(18-03-2012 20:51 )Sttark Wrote:  Osobiście myślę,że Minecraft jest podobny do Tibi.Sama gra niby zła nie jest(jest lepsza bo przynajmniej ma możliwość dowolnego kreowania świata takiego jaki się chcę).Ale poziom jej użytkowników jest zazwyczaj(niestety)niski.Do samego JJJokera albo CTSG nic nie mam robią fajne filmiki(JJJoker Skyrim a ten drugi choćby Wiedźmina)Choć akurat omawianej gry u nich nie oglądam.Bardziej oceniać nie chcę gdyż nie grałem w to zbyt długo.(2 godz i mnie znudziło).

Twoje stwierdzenie jest równe "lubię tą grę, ale grają w nią debile, więc jest zjebana". Nie wiem jak można porównywać Minecrafta do Tibii, no chyba, że pod względem grafiki, bo znajdą się i takie kwiatki. Nie rozumiem też, po co mieszasz do tego społeczność, skoro w tym wątku nie poruszamy tej kwestii.

Co do serii z Minecraftem - szczerze powiedziawszy, nie przepadam oglądać let's playów z tej gry. Na całym YouTube roi się od poczciwego MC, który z coraz to nowszymi wersjami bardziej nudzi, niż zachęca nowościami. Mojang atakuje nas taką ilością innowacji, że ja sam nie mam czasu tego ogarnąć i zaczynam się w całych tego typu tematach po prostu gubić.

Ale wróćmy do wątku, większość materiałów wideo łączonych w jakąś playlistę, często jest tak monotonna, nudna i zaopatrzona w beznadziejny komentarz, że ma się ochotę filmik wyłączyć po oglądnięciu pierwszej minuty. Praktycznie wszystko jest robione na jedno kopyto, począwszy od pomysłu na rozpoczęcie takiej serii, a zakończywszy na budowlach, które mają sens ukryty na poziomie piwnicy. Typowy delikwent nagra sobie odcinek ze swojego gównianego lets pleja, a potem zaśmieci tym YT. I w dodatku zmusza nas do oglądania tego, jak on sobie buduje domek, a na koniec żebrze o łapki w górę i subskrypcje, co jest totalnym debilizmem. Podsumujmy to tym, moje trolle, że całość jest robiona kosztem użytkowników YouTube, którzy służą jako niewolnicy dowartościowujący swoich panów (w tym przypadku pseudo-zagrajmerów).

Właśnie dlatego nie podoba mi się polska scena Minecraft, poza małymi jej odłamkami, a konkretniej kilkoma osobami, które reprezentują sobą wyższy poziom. Mimo to uważam, że Polaków stać na więcej, ale im się nie chce i wolą spocząć na laurach. Przykre.