest on osamotnionym bananem bez znajomych, rodziny i życia.

Reasumując bezpośrednio do Kamila; popi**dol te komentarze, które nawet po części nie nawiązują do prawdy. Nie musisz też nikomu tłumaczyć się z tego, jak zareagowałeś, czy tłumaczyć się z tego ilu masz widzów. Niech Sobie myślą co chcą - jedni mają po 200.000 subskrybcji z bandą dzieci nominowanych do nagrody dysleksji roku, drudzy mają 60/70.000 osób, które wcisnęły wtedy jeszcze ten nic nie znaczący guzik w ramach podziękowań, czy szacunku - tak jak w tym wypadku u Ciebie.

PS. Nigdy nie miałem okazji Ci jakoś podziękować za to wszystko, więc potraktuj też ten post jako podziękowania - materiałów było sporo, zatem to takie zebrane 'dziękuję'.

(17-12-2012 17:14 )MircoCroCop Wrote:  

(17-12-2012 16:57 )Scheicht Wrote:  

(17-12-2012 16:46 )Innominatus Wrote:  Swoją drogą, myślałem że Kamil wpadnie tutaj z pianą na ustach, a ma nawet jakąś tam ogładę, także będę śledzić ten wątek z wielką uwagą.

Dużo osób (nie wiem akurat jak z Tobą) po prostu mnie nie zna i ocenia przez pryzmat tego co powiedział jakiś tam inny YouTuber. Prawda jest taka, że ja mam bardzo dobrych znajomych na YouTube i jest ich góra 6 - rzadko z nimi nagrywam, bo to bardziej vlogerzy, niż zagrajmerzy, poza tym ja nie czuje się jak jakiś wielki gracz i let's player. Jestem vlogerem.

Nawiązując - jeśli lubię mieć prawdziwych realnych znajomych, a nie tylko znajomków w kółeczku wzajemnej adoracji YouTube to kto może powiedzieć coś o mnie co jest prawdziwe? Nie przyjaźnię się i nie nagrywam z innymi (chyba, że z tej mojej osobiście poznanej grupy) więc ten kto mówi o mnie jakim to ja chujem nie jestem po prostu zwyczajnie mnie nie zna.

Trochę osób popatrzyło na filmik jak się wkurwiłem na tych którzy mnie zaczęli do żebraków i złodziei sprowadzać i zakodowało sobie, że Kamil to ten hipokryta, który wyzywa innych - tak nie jest. Kto by się nie wkurwił? Pracowałem na dobre imię tyle czasu, a tutaj po mojej prośbie o pomoc ze sprzętem pojawia się 9 kanałów w jednym filmie i mnie oczernia. Każdy by się wkurwił. Dla mnie to nauczka, mogłem zrobić inaczej, ale nie żałuję (jak już podkreślam niejednokrotnie), bo to była fajna lekcja.

Pierwszy akapit; Święta prawda. 'Nowe pokolenie' idące za tą rzeszą YouTube'rów którzy znani są poprzez Minecraft'a, obarło nowy kąt patrzenia na osoby, których nie znają i nie miały okazji znać. Dla nich Kamil z ich punktu widzenia jest tylko osobą, która weszła na Youtube, kręci ostatnie vlogi ze swojego życia i zaczyna prosić o pieniądze. Praktycznie nikt nie spojrzał w głąb sprawy (no bo po co, co nie?) by zobaczyć, jak wielkim człowiekiem w tym wirtualnym świecie stał się Kamil (wiem, że wygląda to prostacko, lecz jak określić osobę, która przez pierwsze lata aktywnie i z chęciami, zapałem pomagała tylu osobom, prawie nic nie biorąc w zamian?)
Jako pojedyncza jednostka, nic nie mogę zrobić, nikomu nie przemówię do rozsądku, ani nie cofnę kogoś w czasie, by mógł to zobaczyć.

Nie wiem też dlaczego zostało przyjęte w tym to, że ktoś musi mieć kogoś przy Sobie do nagrywania, czy partnerowania w materiałach. Po co? Kultura minecraft'u pokazała nam, że bez wzajemnego łapkowania filmów i polecania/komentowania materiał nie ma sensu - zobaczy go mniej osób. Albo, czy ktoś kręci jakieś materiały samotnie - tak, tak - zdaniem internetu, jest on osamotnionym bananem bez znajomych, rodziny i życia.

Reasumując bezpośrednio do Kamila; popi**dol te komentarze, które nawet po części nie nawiązują do prawdy. Nie musisz też nikomu tłumaczyć się z tego, jak zareagowałeś, czy tłumaczyć się z tego ilu masz widzów. Niech Sobie myślą co chcą - jedni mają po 200.000 subskrybcji z bandą dzieci nominowanych do nagrody dysleksji roku, drudzy mają 60/70.000 osób, które wcisnęły wtedy jeszcze ten nic nie znaczący guzik w ramach podziękowań, czy szacunku - tak jak w tym wypadku u Ciebie.

PS. Nigdy nie miałem okazji Ci jakoś podziękować za to wszystko, więc potraktuj też ten post jako podziękowania - materiałów było sporo, zatem to takie zebrane 'dziękuję'.

Miło widzieć takie osoby jak Ty, którzy nie myślą lokalnie (tak jak im każą myśleć, albo tak jak myślą Ci których oglądasz z zapałem). To ja dziękuję za Twoją wypowiedź.

Nie ma to jak wypowiadać się o youtuberze o którym nie ma się zielonego pojęcia. NitroZyniak spójrz na swój kanał i zadaj sobie pytanie co Ty wnosisz świeżego i nowego. HE HE, nie odpowie chyba, że założy nowe konto.

A do wszystkich którzy podzielają jego opinię:
Pamiętam jeszcze czasy jak Kamil dniami i nocami siedział na live, wtedy to było coś łał, nikt czegoś takiego nie robił(w Polsce), a przynajmniej o innych się nie słyszało więc chyba śmiało można powiedzieć, że Kamil był jednym z pierwszych którzy organizowali stream. Na dodatku nie tak, że siedział i ludzie się na niego patrzyli - odpowiadał na pytania, stworzył setki poradników, helpbay, tworzył odcinki z widzami(słynny czarny czat i podniecający się widzowie, że są w poradniku oraz którzy pomagali pisząc linki etc.), a o vlogach nie wspomnę.

Teraz troszkę zmienił formułę, zobaczymy jak się jego losy potoczą. Warto wspomnieć, że przez te lata tworzył swoją markę, nie kierował się wtedy zarobkami. Wielu widzów go nie zna, bo siedzą przy tylko mc kanałach stąd hejt, a gdy zaczynał to mieli problem z wpisaniem poprawie adresu "google" =D

Także, myślę Kamil, że powinieneś się przejmować krytyką, ale głównie od starych widzów lub tych którzy Ciebie pamiętają z tamtych czasów. Co prawda już od roku oglądam Twój kanał spontanicznie i widziałem te wszystkie afery to wciąż uważam, że były one pod wpływem emocji, a w youtube włożyłeś dużo, ale niestety jak tak dalej pójdzie nikt już tego nie będzie pamiętał bo gimbusiarnia niestety ma przewagę liczebną. Peace

Kamil Scheicht Wrote:a nie tylko znajomków w kółeczku wzajemnej adoracji YouTube

(screen bodaj jak miałem 20k~ widzów)
:G Już pominę próbę wkręcenia się przez ciebie do takiej ekipy, ale nagle hurr-durr debilny filmik (gdyż taki był) od Negatywa i spółki, przez co nas nienawidzisz, usuwasz Minecrafta ze swojego kanału, przestajesz być JJayem i 'kur*a kochasz jutjup' wyzywając 1/2 sceny.

(17-12-2012 17:36 )Mandero Wrote:  

Kamil Scheicht Wrote:a nie tylko znajomków w kółeczku wzajemnej adoracji YouTube

(screen bodaj jak miałem 20k~ widzów)
:G Już pominę próbę wkręcenia się przez ciebie do takiej ekipy, ale nagle hurr-durr debilny filmik (gdyż taki był) od Negatywa i spółki, przez co nas nienawidzisz, usuwasz Minecrafta ze swojego kanału, przestajesz być JJayem i 'kur*a kochasz jutjup' wyzywając 1/2 sceny.

Quote:'kur*a kochasz jutjup' wyzywając 1/2 sceny.

I znowu to samo..

(17-12-2012 17:36 )Mandero Wrote:  :G Już pominę próbę wkręcenia się przez ciebie do takiej ekipy, ale nagle hurr-durr debilny filmik (gdyż taki był) od Negatywa i spółki, przez co nas nienawidzisz, usuwasz Minecrafta ze swojego kanału, przestajesz być JJayem i 'kur*a kochasz jutjup' wyzywając 1/2 sceny.

I znowu muszę odpisać osobie, która nie rozumie co się w okół niej dzieje. Mandzio, powiem Ci tak - stworzenie parodii na potrzebę promowania serwera Minecraft o który poprosili mnie widzowie to bardzo dobre posunięcie (temat był przedni, a zainteresowanie i wyświetlenia filmu duże).

W filmie, który parodiował zamieszanie w okół śmierci, zaginięcia lub nie wiadomo co jeszcze JJayJokera zebrałem po prostu uwagę osób które grały w Minecraft. Następnie uruchomiłem serwer dla widzów i na nim w ogóle nie grałem. Podkreślam - nie grałem na serwerze, który stworzyłem. Odpaliłem grę nagrywając 3 lub 4 odcinki z serwera (to był jedyny czas), ponieważ musiałem nagrać materiał do wylosowania gift code (takie było założenie).

Podsumowując: Film powstał dla promocji serwera, o który prosili widzowie żeby mogli sobie na nim grać (widzowie, którzy oglądali mnie dla gier). Po 3 odcinkach i 3 oddanych gift code stwierdziłem, że to jest tak nudne dla mnie, że nie chce się męczyć - postawa zdrowa. Bo inni na YouTube nagrywają, tylko po to aby były materiały z tej gry, wyświetlenia i pieniądze - polecam firm Harema http://youtu.be/-ynIsT4PlpQ Zobacz, może coś z niego wyniesiesz.

Poza tym akcja z Negatywem i paczką Twoich przyjaciół była o wiele, wiele, wiele później niż zamknięcie serwera Krainy Nieogarów (który był dostępny przez 2-3 miesiące) - przez ten czas wyszło 3-4 filmy z serwera, wiec na prawdę musisz być pokręcony, żeby zarzucić mi, że robiłem to dla zdobycia widzów. Jakbym chciał to napierdalałbym filmami non stop, tak jak robią to inni na YouTube (z pasji, lub dla pieniędzy - nie ważne).



Lubię czasami wypowiadać i pisać słowa, które są przesiąknięte ironią. Nie jestem ponurakiem, tylko człowiekiem ze specyficznym poczuciem humoru. Tą wiadomość którą Ci wysłałem właśnie napisałem w swoim stylu. Przy okazji - nie ładnie upubliczniać prywatnych rozmów.

(17-12-2012 17:36 )Mandero Wrote:  :G Już pominę próbę wkręcenia się przez ciebie do takiej ekipy

Spójrz na to co ja robię od dawna na YouTube. Minecraft był popularny zanim Ty założyłeś swój kanalik i wypromowałeś się kosztem innych. Wtedy - dawno, dawno temu Mandzio, był sobie Minecraft. Nagrywany przez pierwszych YouTuberów, a nawet mojego dobrego znajomego Zahe, który chciał też ze mną nagrywać. Jednak wtedy (około 2 lata temu) nie chciałem nagrywać i nie nagrywałem do tej pory (pomijając promocję serwera dla widzów oraz 3 materiały z widzami w serii - Zagraj z Geekiem). Czy na prawdę uważasz, że chciałem się z Tobą zaprzyjaźnić? Jedyne co mnie z Tobą łączyło to kontakt na Skype i rozmowa raz na miesiąc. Jednak teraz gdy masz naklepany miliard widzów to piszesz mi tutaj o jakiś rozmowach Skype i o tym, że chciałem się wbić do Waszych znajomych.

Nigdy nie chciałem, bo współpracuję, nagrywam, przyjaźnię się tylko z ludźmi których znam osobiście, na których mogę polegać (oraz ze swoimi widzami, którzy aktywnie uczestniczą w życiu mojego bloga i kanału).

(17-12-2012 17:55 )MircoCroCop Wrote:  I znowu to samo..

Tak to już jest, jak ludzie ciągną brudy. Mandzio będzie do końca życia ciągnąć jakieś dziwne historie pewnie, prawda Mandzio?

Quote:I znowu muszę odpisać osobie, która nie rozumie co się w okół niej dzieje. Mandzio, powiem Ci tak - stworzenie parodii na potrzebę promowania serwera Minecraft o który poprosili mnie widzowie to bardzo dobre posunięcie (temat był przedni, a zainteresowanie i wyświetlenia filmu duże).

W filmie, który parodiował zamieszanie w okół śmierci, zaginięcia lub nie wiadomo co jeszcze JJayJokera zebrałem po prostu uwagę osób które grały w Minecraft. Następnie uruchomiłem serwer dla widzów i na nim w ogóle nie grałem. Podkreślam - nie grałem na serwerze, który stworzyłem. Odpaliłem grę nagrywając 3 lub 4 odcinki z serwera (to był jedyny czas), ponieważ musiałem nagrać materiał do wylosowania gift code (takie było założenie).

Podsumowując: Film powstał dla promocji serwera, o który prosili widzowie żeby mogli sobie na nim grać (widzowie, którzy oglądali mnie dla gier). Po 3 odcinkach i 3 oddanych gift code stwierdziłem, że to jest tak nudne dla mnie, że nie chce się męczyć - postawa zdrowa. Bo inni na YouTube nagrywają, tylko po to aby były materiały z tej gry, wyświetlenia i pieniądze - polecam firm Harema http://youtu.be/-ynIsT4PlpQ Zobacz, może coś z niego wyniesiesz.

Z tego co pamiętam, naszych rozmów i tak dalej - to nie był jedyny powód powstania tamtego serwera, ale jako, iż rozmów nie nagrywam to ja dowodów na to nie mam. Jednak wydaje mi się, że serwer można byłoby odpalić bez tej cały gratki w robieniu filmiku, iż się zostaje nowym JJayem, co jednak nie jest najważniejsze. Chodzi mi głównie oto, że niby tam miałeś ten serwer, parę filmików z Minecrafta, a każdy twój stosunek do niego poznał, jest to trochę śmieszne jak dla mnie.

Quote:Poza tym akcja z Negatywem i paczką Twoich przyjaciół był o wiele, wiele, wiele później niż zamknięcie serwera Krainy Nieogarów (który był dostępny przez 2-3 miesiące) - przez ten czas wyszło 3-4 filmy z serwera, wiec na prawdę musisz być pokręcony, żeby zarzucić mi, że robiłem to dla zdobycia widzów. Jakbym chciał to napierdalałbym filmami non stop, tak jak robią to inni na YouTube (z pasji, lub dla pieniędzy - nie ważne).

Przyjaciół to za dużo powiedziane, bo osoby z tej ekipy z którymi się zadaję/zadawałem to raptem Con, Magister i Czułek o ile dobrze pamiętam i z tego co wiem, każdy z nich Ciebie przeprosił za uczestnictwo w tym.
Ponownie wracam do punktu poprzedniego - naprawdę nie chce mi się wierzyć, że zdobycie 10k potencjalnych widzów dzięki parodii JJaya, gdzie obiecałeś im chyba tam co parę dni tego Minecrafta przez ileś tam miesięcy (a jak wiesz, młodzi widzowie bardzo łatwo na to idą, czego jesteś żywym dowodem) było jedynie dla wypromowania serwera.

Quote:Spójrz na to co ja robię od dawna na YouTube. Minecraft był popularny zanim Ty założyłeś swój kanalik i wypromowałeś się kosztem innych. Wtedy - dawno, dawno temu, Mandzio był sobie Minecraft. Nagrywany przez pierwszych YouTuberów, a nawet mojego dobrego znajomego Zahe, który chciał też ze mną nagrywać. Jednak wtedy (około 2 lata temu) nie chciałem nagrywać i nie nagrywałem do tej pory (pomijając promocję serwera dla widzów oraz 3 materiały z widzami w serii - Zagraj z Geekiem).

Tutaj się mylisz, bo te dawno dawno temu co mówisz to ja również byłem na YouTube i też nagrywałem tego Minecrafta, ale to nie ważne.

Quote:Czy na prawdę uważasz, że chciałem się z Tobą zaprzyjaźnić?

Internetowa przyjaźń, hura.

Quote:Jednak teraz gdy masz naklepany miliard widzów to piszesz mi tutaj o jakiś rozmowach Skype i o tym, że chciałem się wbić do Waszych znajomych.

A tak nie było ;o? Czy ten teamspeak co założyłeś dla YT-berów (zresztą nie wiem po co) nie składał się w 80-85% z osób związanych praktycznie tylko z Minecraftem?

Quote:Lubię czasami wypowiadać i pisać słowa, które są przesiągnięte ironią. Nie jestem ponurakiem, tylko człowiekiem ze specyficznym poczuciem humoru. Tą wiadomość którą Ci wysłałem właśnie napisałem w swoim stylu.

Mhm... :)

Quote:Nigdy nie chciałem, bo współpracuję, nagrywam, przyjaźnię się tylko z ludźmi których znam osobiście, na których mogę polegać (oraz ze swoimi widzami, którzy aktywnie uczestniczą w życiu mojego bloga i kanału).

Z tego co kojarzę tam chciałeś coś nagrać ze mną z tego serwera, zgaduję, iż ponownie dla jego promocji :)?

Quote:Tak to już jest, jak ludzie ciągną brudy. Mandzio będzie do końca życia ciągnąć jakieś dziwne historie pewnie, prawda Mandzio?

Jest temat Kamil Scheicht - forum dyskusyjne zagrajmyw.pl - mam prawo się wypowiedzieć? Chyba tak.

(17-12-2012 18:10 )Mandero Wrote:  Z tego co kojarzę tam chciałeś coś nagrać ze mną z tego serwera, zgaduję, iż ponownie dla jego promocji :)?

Tak, na początku miałem zapał (przez pierwszy tydzień) do rozwijania tego serwera dla widzów. Napisałem do Ciebie i paru innych kanałów o Minecraft czy by nie chcieli nagrać coś na nim. Miałeś mało widzów wtedy Mandzio i chciałem Ci po prostu pomóc w zamian za granie na moim serwerze. Jednak zrezygnowałem z serwera z braku chęci i zmuszania się do nagrywania odcinków, a Ty krótko po tym zacząłeś nagrywać z innymi Minecrafterami i zdobywałeś wiecej i więcej widzów, wiec pomoc z mojej strony nie była potrzebna.

Poza tym bardzo Ci muszę pogratulować, bo cieszę się że się tak wybiłeś na YouTube. Życzę jak najwięcej sukcesów, Mandzio - na prawdę mówię to szczerze, bez ironii. Tylko proszę Cię abyś razem z MinecraftBlow nie opowiadali kłamstw na mój temat, bo ja nie opowiadam o Was żadnych negatywnych rzeczy. Nawet muszę przyznać, że poleciłem Wasze kanały kilku znajomym oraz mojemu młodszemu kuzynowi z Niemiec, a on swoim kolegom ze szkoły. Na prawdę życzę sukcesów!

Quote:Jest temat Kamil Scheicht - forum dyskusyjne zagrajmyw.pl - mam prawo się wypowiedzieć? Chyba tak.

Dokładnie tak, od tego jest forum. Jednak jeśli masz jakieś osobiste urazy to wal śmiało na kamil@scheic.ht bo Skype już nie używam. Ale wątpię, żeby to były osobiste urazy, bo my praktycznie gadaliśmy 5 razy na Skype i to wszystko - nie znamy się. Jeśli jednak coś Ci leży to od razu pisz, wyjaśnimy.

Quote:Tak, na początku miałem zapał (przez pierwszy tydzień) do rozwijania tego serwera dla widzów. Napisałem do Ciebie i paru innych kanałów o Minecraft czy by nie chcieli nagrać coś na nim. Miałeś mało widzów wtedy Mandzio i chciałem Ci po prostu pomóc w zamian za granie na moim serwerze. Jednak zrezygnowałem z serwera z braku chęci i zmuszania się do nagrywania odcinków, a Ty krótko po tym zacząłeś nagrywać z innymi Minecrafterami i zdobywałeś wiecej i więcej widzów, wiec pomoc z mojej strony nie była potrzebna.

(...) Tylko proszę Cię abyś razem z MinecraftBlow nie opowiadali kłamstw na mój temat, bo ja nie opowiadam o Was żadnych negatywnych rzeczy. (...)

Meh.
Szczerze mówiąc, za bardzo nie wiem co myśleć. Co dzień to mówisz co innego, zarówno jak i na blogu jak i na YouTube. A odnośnie mojego gadania z Blowem na Twój temat - prywatne komentowanie między nami Twoich wpisów na blogu / wypowiedziach w niektórych miejscach to chyba nie jest okłamywanie, co najwyżej jak chcesz się uprzeć to obgadywanie, ale imho to rozmowa na temat danej osoby. Jednak nazywaj to jak chcesz.

Ogólnie to ja kończę tutaj dorzucania paru groszy w tym temacie prośbą, abyś Kamil się wreszcie zdecydował na coś. Bo zmieniasz zdania jak rękawiczki w praktycznie każdej sprawie (powrzucałbym tutaj linki do filmów Twoich / z Twoim udziałem / reuploadów / postów z bloga) i głównie to mnie skłoniło do napisania tutaj.

Quote:Dokładnie tak, od tego jest forum. Jednak jeśli masz jakieś osobiste urazy to wal śmiało na kamil@scheic.ht bo Skype już nie używam.

Raczej nie ma takiej potrzeby, bo mi tam nic nie zrobiłeś oprócz tego, że po prostu raz wyzywasz minefagów a raz nie (czasami też dziwisz się dlaczego nie lubią oni Ciebie), ale w zasadzie nie ma to zbyt dużego znaczenia.

A za gratulację dziękuję i też życzę powodzenia.

@edit

Quote:Nigdy Mandzio nie obraziłem żadnej osoby za to, że gra lub nagrywa Minecraft - każdy niech nagrywa to, na co ma ochotę. Nie znajdziesz żadnej wypowiedzi, która by wskazywała, że jest inaczej. Powiem Ci, że nawet w trosce o to, aby inni nie pomyśleli, że to było ogólnie o kanałach Minecraft to kontaktowałem się z niektórymi. Przykładem jest też MinecrafBlow do którego zadzwoniłem i powiedziałem mu, że mówiłem o osobach które stworzyły hejterski filmik i tak na prawdę nic nie mam do tych, którzy tworzą kanały o Minecraft, się starają i robią to profesjonalnie. On odpowiedział, że nie ma problemu, że rozumie i nic do tego nie ma. Od tamtej pory z nim nie rozmawiałem (dlatego nie wiem, skąd to ostatnie przekazywanie wiadomości i jakieś sprzeczki). Na blogu opisałem jego opuszczenie YouTube i szybki powrót - żadnego kłamstwa tam nie było (albo się odchodzi, albo nie). Jeśli uraziło go to, że opisałem historię, która miała miejsce to go ode mnie przeproś.

Filmów na ten temat miałeś parę i można było je odebrać różnie, z czego pewnie zdajesz sobie doskonale sam sprawę. Jak ten najbardziej wulgarny (również tam do mnie coś napisałeś w tej sprawie) był skierowany szczególnie do tych osób, to pozostałe nawiązywały ogólnie do samego nagrywania Minecrafta etc.