Ja nie... Ty...
Poddaję się.

Sorki że odświeżam ,no ale dobra.. Bo tego nie znalazłem ,a mnie ciekawi..
Powiedzmy nie kupujesz gry ,ale podoba Ci się ale fundusze na to nie pozwalają..
A chcesz ją np użyć w materiale zagrajmy w .. Ściągasz tą grę ,grasz ,nagrywasz ,wrzucasz na portal np youtube i czerpiesz z tego korzyści materialne ,to chyba też jest do wykrycia ,oraz karalne?

Są gry, które najpierw warto przetestować, by uczciwie za nie zapłacić. Moja kolekcja gier nie jest spora, lecz gry które posiadam są wyjątkowe, te które zostały w mojej pamięci i na długo zostaną.

@UP

Nie wiem czy to zdrowe, bo o ile rozumiem podniecenie po skończeniu gry/filmu/anime/seksu z laską to jest to tylko podniecenie, coś co szybko mija. Fakt, że błahe rzeczy stają się dla nas bardzo ważne jest raczej pokazaniem, że coś jest nie tak.

Ps: Tak, to ja - jeden z tych świetnych internetowych psychologów, którzy po szybkości palców podczas pisania komentarza może dojść do tego dlaczego twój członek jest taki mały i dlaczego mężczyźni polani olejkiem cię podniecają.

@UP. Nie będę porównywał skończenia gry do orgazmu, bez przesady - ale patrzę na to z perspektywy ujęcia samej gry, nie patrzę, czy skakałeś przy niej z radości, turlałeś się, płakałeś - to jest stan indywidualny, taki tytuł powinien jakoś wpłynąć na emocje, ale nie sprawiać, że chcesz skoczyć z mostu - rozumiesz o co mi chodzi? :D

[spoiler]

Quote:Tak, to ja - jeden z tych świetnych internetowych psychologów, którzy po szybkości palców podczas pisania komentarza może dojść do tego dlaczego twój członek jest taki mały i dlaczego mężczyźni polani olejkiem cię podniecają.

[/spoiler]
:D:D

Tylko mi bardziej chodziło nie o samo `granie` a granie i nagrywanie tej gry. Oczywiście gry nie kupionej ,tylko zassanej z np torrentów :)

Jeśli producent każe nam, płacić 199 zł za chłam to wiadomo nie pirace bo głównie gram na ps3

masz demo, sciągnij zagraj nie podoba się nie kupuj, a jeśli ściągniesz od razu i Ci nie podejdzie to jesteś zjebany.

(23-01-2013 21:07 )LamaTiVi Wrote:  masz demo, sciągnij zagraj nie podoba się nie kupuj,

Taa, wszystko świetnie, tylko wyobraź sobie, że zwłaszcza najwięksi wydawcy rezygnują z dem? Wtedy z tzw. "praworządnych" sposobów na wyrobienie sobie opinii jest poczytanie np. takich różnych CD-Actionów, w którym Mass Effect 3 dostaje 10/10, bo jak powiedział recenzent: "Ta gra ma wiele wad, ale na nie nie zwracam uwagi". Bardzo przekonujące, nie?
Poza tym kolejny niesamowity tok myślenia:

Quote:a jeśli ściągniesz od razu i Ci nie podejdzie to jesteś zjebany.

Bo? Bo co się stanie? Zaoszczędzi pieniądze i czas, wiedząc że to nie gra dla niego.

Ja tam zawsze ściągam piracką wersję gry przed zakupem - mam pewność że gra mi się podoba i jest kompatybilna z komputerem.