Jedynie najlepsze, ręcznie wyselekcjonowane ;] Z silną emfazą
straszenia. Kolejność przypadkowa. Uzasadniam wybór i staram się pokazywać minimum (lub zero) fabuły, jedynie by zachęcić.
Obecna lista
Egzorcyzmy Emily Rose (2005)
Jestem świeżo po seansie. Czy wierzy się w egzorcyzmy, czy nie - w filmie jest niesamowite napięcie. Całość oparta o proces sądowy, który stoi na całkiem zadowalającym poziomie, miło posłuchać oskarżyciela i obrońcy. Jest parę momentów, które już wiem, że zapamiętam na długo.
[spoiler='spoiler obejmuje także Paranormal Activity']Np. jak chłopak Emily wstał i widzi swoją dziewczynę powyginaną na podłodze, gdzie jedyną częścią ciała zwróconą w jego stronę jest głowa (twarz), gapiąca się na niego. Motyw podobny do Paranormal Activity, gdzie dziewczyna wstaje z łóżka i gapi się ponad godzinę na gościa.[/spoiler]
Paranormal Activity (2007)
Bierzemy na ruszt tytułowe zjawiska paranormalne. Para właśnie zamieszkała razem i podejrzewa, że coś jest nie tak w ich domu. Decydują się na filmowanie własną kamerą wszystkiego, co się dzieje, szczególnie w nocy. Z czasem znajdują dosyć niepokojące rzeczy na owych nagraniach. Posiada kilka takich momentów, że nadal jak sobie przypomnę, to mam ciarki na skórze.
[spoiler]Traci moc gdy orientujesz się, że jest wyreżyserowany.[/spoiler]
Silent Hill (2006)
Cóż, najpewniej fani gier z tej serii się nie zgodzą, ale wyróżniam także ten film. Jest to totalny odlot od rzeczywistości, gdzie mamy coraz to kolejne schizy i razem z główną bohaterką czujemy się zagubieni, nie wiemy o co kompletnie chodzi, co to za miejsce, co tu się dzieje... Wszystko ładnie fabularnie przeprowadzone w stylu Silent Hill. Niewiele więcej mogę powiedzieć ;> Trzyma w napięciu przez całość filmu (z momentami mniejszego i większego napięcia ;]).
[spoiler]Niestety pod koniec się wyjaśnia praktycznie wszystko. Oprócz końcówki.[/spoiler]
Lustra (2008)
Rewelacyjny motyw - patrzysz na siebie w lustrze, a tutaj Twoje odbicie się do Ciebie upiornie uśmiecha, po czym... Heh, to jest fragment samego początku, resztę obejrzyjcie sami ;] Punkt kulminacyjny jest trochę przesadny, ale rozwiązanie akcji jest świetne ;]
[spoiler]Niestety traci moc, gdy staje się kompletnie jasne, że lustra wpływają na rzeczywistość, a nie tylko na czyny ludzi. No i jest jeszcze zbytni odlot z płonięciem...[/spoiler]
W paszczy szaleństwa (1995)
Schiza na maksa. Co lepsze - okazuje się przy końcu, że historia ma drugie, głębokie dno. Świetne!
28 tygodni później (2007)
Początek to masakra! Szkoda, że całość nie jest takiej mocy. Nie jest wymagane znanie prequela - zupełnie inny zestaw bohaterów, prawie zero nawiązań (oprócz samego feralnego wydarzenia).
Swego czasu dobre, ale straciły moc
Nadal warte przetestowania jako mniejszy kaliber.
- Piła
- 28 dni później
- Blair Witch Project
- Zły skręt (Bad Turn)
Jeszcze rada na koniec: udając się na seans najlepiej idź sam, a jeśli koniecznie chcesz z kimś - daruj sobie zabawne komentarze służące rozładowaniu napięcia. Tutaj właśnie o napięcie chodzi ;]
Jakie horrory Wy możecie wyróżnić? Proszę spoilery wrzucać do [ spoiler ], a także bez filmów ze straszeniem w stylu amerykańskim (wróg nagle wyskakujący z ukrycia jak np. Freddie).