(25-05-2012 07:38 )Gimper Wrote:  Tak czy siak, jestem zdania że tryb dla jednego gracza w czystej postaci powinien się pojawić - by pliki były przechowywane lokalnie, wtedy jednak np. gra taką postacią mogłaby być niemożliwa w multiplayerze. I wilk syty, i owca cała.

Tak, to byłby najlepszy kompromis.

(25-05-2012 07:38 )Gimper Wrote:  Nagłe zerwanie połączenia to coś co nie zdarza się często, aczkolwiek zdarza. Bardziej jako argument przyjąłbym występowanie sytuacji takich jak podróż pociągiem w czasie której fajnie byłoby na laptopie popykać w Diablo, a o dostęp do internetu wtedy ciężko.

To jedna strona medalu. Druga jest taka, że możesz odpalić swoją postać z dowolnego komputera na którym zainstalowane jest Diablo - wystarczy zalogować się na konto battle.net. Osobiście dla mnie możliwość pogrania z pracy, domu, laptopa czy komputera u rodziny bez konieczności targania lokalnego save na nośniku zewnętrznym jest ważniejsza niż możliwość pogrania w pociągu, gdzie i tak zwykle niemożliwym jest wygospodarowanie miejsca na myszkę. Do pociągu mam inne platformy i książki.

(25-05-2012 07:38 )Gimper Wrote:  Cóż, jestem osobą która w grze szuka jakiegoś tam wyzwania, nie kręci mnie grindowanie, czyli patrzenie jak nasze statystyki rosną, zdobywamy nowe przedmioty, levele, umiejętności. (pewnie dlatego też nie lubię grać w MMO)

Tutaj nasuwa mi się pytanie - czy Diablo kiedykolwiek Cię kręciło? ;] Mi cała ta seria kojarzy się właśnie z grindowanim, wielkoskalową rzezią i uzależniającym dźwiękiem dropowanych przedmiotów. W Diablo bywało łatwiej i trudniej, ale raczej nigdy nie była to gra skillowa. Oczywiście wyzwaniem można nazwać tryb hardcore - ten jest dostępny chyba od 10 levelu postaci z tego co wiem (jakieś 40-60m grania).

(25-05-2012 07:38 )Gimper Wrote:  Poziom trudności dostosowany jest do przeciętnego gracza i brakuje możliwości by od początku narzucić sobie nieco wyższe tempo. Diablo 2 znudził mi się na 3 akcie, jeżeli trójka na Normalu prezentuje taki sam poziom trudności w dalszych aktach (gwoli ścisłości - przeszedłem kilka razy betę, dalszą rozgrywkę tylko widziałem na gameplayach) to po 2-3h ja przy tym usypiam, sorki.

Beta jest śmieszna jeśli chodzi o poziom trudności, ale normal też czasem potrafi pokazać pazurki. Zgadzam się za to, że gdyby od początku dali możliwość grania na wyższym poziomie trudności więcej graczy byłoby usatysfakcjonowanych.

(25-05-2012 07:38 )Gimper Wrote:  Hmph, może tak do tego podchodzę bo jestem raczej osobą która woli popykać w coś sama? Pewnie tak.

Pewnie tak. Mimo, że jest możliwość grania samemu, to Diablo 3 od początku do końca jest skierowane na rozgrywkę z innymi.