Post Reply 
Najpopularniejsze zwalnianie z myślenia
Author Message
Lavos Offline
*

Posts: 1.111
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #1
Najpopularniejsze zwalnianie z myślenia
Tak sobie miło piszę na tym forum i po raz kolejny zauważyłem takową tendencję do zwalniania siebie z myślenia. Kompletnej blokady na słowa inne niż te pochlebne. Dlaczego ?
Oczywiście, wszyscy znamy te przypadki, w których jakiś niemilec zwyczajnie wyzywa naszą radosną jutubową twórczość. Psuje nam humor i daje frustrację, że za nasze starania dostajemy właściwie błotem w twarz.
Jednak nie jest tak zawsze. Czasem przecież ktoś zwyczajnie napisze, że nie podoba mu się wybrany aspekt, detal, który zawadza i powtarza się wielokrotnie. Co robimy ?
MAMY GDZIEŚ. Czemu ? Bo już zadziałało cudowne hasło 'nie podoba się, nie oglądaj. Swoją subtelnością sięga miłych mordowni, w których napakowana obsługa wynosi bardziej niezadowoloną klientelę. Powszechnie używane, radośnie rozwieszane jak Jedyna Słuszna Odpowiedź Na Krytykę. Trzymamy się tego frazesu kurczowo, jak spity muszkieter za pawężą, często odrzucając pomocne rady.
Czy musi tak być ? Ewolucja techniczna działa, jednak ta umysłowa coraz częściej spada na łeb na szyję. Niestety widać to również tutaj, gdzie opinia inna niż ta panująca jest obserwowana z niechęcią i podejrzeniem.
Dlaczego tak być musi ? Czy ciasnota umysłowa będzie tak bezkarnie postępować ?


I tak wiem, że nikt tego nie przeczyta.

[Image: kaos.gif]
Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.
28-11-2010 21:46
Find all posts by this user Quote this message in a reply
kaszub Offline
*****

Posts: 535
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #2
RE: Najpopularniejsze zwalnianie z myślenia
Modron. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że to napisałeś. Naprawdę.
Zgadzam się z Tobą, że hasło "nie podoba się, nie oglądaj" jest aktualnie nadużywane. Ma to związek z tym, że dziś ludzie z niechęcią przyznają się do błędów. Znam to z własnego doświadczenia.

Słowa Gika "Mam gdzieś" nie były do końca słuszne. Zgadzam się. Ale myślę, że napisał co innego, a myślał co innego. Po prostu chciał zakończyć rozmowę z której rodziła się kłótnia. Tak już z ludźmi jest.
Naprawdę bardzo się cieszę, że to napisałeś. Mam nadzieję, że rozwinie się tu w miarę inteligentna rozmowa. :)
O ile będę w stanie taką prowadzić.
28-11-2010 23:11
Visit this user's website Find all posts by this user Quote this message in a reply
Lavos Offline
*

Posts: 1.111
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #3
RE: Najpopularniejsze zwalnianie z myślenia
Niezbędnym- wydaje się- ustalenie granicy relatywizmu, która nie będzie obejmowała jak na co dzień 99% przypadków. Niemal zawsze spotykam się z takową reakcją, która oznacza już objawy kompletnej niechęci do myślenia. Ludziom wydaje się, że prościej jest zawrócić zadek niż powiedzieć coś od siebie.
Nie mam w zwyczaju prowadzenie kłótni. Zwykle tylko dyskutuję i argumentuję, a kłótnia jest chyba zupełnym przeciwieństwem tegoż procesu.

[Image: kaos.gif]
Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.
28-11-2010 23:49
Find all posts by this user Quote this message in a reply
kaszub Offline
*****

Posts: 535
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #4
RE: Najpopularniejsze zwalnianie z myślenia
Podczas kłótni, też są argumenty. Różnica jest taka, że przy dyskusji obydwie strony słuchają siebie nawzajem i próbują dojść do porozumienia. W kłótni nikt nikogo nie chce słuchać. Liczy się tylko "to co ja powiem". Nie ma tu mowy o porozumieniu. Podczas gdy jedna strona odpowiada, druga strona zamiast tego słuchać, myśli już nad swoją kwestią.
Myślenie męczy. Ale pomaga. Przynosi satysfakcje. To oczywiste. Szkoda, że ludziom najzwyczajniej na świecie "się nie chce".
28-11-2010 23:55
Visit this user's website Find all posts by this user Quote this message in a reply
Lavos Offline
*

Posts: 1.111
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #5
RE: Najpopularniejsze zwalnianie z myślenia
O nie, nie. Kłótnia to agonia dyskusji. Tam są tylko zarzuty i wzajemne gnojenie.
Dyskusja z argumentami rzadko kończy się kompromisem, w większości przypadków jedna strona chce zmiażdżyć innych. Prawo erystyki.

[Image: kaos.gif]
Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.
28-11-2010 23:59
Find all posts by this user Quote this message in a reply
kaszub Offline
*****

Posts: 535
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #6
RE: Najpopularniejsze zwalnianie z myślenia
Rzadko, ale może się skończyć kompromisem. Pod warunkiem, że obie strony tego chcą. Co do erystyki to tak chyba do końca nie jest. Może to jest moja zła interpretacja pojęcia "dyskusja", ale uważam, że w prawdziwa dyskusja bardzo często kończona jest porozumieniem/kompromisem. Erystyka(nie do końca jestem pewny o co Ci w tym przypadku chodzi) występuję w czymś pomiędzy kłótnią a dyskusją. Dobrym przykładem jest temat z wywiadem (ale też nie do końca).
Temat zbyt szeroki by zmieścić to w kilku zdaniach. Prześpię się z tym.
29-11-2010 00:09
Visit this user's website Find all posts by this user Quote this message in a reply
Gik Offline
*

Posts: 781
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #7
RE: Najpopularniejsze zwalnianie z myślenia
Widzę, że muszę parę kwestii tutaj wyjasnić.

Modron - już na samym początku myślałem nad twoimi zarzutami. I tak jak wcześniej napisałem - gdybyś napisał, że wywiad był nudny, zgodziłbym się. Gdybyś napisał, że -z braku lepszego określenia - "prezenterzy" są beznadziejni i nie potrafią wypowiedzieć poprawnie nawet jednego zdania, zgodziłbym się. Gdybyś napisał, że przy montażu odwalono fuszerkę, zgodziłbym się.
Natomiast gdy spytałem się Ciebie, co rozumiesz poprzez sztampowe pytania, Ty napisałeś - w moim mniemaniu - dokładnie te same pytania, tyle, że inaczej sformułowane. A użycie zwrotów typu "podnieca się, jak trzynastolatek przy tabliczce czekolady", czy "pietnastu minigónufff" pokazało tylko twój lekceważący stosunek zarówno wobec mnie, jak i Gimpera. Tak się dyskutuje? Mogłeś sobie tego oszczędzić. Może jestem jakiś spaczony, ale jak dla mnie, to Gimper przez cały wywiad był spokojny i opanowany Pomijam już jego późniejszy post, który już kompletnie wszystko popsuł.
Kiedy przeczytałem tych kilka komentarzy, które w tamtym czasie napisałeś (zarówno w shoutboxie, jak i w innych temata). Żaden nie był w pozytywnym tonie: muzyka pedalska, ktoś tam inny gra w coś jak tzw. "noob", tego nie lubisz i dlatego odniosłem wrażenie, że jesteś:
a) człowiekiem, któremu nic się nie podoba
b) kimś kto chce wywołać kłótnię na forum.
Stąd mój komentarz typu "Mam to gdzieś". Napisany zbyt pochopnie, przyznaję. Twój styl wypowiedzi mnie po prostu zirytował i niepotrzebnie dałem się wciągnąć w kłótnię. Pomyślę nad twoimi propozycjami, ale uważam, że twój język wypowiedzi jest zbyt agresywny (heh, ironia), a komentowanie stylu mówienia Niezapominajki, to już przesada.
Wbrem temu, co o mnie myślisz, ja jestem zdolny do samokrytyki. Czy Ty jesteś zdolny do tego samego?

[Image: aqI8D.jpg]
(This post was last modified: 29-11-2010 16:14 by Gik.)
29-11-2010 16:13
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Lavos Offline
*

Posts: 1.111
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #8
RE: Najpopularniejsze zwalnianie z myślenia
Postaram się nakierować ten offtop na temat. Jakoś.


(29-11-2010 16:13 )Gik Wrote:  Modron - już na samym początku myślałem nad twoimi zarzutami. I tak jak wcześniej napisałem - gdybyś napisał, że wywiad był nudny, zgodziłbym się. Gdybyś napisał, że -z braku lepszego określenia - "prezenterzy" są beznadziejni i nie potrafią wypowiedzieć poprawnie nawet jednego zdania, zgodziłbym się. Gdybyś napisał, że przy montażu odwalono fuszerkę, zgodziłbym się.

I to właśnie zrobiłem. Tylko w innej formie.

Quote:Natomiast gdy spytałem się Ciebie, co rozumiesz poprzez sztampowe pytania, Ty napisałeś - w moim mniemaniu - dokładnie te same pytania, tyle, że inaczej sformułowane.

Nic na to nie poradzę. Moje propozycje brzmią podobnie, ale dotyczą innych kwestii niż te obecne w wywiadzie.

Quote:A użycie zwrotów typu "podnieca się, jak trzynastolatek przy tabliczce czekolady", czy "pietnastu minigónufff" pokazało tylko twój lekceważący stosunek zarówno wobec mnie, jak i Gimpera.

To pokazuje tylko moje odczucia, które nie lekceważą niczego/nikogo.
Takie porównanie nasunęło mi się , gdy z zapałem zaczął tam kogoś cytować z przekleństwami. Miałem kiedyś podobnego kumpla, którego ekscytacje brzmiały kropka kropkę tak samo jak ta Gimpera.
Zaś 'pietnaście minigónufff' wyraża zaskoczenie i zawód. Zaczęliście mówić od FPS, to gatunek mający bez mała dwadzieścia lat ! Miał mixy z crpg, różne formy, tematykę..a ty tu się rozwodziliście nad najmniej ambitną pozycją- Serious Samem. FPS to chyba nieco więcej niż to ? Jednak do tego trzeba znać tytuły. Skopaliście w tym sprawę. Ważnym dla gatunku problemem jest konsolizacja i otrzymywanie coraz to gorszych portów na pecety, brak oryginalności..Można o tym rozmawiać ciekawie i długo. W końcu to ulubiony gatunek Gimpera ! A wyszło jak wyszło- pietnaście minigunóff. Rozumiesz już sens tego zwrotu ?

Quote:Tak się dyskutuje? Mogłeś sobie tego oszczędzić. Może jestem jakiś spaczony, ale jak dla mnie, to Gimper przez cały wywiad był spokojny i opanowany Pomijam już jego późniejszy post, który już kompletnie wszystko popsuł.

Ale nie oszczędziłem, bo wyrażałem swoje odczucia. Rozumiesz ? Kizi- mizi nieśmiała krytyka z podwójną dawką skromności- to nie ode mnie.
Poza tym, sam zawaliłeś temat, mówiąc, że lata ci moja krytyka koło nosa. Dobrze, że przynajmniej jesteś tego świadom.
Dyskusja ma zawierać pewne nutki prowokacji, by zwiększyć zaangażowanie jej uczestników. Serio, nikt nie czytał o erystyce ? Wstyd, panowie.

Quote:Kiedy przeczytałem tych kilka komentarzy, które w tamtym czasie napisałeś (zarówno w shoutboxie, jak i w innych temata). Żaden nie był w pozytywnym tonie: muzyka pedalska,

Ironia.Again. Większość na tym forum jest na nią diabelnie odporna.

Quote: ktoś tam inny gra w coś jak tzw. "noob",

Pokaż, gdzie tak napisałem. Jestem bardzo ciekaw. Kiedy będziesz szukać, przestać rzucać oszczerstwa.

Quote:a) człowiekiem, któremu nic się nie podoba
b) kimś kto chce wywołać kłótnię na forum.

a)Nic ? No, no. Jestem bardzo zdolny. Jesteś świadom, że tacy ludzie nie istnieją ? Pomijając idiotyzm tego określenia, przypominam, że mało o mnie wiecie i choćby to sprawia, że takie zdanie jest pochopne (wyrażasz się o całości, znając kawałek), a jego treść, jak wspomniałem, głupia.
b)Argumentami ? Boże, daj nam więcej takich kłótni ! Rozumiem, że ta przepraszająco-uprzejma stagnacja odpowiada niektórym, ale forum jest do dyskusji.

Quote: a komentowanie stylu mówienia Niezapominajki, to już przesada.

To komentowanie maniery śmiechu ze zmieszania, a nie mówienia. Czuj różnicę.Niezapominajka zresztą sama mi to przyznała, zatem nie ma po co tego roztrząsać.

Quote:Wbrem temu, co o mnie myślisz, ja jestem zdolny do samokrytyki. Czy Ty jesteś zdolny do tego samego?

Jestem zdolny do analizy i pisania postów bez zbędnych emocji, za które będę musiał przepraszać. Po takim sicie nie trzeba już nawet samokrytyki lepić.
Wydaje się, że cała ta wasza tolerancja i relatywizm, którym tak chętnie podcieracie każdy argument, pryskają w kontakcie z negatywnym nastawieniem/krytyką. To nie zaskakujące, bo widziałem sporo takich ludzi (można pokusić się o twierdzenie, że to reguła panująca w społeczeństwie), ale myślcie więcej.

[Image: kaos.gif]
Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.
30-11-2010 10:53
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Gimper Offline
*

Posts: 313
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #9
RE: Najpopularniejsze zwalnianie z myślenia
Quote:Takie porównanie nasunęło mi się , gdy z zapałem zaczął tam kogoś cytować z przekleństwami. Miałem kiedyś podobnego kumpla, którego ekscytacje brzmiały kropka kropkę tak samo jak ta Gimpera.
To był jedyny moment gdy się "podnieciłem" - ale jeżeli nigdy nie oglądałeś Zagrajmy w wykonaniu VVitchavena to mogło to zabrzmieć dość dziwnie - w opisie pod filmikiem jest link do jego kanału, polecam się zapoznać bo gierki komentuje prześwietnie :)

Quote:Zaś 'pietnaście minigónufff' wyraża zaskoczenie i zawód. Zaczęliście mówić od FPS, to gatunek mający bez mała dwadzieścia lat ! Miał mixy z crpg, różne formy, tematykę..a ty tu się rozwodziliście nad najmniej ambitną pozycją- Serious Samem. FPS to chyba nieco więcej niż to ? Jednak do tego trzeba znać tytuły. Skopaliście w tym sprawę. Ważnym dla gatunku problemem jest konsolizacja i otrzymywanie coraz to gorszych portów na pecety, brak oryginalności..Można o tym rozmawiać ciekawie i długo. W końcu to ulubiony gatunek Gimpera ! A wyszło jak wyszło- pietnaście minigunóff. Rozumiesz już sens tego zwrotu ?
To akurat, moim zdaniem, kwestia indywidualnego podejścia do gier, tudzież do konkretnego gatunku.
Dla mnie FPSy są sposobem na odstresowanie - "kosiara" w łapę, najwyższy poziom trudności i oddanie się bez reszty koszeniu bandy niemilców - cały świat wtedy przestaje dla mnie istnieć :)
Oczywiście w samym wywiadzie można by nieco bardziej opisać sam gatunek etc. - ale szczerze mówiąc inne strzelanki mnie specjalnie nie interesują. W Mass Effecty, Dark Sectory, Dead Space (czy nie mylę gatunku? To chyba nie są FPS'y bo mają widok zza pleców, ale głównie tam się chodzi i strzela więc można podciągnąć to jako taki mix gatunku) tudzież inne wynalazki zwyczajnie nie grałem - jak chcę epicką fabułę i wyrazistych bohaterów to pykam w RPG lub strategię typu Warcraft - w strzelankach chodzi mi głównie o... strzelanie, dlatego ten temat został tak strasznie spłycony w wywiadzie.

[Image: t43eX.jpg]
30-11-2010 22:39
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Lavos Offline
*

Posts: 1.111
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #10
RE: Najpopularniejsze zwalnianie z myślenia
Jako że temat zlazł na kompletny offtop, a Gik ze swoich oszczerstw nie raczy się wytłumaczyć, oficjalnie uważam go (temat, nie Gika) za zdechły. Czas na nowy.

[Image: kaos.gif]
Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.
14-12-2010 20:09
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Post Reply 


Forum Jump:


User(s) browsing this thread: 32 Guest(s)
Strona główna | Return to Top | Return to Content | Lite (Archive) Mode | RSS Syndication | Forum GTAV.net.pl - Grand Theft Auto 5