Post Reply 
Pokemon Indigo League
Author Message
lukiatos Offline
*

Posts: 31
Joined: Sep 2011 {socialsites}


Post: #1
Pokemon Indigo League
KRÓTKI OPIS SERII:
Pierwsze odcinki tego niespotykanego dotychczas anime wyemitowano w 1997 roku w Japonii. Kieszonkowe Stworki od razu zyskały tam olbrzymią popularność, którą w pewnym sensie zapoczątkowała seria gier pod tym samym tytułem. Fabuła serialu jest więc z nimi ściśle powiązana, co może nawet podkreślić początek pierwszego epizodu, żywcem z nich zaczerpnięty. Pomimo niewielkich kłopotów, jakie na przykład pojawiły się po emisji 37 odcinka, już po roku seria trafiła do Ameryki, gdzie również zdobyła serca milionów fanów. Z tąd już krótka droga do Europy (nawet Rosji!).

Historia tego anime wydaje się być nadzwyczaj banalna, ot dziesięcioletni chłopiec o imieniu Ash wyrusza w Podróż Pokémon, w której musi zgromadzić jak najwięcej Stworków, by móc walczyć z innymi "trenerami". Jak to jednak bywa z głównymi bohaterami, jest on niezwykle roztrzepany i bardzo lubi spać, w związku z czym spóźnia się na umówione spotkanie, na którym miał otrzymać swojego pierwszego Poka. Na szczęście Profesor Oak, światowej sławy ekspertowi została jeszcze pewna Elektryczna Mysz - Pikachu. Chłopiec nie czekając na żadne wyjaśnienia, postanawia, że to właśnie ona zostanie jego pierwszym Pokémonem. Nie wie jeszcze, jak trudny charakterek i niewyobrażalna siła drzemią w pozornie słodkim i nieszkodliwym Żółtym Gryzoniu. Po drodze Ash poznaje wielu przyjaciół, w tym Misty i Brocka, którzy przyłączają się do niego i towarzyszą mu w podróży po krainie Kanto. W ślad za nimi podąża także złowrogi Zespół R, tajemnicza organizacja, planująca zdobyć władzę nad światem. Główny bohater stacza szereg pojedynków, w tym osiem z Liderami Stadionów. Za ich pokonanie można bowiem otrzymać Odznaki, a te z kolei otwierają drogę do Ligi Pokémon! Na swojej drodze poznaje on także masę bohaterów. Niektórzy z nich, tak jak Richie czy Duplica uraczą nas jeszcze swoją obecnością w kolejnych sezonach.

Ogólnie pierwszy sezon "Pokémona" jest niezły. Fabuła nie jest monotonna i nawet postacie Jessie i Jamesa, prezentują się nam różnorodnie. Oglądający serię mogą naprawdę dać się porwać jej unikalnym pomysłom. Jak by nie patrzeć, Kieszonkowe Potwory to przodownicy w dziedzinie anime z cyklu "monsters". Twórcy raczą nas nie tylko suchą akcją, ale także dość ciekawymi gagami i humorem, które w późniejszych sezonach powoli zanikają. Choćby i z tego względu warto przykuć swoją uwagę do pierwszej serii. Muzyka potrafi momentami nieźle wkręcić. Jeżeli ktoś położy swoje łapki na ścieżce dźwiękowej, niektórych utworów można słuchać godzinami. Także kreska (sposób rysowania) stoją na dobrym, jak na tamte czasy, poziomie. Każdy fan powinien zacząć przygodę z Pocket Monsters właśnie od tej serii!

Jest to krótki opis pierwszej serii Pokemon. Zapewne wielu z was oglądało ten serial jaka jest wasza opinia ?
31-10-2011 10:14
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Roofix Offline
*

Posts: 557
Joined: Jan 2011 {socialsites}


Post: #2
RE: Pokemon Indigo League
Pierwszy sezon rzeczywiście mi się podobał, ale jakoś szybko z tego wyrosłem. Po za tym, wciąż nadawano "Dragon Balla" i pojawił się polski Cartoon Network, więc konkurencja dla pocket monsters (oznacza to mniej więcej "potworne ilości pieniędzy z kieszeni rodziców, jakie wypraszają ich pociechy na gadżety związane z hasłem "złap je wszystkie").
31-10-2011 15:02
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Lavos Offline
*

Posts: 1.111
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #3
RE: Pokemon Indigo League
(31-10-2011 10:14 )lukiatos Wrote:  KRÓTKI OPIS SERII:
Pierwsze odcinki tego niespotykanego dotychczas anime wyemitowano w 1997 roku w Japonii. Kieszonkowe Stworki od razu zyskały tam olbrzymią popularność, którą w pewnym sensie zapoczątkowała seria gier pod tym samym tytułem. Fabuła serialu jest więc z nimi ściśle powiązana, co może nawet podkreślić początek pierwszego epizodu, żywcem z nich zaczerpnięty.
Właściwie pierwszy epizod przedstawia bzdury, bo o ile mi wiadomo, w Redzie nie zdobywało się pikaczu, który nie chce wejść do pokeballa, nie kradło się komuś roweru etc. Chyba, że mówisz o wersji Pokémon Yellow: Special Pikachu Edition, która przenosiła elementy z anime do gry.

Quote:Historia tego anime wydaje się być nadzwyczaj banalna, ot dziesięcioletni chłopiec o imieniu Ash wyrusza w Podróż Pokémon, w której musi zgromadzić jak najwięcej Stworków, by móc walczyć z innymi "trenerami".
Czy to była jakaś odgórna zasada? Zdaje się, że to było marzeniem Asha, nie wymogiem - takowym było gromadzenie odznak, traktowanych jako trofea i przepustkę do meczów Ligi. W anime nawet mistrzowie wybranej sali posiadali pokemony należące do jednego typu (piszę umownie, jestem świadom tego, że pok może posiadać cechy kilku 'żywiołów', jednak nie wszystkich) - wody, kamienia etc. Oni raczej także nie mieli składziku ze wszystkimi pokami, prawda?

Quote:Jak to jednak bywa z głównymi bohaterami, jest on niezwykle roztrzepany i bardzo lubi spać, w związku z czym spóźnia się na umówione spotkanie, na którym miał otrzymać swojego pierwszego Poka. Na szczęście Profesor Oak, światowej sławy ekspertowi została jeszcze pewna Elektryczna Mysz - Pikachu. Chłopiec nie czekając na żadne wyjaśnienia, postanawia, że to właśnie ona zostanie jego pierwszym Pokémonem. Nie wie jeszcze, jak trudny charakterek i niewyobrażalna siła drzemią w pozornie słodkim i nieszkodliwym Żółtym Gryzoniu.
Roztrzepanie oraz lenistwo pasuje do bohaterów złego anime, nie wiem czy jest sens w generalizowaniu w tak wielkim wymiarze.
Pikachu - był przegięty. O to nie jest 'niewyobrażalna siła', to zwyczajny brak logiki, do tego stopnia, że serial kazał przełykać widzom brednie tj. skasowanie elektrycznym atakiem Geodue, kamiennego poka. Lolz.

Quote:Po drodze Ash poznaje wielu przyjaciół, w tym Misty i Brocka, którzy przyłączają się do niego i towarzyszą mu w podróży po krainie Kanto. W ślad za nimi podąża także złowrogi Zespół R, tajemnicza organizacja, planująca zdobyć władzę nad światem.
Tajemnicza organizacja podąża śladem trzech dzieciaków? Team Rocket była, zdaje się, szajką jakich wiele, działająca pod komendą jednego szefa. Nie kojarzę zupełnie motywu z przejęciem władzy na światem. Jakieś źródła?


Quote:Ogólnie pierwszy sezon "Pokémona" jest niezły. Fabuła nie jest monotonna
Wait, wait, wait. Nie jest monotonna? Kilkunastodcinkowa podróż z jednego miasta do drugiego, przetykana banalnymi zdarzeniami jest zajmująca? Przecież to był borefest jak diabli - widzowi nie serwuje się zdarzeń, które w zasadzie mają jakiekolwiek znaczenie. To fillery, nic więcej. Nawet urok nowości świata pryska i blednie, przyćmiony nudą.

Quote:i nawet postacie Jessie i Jamesa, prezentują się nam różnorodnie.
Oferma James, szarogęsząca się Jessie - na pewno nie raz serwowali nam zwrot akcji.

Quote:Oglądający serię mogą naprawdę dać się porwać jej unikalnym pomysłom.
Jakim?

Quote:Jak by nie patrzeć, Kieszonkowe Potwory to przodownicy w dziedzinie anime z cyklu "monsters". Twórcy raczą nas nie tylko suchą akcją, ale także dość ciekawymi gagami i humorem, które w późniejszych sezonach powoli zanikają.
Suchość akcji rozciąga się na humor, bardzo infantylny i momentami zahacza o slapstick. Głębokie toto nie jest, nuży bardzo szybko.

Quote:Choćby i z tego względu warto przykuć swoją uwagę do pierwszej serii. Muzyka potrafi momentami nieźle wkręcić. Jeżeli ktoś położy swoje łapki na ścieżce dźwiękowej, niektórych utworów można słuchać godzinami.
....a muzyka z gry jakoś nadal lepsza..

Quote:Także kreska (sposób rysowania) stoją na dobrym, jak na tamte czasy, poziomie.
Berserk, Mononoke, Gundam Wing - one chyba dla ciebie nie istnieją, skoro mówisz, że kreska poków jest DOBRA. Serio. Maksymalnie uproszczona, niechlujna kreska jest dobra.


Quote:Jest to krótki opis pierwszej serii Pokemon. Zapewne wielu z was oglądało ten serial jaka jest wasza opinia ?
Crap. Ciągnący swój żywot niczym dziadek podłączony do tlenu, crap. Nieśmieszny humor. Głupota. Infantylizm. Banał. Brak logiki. I przede wszystkim - NUDA. Lepiej odpalić gry - dadzą więcej rozrywki, nawet z grindfestem tam obecnym.
(This post was last modified: 31-10-2011 17:40 by Lavos.)
31-10-2011 17:36
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Shinji-kun Offline
*

Posts: 69
Joined: Apr 2011 {socialsites}


Post: #4
RE: Pokemon Indigo League
Takie drobne czepialstwo z mojej strony, ale elektryczne ataki działają na Pokémony kamienne.

Nigdy nie byłem jakimś specjalnym zwolennikiem anime, w przeciwieństwie do gier. Ileż można oglądać, jak Pikacz niszczy wszystko na swojej drodze.
31-10-2011 20:14
Visit this user's website Find all posts by this user Quote this message in a reply
Lavos Offline
*

Posts: 1.111
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #5
RE: Pokemon Indigo League
No fakt, kamień przewodzi prąd. Jak mogłem zapomnieć!
31-10-2011 21:22
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Shinji-kun Offline
*

Posts: 69
Joined: Apr 2011 {socialsites}


Post: #6
RE: Pokemon Indigo League
Nie byłem pewien, czy odnosisz się do faktu, że Pikachu poraził skałę, czy że pokonał Pokémona skalnego atakami elektrycznymi. Przyjąłem tą drugą wersję, która jest teoretycznie możliwa.
Nie mówię, że jest to w jakikolwiek sposób logiczne - odnoszę się bardziej do mechaniki samej gry, na której Anime jest (w pewnym stopniu) bazowane.
01-11-2011 00:07
Visit this user's website Find all posts by this user Quote this message in a reply
lukiatos Offline
*

Posts: 31
Joined: Sep 2011 {socialsites}


Post: #7
RE: Pokemon Indigo League
A czy przypadkiem Lavos nie chodziło ci o Onixa ?
01-11-2011 08:10
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Lavos Offline
*

Posts: 1.111
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #8
RE: Pokemon Indigo League
Nie wydaje mi się. Może.
01-11-2011 11:26
Find all posts by this user Quote this message in a reply
lukiatos Offline
*

Posts: 31
Joined: Sep 2011 {socialsites}


Post: #9
RE: Pokemon Indigo League
To raczej był Onix a jeśli to był Onix to Pikachu go o ile dobrze pamiętam pokonał dzięki niezwykłemu szczęściu. Akurat odpaliły się zraszacze ;]
01-11-2011 11:39
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Lavos Offline
*

Posts: 1.111
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #10
RE: Pokemon Indigo League
Jeśli tak, to anime było jeszcze głupsze niż zapamiętałem.
01-11-2011 11:48
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Post Reply 


Forum Jump:


User(s) browsing this thread: 5 Guest(s)
Strona główna | Return to Top | Return to Content | Lite (Archive) Mode | RSS Syndication | Forum GTAV.net.pl - Grand Theft Auto 5