Chomik

Posts: 82
Joined: Aug 2011
{socialsites}
|
RE: Mass Effect 3: Hit czy Shit?
Mogli zabić Szeporda pod koniec i powiedzieć, że cykl musi trwać, byłoby fajniej.
Co do samej gry, mi się podobała, ale tylko na trybie fabularnym bo strzelanie jest okropnie nudne, owszem na początku może być nawet fajne, ale potem... eh... godzina walki by godzine polatać po galaktyce i 20 minut spędzić na rozmowie, to jest RPG!? eh...
Dodatkowo te animacje, męski Szepord biega jakby był na Księżycu ze zbugowaną grawitacją, femSzepordka biega... jak by miała połamane ręce, z pistoletem sprintuje się okropnie, eh... szkoda słów.
Mimo wszystko wyborny z 1 i 2 mają znaczenie w 3, ale w większości przypadków działa to tak: Zmienimy postać wodza klanu krogan na Wrexa, ale on nadal cię nie lubi jak tamten nowy wódz klanu. Na szczęście są wyjątki jak konieczność zagrania w ME2 żeby pogodzić gethy z quarianami etc.
I jeszcze mam pytanie, co wy myślicie o tym "spiskuuuu" w zakończeniu? że to indoktrynacja etc.
|
|
18-03-2012 10:18 |
|