Rock i tak zwiał.

Przestrzeganie regulaminu, jak wierzę, jest dostatecznym kryterium na zachowanie poziomu.

Powracając:
Czuję się nieco zawiedziony, liczyłem na określenie moich postów jako 'filozofowanie', a tu tylko 'staranne dowody'. Ja dobrze rozumiem, że ciężko jest się nabijać z kogoś, kto stara się być rzetelny, przez co ciężko jest takiego kogoś upchnąć w szufladkę trolla albo innego hejtera z mitologii Buraka, ale cóż. Trzeba się przyzwyczaić, że w swojej różnorodności, Internet oferuje także ludzi myślących. I takim też należy stawić czoło. Zachowując kulturę oraz standardy, rzecz jasna.

@Valion
Forum ma buga- jeśli podczas pisania posta zauważysz komunikat o nowych wpisach i nie czytając ich, umieścisz swój własny, forum tego nie odnotuje.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Dobra, skoro temat otwarty to nareszcie mogę wstawić tego screena.



Oto jakie komentarze wielmożny Rock toleruje. I teraz już raczej się nie wybroni.

Nie bronił się do tej pory, nie wiem po co miałby teraz.

Ten screen nie pokazuje jeszcze prawdziwego fapu, musiałbym poszukać czegoś lepszego, hmm..

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Heh, nie spodziewałem się, że rock będzie się tak zachowywał. Widocznie przez "sławę" już mu odbija.

I pomyśleć, że nasze forum miało z nim nawiązać coś w stylu współpracy...

Posiedziałem nieco na kanale mojego milusińskiego i co tam zobaczyłem-




(Około ósma minuta)
Mały schemat? Wcześniej słyszeliśmy, że jeśli ktoś chce kogoś skrytykować, to powinien zacząć od siebie. Teraz słyszymy, że jeśli ktoś ma jakiś pogląd, to nie powinien go konfrontować z innymi. Bo jeśli we własnym przekonaniu ma rację, to niech ma. Chwała bezmyśleniu? Czy może 'patrz na własne podwórko i się nie wychylaj'?

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

@UP
Minuta 9 (około)
"Jeżeli ktoś ma inne zdanie, to nie stawiam tego we wrogich relacjach" (coś w tym stylu) - to ciekawi mnie jego wczorajsza reakcja na naszym forum, gdzie do paru osób był raczej wrogo nastawiony...

Akurat mi i Gimperowi podziękował za odpowiedzi, ale nie sądzę, by coś z tego wyciągnął. Najlepiej świadczy o tym odpowiedź na post właśnie Gimpera. Czy wysnuł z tego jakieś wnioski?
Strasznie mierzwi, denerwuje mnie sytuacja, gdy to kolejna popularna, może na co dzień otwarta i sympatyczna osoba, robi takie cyrki w Internecie.

Ja osobiście Rocka odbieram przyjaźnie, aczkolwiek z dystansem. Nie biorę wszystkich jego słów do serca. Ogółem lubię słuchać Rocka.

(13-07-2011 09:47 )ModronCube Wrote:  Jak to działa? Lubisz słuchać bzdur, czy kiedy je gada, to 'odbierasz z dystansem'?

Nie wszystko co gada rock to bzdury. Ale PRAWIE wszystko co gada rock odbieram z dystansem, po to żeby nikt mi nie narzucał jak mam się zachowwać itp.