No to jesteś tutaj wyjątkiem. Większość 'dramowiczów', czyli Sintrax, Obsesyjna Ośmiornica etc. ma zakupiony dysk 10 tb na screeny.

(13-06-2011 21:23 )CarlSheppards Wrote:  Ty jednak zszedłeś niżesz. O wiele niżesz.

Niżesz? Nie spotkałem się z takim określeniem, aczkolwiek google ma parę odpowiedzi "jak film z niżesz wymienionych polecacie ?"

(13-06-2011 21:22 )CTSG Wrote:  No niestety Roofix, ale nie nie robię screenshotów PMów, nie notuję nicków w notesikach. Przytoczyłem to co miałem. Reszta przepadła. Jeśli uważasz, że to za mało, to trudno. Chcieliście podsumowanie i wyjaśnienie, to je Wam dałem najlepiej jak potrafiłem.

Sęk w tym że jedyne przytoczenie to wspominanie, że dowiedziałeś się od znajomych. I tyle. I chyba nie przeczytałeś dokładnie mojego postu - nie chciałem nicków, wystarczyło wspomnieć ich opinie, nawet nie trzeba byłoby bawić się w screeny.
Czy tak trudno wspomnieć czyjąś opinię? Ciągłe ukrywanie opinii, robienie tajemnic, niechęć poznania zdania lub/i opinii drugiej strony. To zła cecha, która nie daje powodzenia także w realnym życiu.

(13-06-2011 21:29 )m4xies Wrote:  Niżesz? Nie spotkałem się z takim określeniem, aczkolwiek google ma parę odpowiedzi "jak film z niżesz wymienionych polecacie ?"

Naprawione.

Żeby nie robić offa (większego niż już jest):

Kto kojarzy "Ten film... prowokacji"?
Którego to ktoś nie obejrzał, a jednak okrzyknął go tym mianem.
To samo tutaj.
LCSintrax - prowokator, bo tak, bo tak kolega mówi.

@Carl: Podsumowując - przykro mi, że lepszego uzasadnienia nie mam, ale jak już wspominałem, nie prowadzę notatek z internetowych dramatów, a pamięć moja niektórych tematów unika. Sprawa z Burakiem jest niekompletna, bo jak już wspominałem, nie chcę jego ani innych osób angażować do naszej dyskusji. To co zrobił LCS nazwałem kradzieżą, bo tak ja to widzę. A faktyczne prawa polskie, internetowe czy jakiekolwiek inne nie przemawiają do mnie w tym temacie. Oceniłem jego zachowanie z własnego punktu widzenia. Dobrze, że to sprostowaliśmy.

O sprawie N666 nie wiem zbyt wiele, ale jeśli uważasz, że możesz przytoczyć mi jakieś istotne szczegóły, to chętnie posłucham. Moja stronniczość w tym temacie wzięła się stąd, że ciężko jest mi wyobrazić sobie Niezapominajkę wszczynającą burdy w internecie.

Komentarz LCS - Yup, liczę się z negatywnie nastawionymi komentarzami. Oczekuję jednak kultury przynajmniej od tych osób, które na nią stać. A jak już wspominałem, wierzę, że LSC stać na trochę więcej niż to, co zaprezentował. Dziecinna była z mojej strony odpowiedź i wywołana w jej rezultacie mini-wojna.

@CTSG
Nie podzielam tego bardzo krytycznego podejścia do sprawy, aczkolwiek twierdzę, że lekko się gubisz w swoich wypowiedziach. Zdaję sobie sprawę z tego, że to normalne, gdyż atakuje Cię spora grupa ludzi. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na to, że w kółko powtarzasz te same zdania usprawiedliwiając się "Ale tak jak wspomniałem, mam nauczkę na przyszłość" etc. Nie przejrzałem wszystkich stron tego wątku, ale dość mocno rzucały się w oczy.


Potwierdzam - dalsze prowadzenie tej dyskusji nie ma sensu (przynajmniej póki wjeżdżacie na siebie). Od jakiegoś czasu zauważyłem to niezdrowe podejście na "nie". Już przy wątku z Play Next i wypowiedziami Rocka oświeciło mnie. Oczywiście nie ma na to wpływu jakaś "popularność" czy Bóg-wie-co... Mnie zawsze uczono, że oceniając (cokolwiek) warto najpierw spojrzeć na to co dobre, a dopiero później krytykować.

Jeżeli chodzi o manipulację młodym gronem widzów to również poprę. Podczas Waszej dyskusji zauważyłem, że na swoim kanale również przypadkiem zmanipulowałem młodszymi widzami, którzy automatycznie zaczęli obrażać hejtera, który zaistniał w komentarzach do jednego z moich filmów. Dlatego patrzcie najpierw na siebie, a dopiero później oceniajcie innych. Dostrzeżenie własnych błędów jest o wiele trudniejsze niż wytknięcie go innym.

Możliwe, że sam się zgubiłem w tym co napisałem... Zdarza mi się ;)

(13-06-2011 21:36 )CTSG Wrote:  O sprawie N666 nie wiem zbyt wiele, ale jeśli uważasz, że możesz przytoczyć mi jakieś istotne szczegóły, to chętnie posłucham. Moja stronniczość w tym temacie wzięła się stąd, że ciężko jest mi wyobrazić sobie Niezapominajkę wszczynającą burdy w internecie.

Litości. Wypowiadasz się w sprawie, w której jak widać nic nie wiesz i jeszcze się utwierdzałeś w swojej "racji". Są na YT filmy (ObsessionOctopusa i LCSintraxa), które wyraźnie prezentują sprawę Niezapominajki. I nie powiedziałbym, że ona wszczynała coś celowo, jak VVitchaven. Ją bym raczej określił mianem "zagubionego, przestraszonego dziecka", które nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, co robi.

(13-06-2011 21:36 )CTSG Wrote:  Oceniłem jego zachowanie z własnego punktu widzenia. Dobrze, że to sprostowaliśmy.

Subiektywizm. Nie kojarzysz prostych faktów z daną sytuacją, a raczej nie chcesz tego robić.
Wiki:
Inteligencja - umysłowa zdolność do postrzegania, analizy i optymalnej (lub zbliżonej do optymalnej) adaptacji do zmian otoczenia.

Innymi słowy, wg tego co robisz, można stwierdzić, że nie jesteś zbyt inteligentny. (nie twierdzę, że głupi, żeby nie było)

(13-06-2011 21:36 )CTSG Wrote:  O sprawie N666 nie wiem zbyt wiele, ale jeśli uważasz, że możesz przytoczyć mi jakieś istotne szczegóły, to chętnie posłucham. Moja stronniczość w tym temacie wzięła się stąd, że ciężko jest mi wyobrazić sobie Niezapominajkę wszczynającą burdy w internecie.

Kanał ObsessionOctopus posiada tzn. Mirrory filmów Niezapominajki666, które sprawę zaczęły. Jego (Octopusa) film "Niezapominajka666 i jej wyimaginowane groźby, czyli jak to naprawdę było" pokazuje treść "groźby" http://www.youtube.com/watch?v=MfIlAH-0SvE .
LCSintrax posiada film z przedstawieniem całej sprawy, odnośnik do jego filmu jest w adnotacji filmu Octopusa.

(13-06-2011 21:36 )CTSG Wrote:  Komentarz LCS - Yup, liczę się z negatywnie nastawionymi komentarzami. Oczekuję jednak kultury przynajmniej od tych osób, które na nią stać. A jak już wspominałem, wierzę, że LSC stać na trochę więcej niż to, co zaprezentował. Dziecinna była z mojej strony odpowiedź i wywołana w jej rezultacie mini-wojna.

Tutaj jesteśmy zgodni.

A ja dalej będę jeździł walcem - wierzcie mi naprawdę chciałem coś konstruktywnego tutaj napisać - naprawdę. Ale nie przebrnąłem dalej niż do połowy 2-giej strony. Wole sobie LP nagrać aniżeli czytać te całą dramę którą moglibyście już dawno olać. Tylko jedno napiszę w obronie użytkowników tego forum odnośnie "ataku CTSG" na nas użytkowników (tak owszem pojechałeś po całym forum w pierwszym+drugim poście i tego nie zmienią żadne Twoje wymówki, przykro mi).

Różni ludzie mają różne podejście, ja widzę to tak iż nawet "hejter" potrafi czasem coś konstruktywnego napisać, ale i w drugą stronę, ktoś piszący prawie zawsze z rozmysłem może czasem mieć doła/złość itp i machnąć coś obraźliwego dla samej obrazy. To że TY CTSG widzisz wszędzie na forum samo wypominanie że coś jest złe bo jest złe, można tak samo odczytać. Jedziesz po forum dla zasady bo się z nami nie zgadzasz.

Przechodząc do tego co najważniejsze dla mnie w tej chwili to to:
Lets Play dla mnie to dobra zabawa, sposób w który pomagam innym - i nie chodzi mi tu o samych internautów ale przede wszystkim o moich znajomych. Przykład? Siedzę w pracy na przerwie kumpel pyta się mnie czy wiem jak przejść w Mass Effect jakąś misje - mimo mojej wyczerpującej odpowiedzi on na to "nie rozumiem" no to ja mu mówi że dam mu link do tej misji z mojego LP - efekt? Piorunujący, wie co, jak i dlaczego się stało - bo opisałem to w LP.
A i wierzcie mi takich sytuacji mam wiele w swoim życiu. Tyle w temacie, miłego flooda, ja już tutaj nie zaglądnę - wybaczcie.

@Roofix: Tak, temat N666 znam jedynie z wypowiedzi. Ale przecież nigdy wcześniej się na niego nie powoływałem. Poruszyłem go jedynie ze względu na Wasze komentarze, w których do tego nawiązywaliście.

Co do zagubienia Niezapominajki, to wiele osób nie wie jak się zachować będąc pod ostrzałem. Większość LPerów przywykła do samych pochlebnych komentarzy. I właściwie nie ma w tym nic złego, bo w moim przekonaniu krytyka jest kruchym lodem. Ja nawet nieznanym mi osobom daje pewien kredyt szacunku i jeśli chcę skrytykować ich poczynania, to robię to w jak najsubtelniejszy sposób. Nie wiem, może to kwestia wychowania.