![]() |
Deus Ex: Bunt ludzkości - Printable Version +- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl) +-- Forum: GRY (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Forum: Gry (/forumdisplay.php?fid=15) +--- Thread: Deus Ex: Bunt ludzkości (/showthread.php?tid=621) Pages: 1 2 |
Deus Ex: Bunt ludzkości - Sworson - 27-08-2011 12:59 Krótko i na temat. Graliście? Jakie wrażenia? Jako, że mam trochę kasy na zbyciu - zastanawiam się nad kupnem. A znowu, nie chciałbym wyrzucić pieniądze w błoto. RE: Deus Ex: Bunt ludzkości - Andzia639 - 27-08-2011 15:33 Osobiście jeszcze nie miałem okazji zagrać w nowego Deus'a ale wg.kumpli w tym paru weteranów poprzedniego Deus Ex'a to nowy DX jest znacznie lepszy, pod względem między innymi elementów skradania się, rozwoju postaci itd. chyba nie muszę wspominać o klimacie i grafice :D RE: Deus Ex: Bunt ludzkości - Lavos - 27-08-2011 17:49 Jak sobie ściągnę, to powiem. RE: Deus Ex: Bunt ludzkości - Matiz - 31-08-2011 20:24 My dancing is augmented. RE: Deus Ex: Bunt ludzkości - Shodan PL - 04-09-2011 16:05 Grą interesowałem się już jakiś czas temu za sprawą reklam głównie, oraz strony internetowej "Sarif". Złożyłem pre order, no i cały czas wyczytywałem coraz to nowsze rzeczy na temat DE. Kiedy wkońcu dostałem paczuszkę, (wersja na X360) powiem tak - zasiadłem o 12 rano, skończyłem dopiero o 12 w nocy. Gra naprawdę mnie wciągła, i nie pozwalała się oderwać. Na drugi dzień znowu ją katowałem, aż po 3 dniach wkońcu napisy końcowe. Pozostał straszny niedosyt, zakończenie nie jest słabe, ale jednak mogłoby być nieco lepsze. Teraz krótko o tym czy żałuje że wydałem na to prawie 200 zł.? Powiem że nie, grę naprawdę warto kupić (do ściągania nie zachęcam), jest solidnie zrobiona, i jeśli liczymy na bardziej ambitną produkcje a nie tylko typową "nawalake" to gra jak najbardziej dla nas. Sporo zadań pobocznych, wciągająca (nie do końca oczywista fabuła), oraz ciekawe dialogi sprawiają że naprawdę warto ją ograć. Ukończyłem grę na Medium, jest jeszcze Hard ale zostawiłem go sobie na później. Dodam tylko (co zapewne większość wie) że grę możemy przejść bez zabijania kogokolwiek (wyjątkiem są walki z bossami). I to właśnie też sprawia że fajnie się ją ogrywa. Polecam RE: Deus Ex: Bunt ludzkości - Yankeso - 11-09-2011 09:12 Niestety w Deus'a pierwszego i drugiego nie grałem. Dziwne gra mi wtedy jakoś umknęła. Dzisiaj gdy trzecia część jest już w sklepach w najbliższym czasie muszę się po nią wybrać. Oglądając gameplay'e gra jest genialna wiadomo są błędy być może zamierzone lub nie ale w dobie dzisiajszych gier Deus daje radę. Mam nadzieję że Deus Ex, Wiedźmin 2 które zostały wydane w tym roku dadzą twórcom dużo do myślenia i doczekamy się naprawdę solidnych rpgów a nie produkcji na 5,6h i "odgrzewanych kotletów". RE: Deus Ex: Bunt ludzkości - Chomik - 14-09-2011 17:09 Grałem, gra obiektywnie patrząc jest świetna, nie ma co kłamać, ale moim zdaniem, dla mnie jest nudna. Chyba jednak Deus Ex ma za nudny system strzelania by mnie wciągnąć, gram, zwiedzam, rozmawiam - jest spoko, walczę? Wyłączam grę, włączam za godzinę i za trzecim takim podejściem kończę jedną misję. Skradać się chciałem, ale nie jestem Splinter Cellem, a maszyną do zabijania... No może nie aż taką, bo schować łeb potrafię, ale zabijać ludzie. Wszystko inne jest na dobrym poziomie, ale jest za dużo NUDNEJ walki. RE: Deus Ex: Bunt ludzkości - Lavos - 15-09-2011 09:22 Ok, pograłem. Zatem: (04-09-2011 16:05 )Shodan PL Wrote: Teraz krótko o tym czy żałuje że wydałem na to prawie 200 zł.? Oh lord. Quote:Powiem że nie, grę naprawdę warto kupić (do ściągania nie zachęcam), jest solidnie zrobiona, i jeśli liczymy na bardziej ambitną produkcje a nie tylko typową "nawalake" to gra jak najbardziej dla nas. W czym dokładnie jest ona ambitna? Quote:Sporo zadań pobocznych, wciągająca (nie do końca oczywista fabuła), oraz ciekawe dialogi sprawiają że naprawdę warto ją ograć. Ukończyłem grę na Medium, jest jeszcze Hard ale zostawiłem go sobie na później. Jak dotąd (doszedłem jakoś do Hengshai czy jakoś tak) zadania służą zawsze dobru. Zawsze pomagamy jakiejś większej sprawie, nie ma czegoś takiego jak typowa, mokra robota, która spowoduje cierpienie niewinnych. Questy poboczne są jak dotąd jednowymiarowe i gra jakoś nie daje perspektyw na odmianę. Quote:Dodam tylko (co zapewne większość wie) że grę możemy przejść bez zabijania kogokolwiek (wyjątkiem są walki z bossami). I to właśnie też sprawia że fajnie się ją ogrywa. Wymuszone walki z bossami są idiotyczne, trywializują to całe pacyfistyczne podejście. Gdzie opcja kill switcha z jedynki? Gdzie możliwość ucieczki? Czemu musi to tak śmierdzieć konsolą? Poza tym, razi naprawdę ubogi wybór broni obezwładniających - jak na razie trzy sztuki plus ten śmieszny PEPS, któremu nie warto poświęcać ani słowa. Ciekawi mnie podejście niektórych- (11-09-2011 09:12 )Yankeso Wrote: Niestety w Deus'a pierwszego i drugiego nie grałem. Dziwne gra mi wtedy jakoś umknęła. Dzisiaj gdy trzecia część jest już w sklepach w najbliższym czasie muszę się po nią wybrać. Leć po najnowszą, pluń na stare! (14-09-2011 17:09 )Chomik Wrote: Grałem, gra obiektywnie patrząc jest świetna, nie ma co kłamać, ale moim zdaniem, dla mnie jest nudna. Lol. Może się mylę, ale brzmi jakbyś najpierw powtórzył obiegową opinię, potem swoją. Quote:Chyba jednak Deus Ex ma za nudny system strzelania by mnie wciągnąć, gram, zwiedzam, rozmawiam - jest spoko, walczę? Wyłączam grę, włączam za godzinę i za trzecim takim podejściem kończę jedną misję. Zdefiniuj zatem ciekawy system strzelania. Quote:Skradać się chciałem, ale nie jestem Splinter Cellem, a maszyną do zabijania... No może nie aż taką, bo schować łeb potrafię, ale zabijać ludzie. Skradanie nie wymaga żadnej finezji. jest radar, pokazujący przeciwników, można się jeszcze postarać o wizję wzroku patrolujących strażników...w dodatku, jeśli gracz jest przyklejony jakiejkolwiek tekstury, jest niewidzialny. RE: Deus Ex: Bunt ludzkości - Matiz - 15-09-2011 10:19 Opinions, opinions... RE: Deus Ex: Bunt ludzkości - Chomik - 15-09-2011 14:12 A ja w skrócie LavosCore... Jeśli wymagasz ode mnie odpowiedzi na twoje pytanie to... cóż... Quote:Lol. Może się mylę, ale brzmi jakbyś najpierw powtórzył obiegową opinię, potem swoją.Lol, właśnie zgadłeś. Lol. |