Zagrajmy w...
Fearstia filozofuje - Printable Version

+- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl)
+-- Forum: Zagrajmy W... (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Forum: Aktualności (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Thread: Fearstia filozofuje (/showthread.php?tid=187)

Pages: 1 2 3 4


RE: Fearstia filozofuje - Roofix - 06-04-2011 16:20

(05-04-2011 22:43 )Fearstia Wrote:  Czuję się, jakbym do kościoła katolickiego wszedł, a czytając niektóre posty, odczuwam większe zażenowanie niż widząc księdza z dzieckiem na kolanach -.-'
Pozdrawiam.
I pisze to człowiek, który chwali się, że kończy teologię (osoba wgłębiająca wiarę, nie ważne, jaką i w jakiej postaci, w coś najpewniej wierzy). Widzę, że to kolejna "prowokacja", ale Fearstia co rusz lubi wspominać o swojej niechęci do Kościoła Katolickiego. Pomijając "wierzę, nie wierzę", czy ty naprawdę musisz być w tym przypadku tak stronniczy? Jeśli jesteś ateistą - Twoja sprawa, ale mylisz ateizm z nienawiścią do katolików. Mi się wydaje, że ateista ma generalnie gdzieś wiarę, a oceniając Kościół kieruje się zasadą - instytucja, wady i zalety. A ty dostrzegasz chyba tylko wady, ale i zalety, jak od wieków pomoc najuboższym. Że kler stał się łasy na pieniądze i władze, to niestety też problem. Wiem, Kościół w obecnej formule nie jest dobry, gdyż za bardzo bawi się w pieniądze i władzę, nieraz rywalizując z państwem. Wszystko można skrytykować, ale nie można zapominać o obiektywizmie, a tego Fearstia Ci trochę brakuje.
Przepraszam za takie wtrącenie (temat zgoła inny) i niezgodne z moją zasadą "łapania za cytaty", ale poczułem się sprowokowany. Życzę dalszej, owocnej dyskusji ;)


RE: Fearstia filozofuje - Fearstia - 06-04-2011 17:44

@Up, mylisz pojęcia.
Co do całej reszty, wiem do czego prowadzi rozmowa z Wami, nie dam się w nią wciągnąć, nie ta bajka, nie trafiliście na Niezapominajkę, która zacznie płakać.
Powroty i odejścia, cóż... Tutaj za dużo nie ma co mówić, to zwyczajnie "dopierdolenie" się, gdy brak jest argumentów.
Smuci mnie to, że żyjecie w tak zgorzkniałych schematach, trochę koloru w życiu by Wam nie zaszkodziło, ja więcej w tym temacie nie napiszę (jak zresztą nie zaloguję się na to konto), dlaczego? Hm... Wolę rozmowy na wyższym poziomie z dorosłymi ludźmi, z elementarną wiedzą, z szerszym tokiem rozumowania, tutaj nie jest prowadzona dyskusja, tylko zbiera się grupa, która krzyczy "On ma rację!", przypomina mi to wszystkie dissy Pei i Tedego, gdzie fani wzajemnie się nienawidzą, ale sami nie wiedzą dlaczego.

Odmeldowuję się poruczniki.


RE: Fearstia filozofuje - punio7 - 06-04-2011 18:16

Trzymajcie mnie bo zaraz pęknę ze śmiechu. Ok w podsumowaniu, mamy kolejny rage quit, może bez nadużywania flejmu, ale nadal. Panowie nie chce mi się z wami dyskutować, ponieważ wiem iż gadam głupoty i nijak nie będą się mógł obronić. Więc po prostu uznam was za dzieciarnię i nigdy nic się nie stało. Moja zajebistość została ocalona.

A im bardziej Kubuś wpatrywał się w wypowiedź Fearstii tym bardziej w niej sensu nie widział.


RE: Fearstia filozofuje - CarlSheppards - 06-04-2011 18:20

Fearstia Wrote:Co do całej reszty, wiem do czego prowadzi rozmowa z Wami, nie dam się w nią wciągnąć, nie ta bajka, nie trafiliście na Niezapominajkę, która zacznie płakać.
Trafiliśmy na człowieka, który się wycofuje zanim się rozpłacze.

Fearstia Wrote:Powroty i odejścia, cóż... Tutaj za dużo nie ma co mówić, to zwyczajnie "dopierdolenie" się, gdy brak jest argumentów.
Zrobiłeś o tym parę filmów, że odchodzisz, po czym i tak wróciłeś.
Wszystkie filmy były co najmniej dziecinnie, jeśli chodzi o wypowiedzi w nich zawarte.

Fearstia Wrote:Smuci mnie to, że żyjecie w tak zgorzkniałych schematach, trochę koloru w życiu by Wam nie zaszkodziło, ja więcej w tym temacie nie napiszę
Mówi to ten, którego działania są schematyczne.

Fearstia Wrote:Wolę rozmowy na wyższym poziomie z dorosłymi ludźmi, z elementarną wiedzą, z szerszym tokiem rozumowania
Rozmowa jest na poziomie. Nikt nikogo tutaj nie wyzywa.
Po co komu wiedza i rozumowanie? I tak to zignorujesz, jeśli będzie sprzeczna z Twoimi.

Fearstia Wrote:tutaj nie jest prowadzona dyskusja, tylko zbiera się grupa, która krzyczy "On ma rację!"
Chciałeś dyskusji, to masz dyskusję. Tak, to jest dyskusja.

Fearstia Wrote:Odmeldowuję się poruczniki.
Uciekaj od problemów. Powodzenia.


RE: Fearstia filozofuje - kaszub - 06-04-2011 18:21

Miałem już tu nie pisać. Ale czytając to poczułem się jak by mnie ktoś plasnął w ryj.

(06-04-2011 17:44 )Fearstia Wrote:  @Up, mylisz pojęcia.

To może byś łaskawie powiedział w czym się myli? Ja też mogę powiedzieć "nie masz racji" Ale sztuką jest podać uzasadnienie.

Quote:Wolę rozmowy na wyższym poziomie z dorosłymi ludźmi, z elementarną wiedzą, z szerszym tokiem rozumowania, tutaj nie jest prowadzona dyskusja,

Oo tak! Nie ma co. Tu panują same gówniarze. Średnia wieku 11 lat (nie obrażając 11-o latków). Ludzie niedojrzali i niewyedukowani.
Pisząc "wolę rozmowy na wyższym poziomie" masz na myśli rozmowy z twoimi "fanami" na yt? To na pewno są dorośli ludzie. Zastanawiam się kiedy dzieci w wieku 11-14 lat zaczęły dorastać. Jasne. Nie dziwię Ci się. Tam nikt Ci błędu nie wytknie. Wszyscy Cię kochają i zgadzają się z twoimi poglądami. Nasze forum jest tak plebsowe, że tylko krytykować potrafimy.
Wybacz. Ale na pochwałę trzeba sobie zasłużyć. Wielu "zagrajmerów" mówi podobnie jak Ty zaglądając na to forum? Dlaczego? Bo po raz pierwszy spotykają się z krytyką. I to nie byle jaką, ale z taką z której nie mogą wyjść obronną ręką. A skasować postu nie mogą, bo to nie ich wspaniały kanał na YT. Tu jesteśmy wszyscy na równi. Każdy może pisać co chce na kogo chce. Nikt nic nie kasuje. Zero cenzury. Znajdź mi drugie takie forum poświęconej działalności jaką Ty reprezentujesz?

Przykre. Oglądam Let's Playe od prawie dwóch lat. Z przykrością muszę stwierdzić, że zauważyłem smutny fakt:
Tak zwana "Polska Elita Zagrajmerów" to naburmuszona zgraja ignorantów, która nie widzi nic poza swoim wielkim EGO. Jestem pępkiem świata. Mam tysiące fanów i nikt mi nie podskoczy! Krytyka? - oj tam, oj tam.






RE: Fearstia filozofuje - Lavos - 06-04-2011 18:49

(06-04-2011 17:44 )Fearstia Wrote:  Co do całej reszty, wiem do czego prowadzi rozmowa z Wami, nie dam się w nią wciągnąć,

Do wytworzenia dystansu i samodzielnego myślenia. A przed tym, uchrońcie nas bogi.


Quote:nie ta bajka, nie trafiliście na Niezapominajkę, która zacznie płakać.

Właściwie to tak samo robisz - gadasz bzdury i naciągasz to jakąś chwalebną otoczką 'własnego zdania'. Pff. Własne zdanie. Na takiej samej zasadzie nie mam co się zżymać na żula, który mnie wyzywa od skurwysynów, bo mu na piwo nie dałem.
Póki nie uargumentujesz, to twoje zdanie nie będzie warte funta kłaków, będzie tylko pierdołą, którą możesz imponować dzieciarni, a która padnie pod pierwszym lepszym zakwestionowaniem.

Quote:Powroty i odejścia, cóż... Tutaj za dużo nie ma co mówić, to zwyczajnie "dopierdolenie" się, gdy brak jest argumentów.

Tak, reszta postów zwyczajnie wyparowała. Albo twoje wspaniałe oczęta mają filtr egocentryczny.

Quote:Smuci mnie to, że żyjecie w tak zgorzkniałych schematach, trochę koloru w życiu by Wam nie zaszkodziło,


A sam żyjesz w czym? Kolorowym świecie bzdur?
Tak, każdy jest tu zły, bo poddał pod wątpliwość twoje słowa. BAWWW!!!

Quote:Hm... Wolę rozmowy na wyższym poziomie z dorosłymi ludźmi, z elementarną wiedzą, z szerszym tokiem rozumowania, tutaj nie jest prowadzona dyskusja, tylko zbiera się grupa, która krzyczy "On ma rację!", przypomina mi to wszystkie dissy Pei i Tedego, gdzie fani wzajemnie się nienawidzą, ale sami nie wiedzą dlaczego.

Odmeldowuję się poruczniki.

Tutaj nigdy nie było dyskusji, bo nigdy nie podałeś argumentów. Po prostu powtarzałeś, że to twoje zdanie i ma prawo być inne. Powtarzałeś to jak katarynka, kiedy inni pisali gdzie i jakie bzdury nagadałeś. Nie ma dyskusji, bo ona po prostu wykracza poza twoje umiejętności rozumowania, olewasz zdanie innych i przestawiasz swoje.

No, to pożegnaliśmy Fearstię na naszego rozkosznego forum. Kto uważa, że zachował się jak skończony dureń i nadęty bufon?


RE: Fearstia filozofuje - kaszub - 06-04-2011 18:54

Nadęty bufon. To dość trafne określenie. Nie chcę nikogo obrażać. Ale niektórzy swoim "niemyśleniem" sami proszą się o takie stwierdzenie.

Poszedł se nasz kochany wielki zagrajmer. Forum znów zacznie umierać.


RE: Fearstia filozofuje - MrZupapl - 06-04-2011 18:57

Nie no luzujcie już. Przyszedł, oberwał i już nie wróci. Nie ma co się już rozpisywać...
On wie swoje, i wy swoje. Tyle, koniec dyskusji.

@Down:
Nie-e...


RE: Fearstia filozofuje - Lavos - 06-04-2011 18:59

Zupapl, myślisz, że tutaj ktoś pianę toczył? Krótka chwila śmiechu, nikt kukiełek Fearstii palił nie będzie.












Chyba.


RE: Fearstia filozofuje - Roofix - 06-04-2011 19:27

(To jak zachęta do hejtowania;) )
Kurcze blade. A myślałem, że po akcji z odchodzeniem Fearstia wrócił po rozum do głowy. Przyznawał się do błędu, gdy ostatecznie "wrócił", zrobił LP niezgorszej gry (przyjemnie mi się to oglądało). Ba, nawet przepraszał za swoje wybryki.
A jeśli się mylę, to nie umie/nie chce tego wyjaśnić, choć wcześniej na swoim kanale przyznawał mi rację co do prawidłowego sposobu toczenia dyskusji. Teraz sam temu zaprzeczył. Ja chcę usłyszeć, jak się pomyliłem (taki znawca teologii). Jakby przedstawił mi wystarczająco mocne argumenty, przyznałbym mu pewnie rację, lub inaczej dalej polemizował. Pan F wywołuje dyskusje, ale jak zaraz ktoś wdaje się z nim w polemikę, ucina rozmowę i znika. Kiedyś próbowałem mu wyjaśnić sens dawania mandatów za brak zapiętych pasów w samochodzie.
Ostatnio mnie tak rozwalił VVitchaven, w którego "mądrość" długo wierzyłem, a parę dyskusji z nim priv było jak zdarcie maski. Natomiast Fearstia zjechał sam siebie.
"Nie będę z wami dyskutował, gdyż nie umiecie się ze mną zgodzić, jesteście dzieciakami, a na wasze argumenty nie zamierzam odpowiadać. Nie obchodzą mnie, gdyż są słabsze od moich, gdyż ja tak uważam, ale wam nic do tego" - tak widzę jego odpowiedź.