Quote:punio7 napisał(a):
Czym innym jest komercja a czym innym sprzedawanie koszulek z gry, do której nie ma się żadnych praw, za 4 dychy.
Huh? Przecież wszystkie wzory zostały stworzone przez grafika który współpracuje z JJay'em. Na koszulkach nie znajdziesz loga gry ani nawet grafik zaczerpniętych bezpośrednio gry.

Co do sedna tematu, to chyba większość z Was nie zdaje sobie sprawy, że takie sklepy powstają w głównej mierze na życzenie widzów. Tym bardziej, że po odliczeniu kosztów koszulki, nadruku, realizacji zamówień i prowizji dla CupSell'a to z tych 40zł do JJay'a trafi może 2zł-5zł. ;] Jeśli ktoś twierdzi, że JJJ próbuje się na tym dorobić, to widocznie nigdy nie był na własnym utrzymaniu i nie ma większego pojęcia o zarobkach.

Jak dla mnie sklep jest miłym ukłonem w stronę widzów. Wzory co prawda nie są jakoś wybitnie interesujące, ale ciężko jest o dobry pomysł bądź też grafików.

Wreszcie jakaś obiektywna opinia

Quote:Co złego jest w byciu komercyjnym?

Komercja to robienie czegoś co nie sprawia przyjemności dla kasy. Z tego co wiem jjay kręci let's play'e bo to mu sprawia satysfakcje. Koszulki sprzedaje raczej żeby trochę dorobić. Gdyby inny zagrajmer sprzedawał koszulki pewnie nikt by się nie przyczepił...

Quote:I to że JJ mając głównie nieletnich widzów wypuszcza koszulki "Ale Jeb*o" jest mega ale to mega żenujące.

Nieletni widzowie sami nie kupią takiej koszulki, a rodzice też pewnie nie będą skorzy do wydania kilkudziesięciu zł. na takie coś... a nawet jeśli to źle świadczy to o rodzicach nie jjay'u. Poza tym tylko dlatego że ma dużo nieletnich widzów ma olewać tych starszych?

A przy okazji, to mój pierwszy post na forum. Witam wszystkich :)