Co sądzicie o LP w którym np. 12-14 latek gra w grę typu (wiedźmin 2 ) gdzie i przeklinają i są sceny z nagością...

Nic. Na podwórku pewnie słyszy gorsze słownictwo.

Bardziej podyskutowałbym o sensie używania wulgaryzmów w LP - w jakim celu i dlaczego to robimy?

Osobiście korzystam z wulgaryzmów w momentach kiedy może to nadać efekt komiczny danej scenie - np. będąc tuż przy końcu poziomu ginę to takie mocne przekleństwo może wywołać uśmiech na twarzy widza ("haha już prawie przeszedł a teraz się wkurza i musi jeszcze raz").
Momentami warto też użyć wulgaryzmu by podkreślić naszą irytację czymś jeżeli chcemy zwrócić na to uwagę. Generalnie to tyle, używanie wulgaryzmów z częstotliwością 100 na 15-minutowy odcinek to głupota i nie ogląda się tego przyjemnie.

A o nagości w grach ?

(18-09-2011 15:29 )Riot Wrote:  A o nagości w grach ?

Nagość to ta sama sprawa co wulgaryzmy. 12-13 latki jeżeli mają dostęp do internetu to na pewno widzieli już co trzeba ;]

13 latek jest w strachu, że rodzic wejdzie do pokoju i zobaczy ze ogląda gołe baby, wiec co do nagosci ja bym ograniczył, skoro masz im pokazywac to i owo. Iks De

Czyli wyjaśnione :) Proszę o zamknięcie :)

Quote:Czyli wyjaśnione Proszę o zamknięcie

Lol wut? Vox Gimper vox populus?

Co innego widzieć nagość, co innego publicznie się tym afiszować. Tyle, że nie świadczy to o dziecku, a raczej o rodzicach, którzy nie patrzą, w co gra ich syn. Inna sprawa, że nagość w grach rzadko kiedy ma podłoże artystyczne, a najczęściej jest nachalnym fanserwisem czy innym bonusem.
Wulgaryzmy to zaś dla mnie brak szacunku do widza. W niewielkich ilościach tolerowane, jakiekolwiek przecinkowanie "kurwą" czy wyzywanie przeciwników, czy to żywych czy komputerowych, jak dla mnie dyskwalifikuje osobę jako let's playera.

OJEJU, PRZEKLINAJĄ! CÓŻ ZA WULGARNE CHAMY I PROSTAKI!1
[spoiler]Straszne ĄĘ z was, koledzy.[/spoiler]

Raczej częściej spotyka się dresa który przeklina niż profesora który nie potrafi się wysłowić bez przekleństw

Ja używam przekleństw w moich LP, niekiedy zdarzy mi się chwilowy moment, w którym używam ich za dużo, ale raczej myślę, że jest to ilość dopuszczalna. Osobiście nie mógłbym oglądać osoby, która gada jak profesor, dla mnie wulgaryzmy to pewna forma luzu, oczywiście jeśli nie ma ich zbyt wielu (jak np. u Bladeblliara czy jak on tam ma, zresztą, on mi dał suba, czyżbym za dużo przeklinał : (?).