Jakie są rodzaje krytyki, chodzi mi o np. Krytykę Konstruktywną itd.

Krytyka to krytyka, może być po prostu napisana ostrzej lub lżej.
Jest jeszcze specjalny rodzaj krytyki tzw. "komentarz szpiegowski". Polega to na tym że gdy kogoś krytykujesz to nigdy nie masz racji i jesteś blokowany przez autora dzieła które skrytykowałeś

Tja, że niby udajesz inteligentniejszego, niż naprawdę jesteś. Ale to tylko u pana Maciaszka.

(30-07-2012 18:00 )Gimper Wrote:  Jest jeszcze specjalny rodzaj krytyki tzw. "komentarz szpiegowski". Polega to na tym że gdy kogoś krytykujesz to nigdy nie masz racji i jesteś blokowany przez autora dzieła które skrytykowałeś

Nie chodzi mi o wymyślone słowa celebrytów.

Bo wg. mnie słowo "Hejter", nie istnieje. Ale to jest krytyka, tylko nie wiem właśnie jaka, bo nasuwa mi się nazwa "Krytyka Negatywna" o ile coś takiego jest.

(30-07-2012 19:15 )Elwood Wrote:  Tja, że niby udajesz inteligentniejszego, niż naprawdę jesteś. Ale to tylko u pana Maciaszka.

I u Bezela.

(30-07-2012 21:37 )AcreedPL Wrote:  

(30-07-2012 18:00 )Gimper Wrote:  Jest jeszcze specjalny rodzaj krytyki tzw. "komentarz szpiegowski". Polega to na tym że gdy kogoś krytykujesz to nigdy nie masz racji i jesteś blokowany przez autora dzieła które skrytykowałeś

Nie chodzi mi o wymyślone słowa celebrytów.

Bo wg. mnie słowo "Hejter", nie istnieje. Ale to jest krytyka, tylko nie wiem właśnie jaka, bo nasuwa mi się nazwa "Krytyka Negatywna" o ile coś takiego jest.

Przestań, bo zaczniesz włos na czworo dzielić.
Krytyka może mieć nacechowanie negatywne bądź pozytywne (co i tak używam tutaj bardzo luźnie, gdyż krytyka sama w sobie ma bardzo jasny cel), ale i tak najważniejsze jest to, ile sam z niej wyniesiesz, jakie odniesiesz wrażenie po jej przeczytaniu i jak się do niej dostosujesz.
Jedynym podgatunkiem krytyki jest krytyka konstruktywna, chociaż musisz zważać na to, że ów konstruktywizm nie musi w krytyce występować. Często w dobrym tonie jest widziane podawanie rozwiązań w miejsce elementów krytykowanych, jednak nie powinno to być wymogiem - krytykujący może chcieć tylko wyrazić swoją opinię.

Co od krytyk szpiegowskich i tym podobnych dziwadełek, to dostatecznie dużo zostało powiedziane na ich temat w przeszłości - ot jeszcze jedna, śmieszna próba definiowania Internetu według własnego widzimisię.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.