Ok, tutaj kierujemy wszelkie pytania oraz obiekcje co do działania "władzy" na forum. Vloduś, inspirujesz mnie :*.

Może ja zacznę, masz siostrę?

A tak na poważnie, może konto na FB aka "zagrajmyw"? :p

Po co Anony niedługo atakują :).

(25-08-2011 19:43 )IConquer Wrote:  Może ja zacznę, masz siostrę?

A tak na poważnie, może konto na FB aka "zagrajmyw"? :p

Kaszubiak miałby tutaj co nieco do powiedzienia. Ja sam nigdy nie miałem konta na FB i szczerze - nie bardzo widzę sensu w istnieniu kont poszczególnych sajtów na takich serwisach jak Facebook, czy Twitter - co to daje? Reklama strony? I tak będą tam zaglądali tylko "wtajemniczeni". Ilość "lubię to"? A to daje jakieś korzyści? O ile ktokolwiek da nam "lajka", hjeh. Powiadamianie o aktualnościach i nowinkach na stronie? Od tego właśnie mamy dział "Aktualności."

Też tak myślę. Co innego, gdybyśmy robili jakie produkcje wideo, to wtedy można by o tym pomyśleć. Na chwilę obecną sama strona i kanał na youtube wystarczy. Ale jeśli będzie wyraźny sygnał, że "coś się dzieje", to mogę założyć Fanpage i z chęcią go poprowadzę.

Po co Fejsbooka, jak i tak niedługo przestanie istnieć. Nie opłaca się. Słaby pomysł.

Niby dlaczego miałby przestać istnieć? Fejs ma się bardzo dobrze i nic nie wskazuje na to, żeby było inaczej w najbliższym czasie.

Nie opłaca się? Facebook to jest najlepszych sposobów do prezentacji swojej twórczości. Prostota tworzenia fanpage'y i zarządzanie nimi to wielkie atuty tej społecznościówki. Każdy, kto tworzy coś na swój sposób oryginalnego i twórczego, powinien taki fanpage założyć (jeśli zależy mi na większym "rozgłosie"). Nawet nie zawsze chodzi o rozgłos. FB to też świetny komunikator z widzami. Dużo lepiej się sprawuje w tej dziedzinie niż tragiczne komentarze na YT. Mogę wymieniać dłużej, ale nie widzę potrzeby. Po prostu i tak jak na razie Fanpage Zagrajmyw.pl nie będzie stworzony i opublikowany.
Ale jak napisałem wcześniej, rozpatruję tę kwestię choćby dlatego, że jeśli w przyszłości będziemy tworzyć kolejne wywiady czy pogadanki, to FB pozwali nam nieco rozpropagować nasze "twórczości". ;]

Sworsonowi chodzi o Anonymous. Zapowiedzieli, że 5-tego listopada zaatakują i zniszczą Facebook'a.

"Fanpage". Brr, cóż za okropne słowo! Akurat w tej sprawie jak najbardziej kibicuję Anonimowym. Najpierw trzeba się zabrać za coś, co możemy nazwać "produkcją własną". Czyli prędzej ta strona upadnie, niż będziemy mieli dość materiałów na założenie strony na FB.

Ja się zapytam co wy chcecie tam publikować? Wystarczy spojrzeć jak często jest aktualizowane kanał YT więc nie ma to sensu.