Witajcie. Otoz mam problem z moim mikrofonem Logitech USB Destkop Microphone. Borykam sie z tym problemem juz od bardzo dawna i nie moge znalezc na niego pomocy. Otoz ten mikrofon strasznie cicho nagrywa! Kupilem go z mysla ze bedzie lepszy niz w sluchawkach Creative HS-600. Przy glosnosci systemowej 100% oraz ok. 20 cm prawie wcale mnie nie slychac. Nie wiem co mam robic. Pomozcie! :)

Możesz wysłać jakąś próbkę? Wrzuć na hosta, pobiorę i sprawdzę.

Prosze bardzo ;)

Ja bym na twoim miejscu użył efektu Match Volume w programie GoldWave.

Co to za problem przy obrobce audio podglosnic dzwiek ? Ta probke co wyslalem to jest bez zadnej obrobki. Chce to jakos podglosnic w normalnym uzyciu.

I da się coś z tym zrobić ? Czy nie za bardzo ?

Możesz przysunąć mikrofon do twarzy ja mam ten sam i stoi około 40cm od ryja. Ale jest to ze jak mowisz cicho nie słychać a jak mówisz pełnym głosem praktycznie nie potrzebujesz obróbki.

Jeszcze mam takie pytanko. Otóz zamiast tego mikrofonu mialem zamiar dozbierac kase i kupic sinn7 mpod. Jednak wybralem logitecha i chyba to byl zly wybor, prawda ? Czy oplacalo sie odkladac na sinna ?

Jeszcze jedno pytanko. Czy dobrze wymasterowalem glos ?

Cześć wszystkim!

Quote:chyba to byl zly wybor, prawda

Pytanie delikatnie mówiąc retoryczne... To dwa różne mikrofony. Sinn jest pojemnościówką, a Logitech to jakiś elektretowiec, czy co tam. To dwie różne bajki. Z pojemnościowego mikrofonu dobrej jakości zawsze będzie lepsza jakość nagrania ;)

Co do obróbki: szału nie ma, ale da się słuchać. Na moje ucho zastosowałeś jakieś kosmiczne odszumianie (a może to po prostu taki mikrofon?). Poczytaj też o takim urządzeniu jak de-esser. Pomoże Ci pozbyć się nadmiaru sybilantów w nagraniu, czyli wszystkich głosek "szeleszczących" i "syczących".

Pozdrawiam,
Orange Liquid