Post Reply 
Hellsing Ultimate - dyskusja
Author Message
Elwood Offline
*

Posts: 589
Joined: Feb 2012 {socialsites}


Post: #1
Hellsing Ultimate - dyskusja
UWAGA - MOŻLIWE SPOILERY

A, no i ściana tekstu.

Ostatnio moi znajomi często rozmawiają o tym anime. Sam byłem ciekaw, czy jest aż tak dobre, widziałem parę jego fragmentów na YT i cóż, wyglądało nawet ciekawie.
Pewnego wolnego popołudnia uruchomiłem sobie zatem pierwszy odcinek. Wrażenia? Fabuła jest niezła, ale bez rewelacji; ot, wampir badass zajmujący się eksterminacją mniejszych szkodników. I wplątana w to zostaje zwykła policjantka, która, jak się potem okazuje, miała w dzieciństwie traumatyczne przeżycia. Seras Victoria, bo tak zwie się owa bohaterka, zostaje zamieniona w wampira przez Alucarda. Dlaczego? Tego nie wiadomo.
Inne ważne postacie to Integra Hellsing, przywódczyni organizacji eliminującej wampiry, Walter, dość niezwykły lokaj rodziny Hellsing czy Bernadotto (o ile tak się to pisało), szef zatrudnionych przez Integrę najemników.
Pierwsze dwa odcinki nie popychają fabuły do przodu, po nich można się przyzwyczaić do niestety zbyt często powtarzanego schematu. Alucard, bo mimo wszystko to on jest gwiazdą serialu, za pomocą swych pistoletów walczy z zomb... ghoulami, krew leje się strumieniami, potem wampir trafia na przywódcę przeciwników, ten z pozoru go pokonuje, a wtedy Alucard zaczyna się śmiać i powstaje jeszcze potężniejszy. Ten schemat może być nieco nużący, ale i tak muszę przyznać, że walki wyglądają bardzo efektownie.
Trzeci odcinek popycha fabułę do przodu; otóż bohaterowie dowiadują się o istnieniu tajemniczej organizacji. Jej celem jest rozpętanie wiecznej wojny, sianie terroru i pożogi. Tak, to naziści. W bodajże piątym odcinku sterowcami nadlatują do Londynu. Nie pytajcie, skąd się wzięli. Od tego momentu w serialu rozpoczyna się zwykła sieczka, Seras w obronie rezydencji Hellsing zestrzeliwuje... sterowiec, walka, walka, walka, Integra próbuje uciec z Londynu, tam przybywa Alucard, dodatkowo w to zamieszanie wmieszał się Anderson, kapłan z Watykanu walczący dwoma ostrzami. On i Nosferatu walczą ze sobą, ksiądz w końcu ginie i oto jesteśmy już w końcówce dziewiątego odcinka. Tego mimo wszystko spoilować nie będę, powiem tylko, że 9 OVA zostawia nas w dość ciekawym momencie. Dziesiąta będzie zwieńczeniem całej serii, i kiedy się ukaże, zaktualizuję ten temat.

Coż zaś mogę powiedzieć na obecną chwilę? Hellsing Ultimate jest dobrym wyborem, kiedy szukasz prostego, nieangażującego anime. Ja podeszłem do niego pod trochę innym kątem i... well, nie zawiodłem się, ale fabuła nie jest jakoś specjalnie interesująca.

Uff. Jakoś przebrnęliście (albo i nie) przez tę ścianę tekstu. Napiszcie, co Wy myślicie o tym anime.
10-12-2012 20:56
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Lavos Offline
*

Posts: 1.111
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #2
RE: Hellsing Ultimate - dyskusja
Ultimate przestałem oglądać po odcinku z panną Victorią, dzierżącą dwa wielkie działa. Ogólnie cała seria to jakiś żart. Może i jest bardziej zbliżona do mangi, której czytałem mało, jednak to nie wyszło temu animu na dobre. Zupełnie. Głupie momenty z postaciami, którym towarzysza zabawna muzyczka zabijają klimat - zupełnie jakby autorzy przestraszyli się, że stworzą nastrój zbyt poważny.
Kreska jest bardzo dobra, nie rozumiałem tylko tych hektolitrów krwi, jakie najwidoczniej zawierają ludzie, ni tego sztampowego schematy z serii wysyłania kolejnych silniejszych minionów, którzy padają zresztą w starciu z naszym wampirem.
Muzyka za to była miła. Ach, Gradus Vita.

Ogólnie to od GONZO było lepsze jakoś. Ultimate jest taki ładny i pusty jak beza.

[Image: kaos.gif]
Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.
11-12-2012 10:41
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Elwood Offline
*

Posts: 589
Joined: Feb 2012 {socialsites}


Post: #3
RE: Hellsing Ultimate - dyskusja
Quote:Głupie momenty z postaciami, którym towarzysza zabawna muzyczka zabijają klimat - zupełnie jakby autorzy przestraszyli się, że stworzą nastrój zbyt poważny.

Racja, sam do końca nie jestem pewien, jak traktować to anime, kiedy sceny z urywaniem przeciwnikom kończyn mieszają się z głupawymi żartami na różowym tle. Poważny nastrój lepiej by pasował.

Ciekawie przedstawiają się ważniejsi przeciwnicy, tacy jak Tubalcain ciskający kartami (brzmi znajomo?) czy Ta Babka Z Okiem Na Ręce (nie wyłapałem jej imienia... o ile je podano). Szkoda, że sam główny czarny charakter, Major, nie jest zbyt ciekawy.
(This post was last modified: 11-12-2012 12:34 by Elwood.)
11-12-2012 12:33
Find all posts by this user Quote this message in a reply
gremlin Offline
*

Posts: 212
Joined: Sep 2012 {socialsites}


Post: #4
RE: Hellsing Ultimate - dyskusja
Groteska mnie śmieszy. Najzabawniejszy był chyba fragment, w który Victoria przejechała twarzą tej wampirzycy-iluzjonistki po ścianie w korytarzu rezydencji Hellsing. Zresztą po tym odcinku odpuściłem sobie dalsze oglądanie.

I podzielam opinię Lavosa - Hellsing od Gonzo jest lepszy, choć w samym anime nie podoba mi się, że Alucard to Nosferatu. Przyzwyczajony jestem do brzydali ze Świata Mroku czy też tego od Murnau.

Screw you guys, I'm goin' home!
11-12-2012 13:56
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Post Reply 


Forum Jump:


User(s) browsing this thread: 1 Guest(s)
Strona główna | Return to Top | Return to Content | Lite (Archive) Mode | RSS Syndication | Forum GTAV.net.pl - Grand Theft Auto 5