Biohazard. Tak nazywało się to studio. Pamiętam, bo spędziłem na jego czacie około godziny, wyjaśniając, czemu powinien pociągać do odpowiedzialności ludzi, którzy łamali netykietę oraz regulamin studia.

Cóż, jego zagrajmy w życiu nie odpaliłem, bardziej go znałem z dramy yeahmadafaki VV, gdzie Zajka pokazywał zamknięte myślenie, powodowane zupełnie ślepą wiarą, brakiem empatii oraz zrozumienie elementarnych pojęć z zakresu dobrego wychowania oraz moralności.
Oglądając vblogi czy alogi tegoż użytkownika podtrzymywałem wrażenie kogoś, ktor bardziej będzie się kierować 'chłopskim rozumem' niż zasięgać porady bardziej kompetentnych w danych dziedzinach.
Jego kanał nie różnił się od innych kanałów 'sławnych', czyli proste 'napisz swoje zdanie, dostań po gębie', sam właściciel też za bardzo nie oponował na takie zachowanie.

Podsumowując, polski YT nie stracił niczego. Z drugiej strony, jak wiemy, już wcześniej zdarzały się dramatyczne odchodzenia z jutuba, a Zajka dzierży w tej dziedzinie palmę pierwszeństwa (niecała doba). Radzę wypatrywać nowych filmików VV, które będą zagrzewać swojego kumpla do powrotu.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.